Jeden strzał na twarz

Jeden strzał na twarz




⚡ KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Jeden strzał na twarz
AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU USTAWIENIA ZAAWANSOWANE
Strzałem "jeden na milion" położył islamistę. W nocy z ponad 1,5 km i prosto w głowę
Zobacz także: Zobacz także: Taki musi być snajper wojskowy. Wywiad ze snajperem GROM
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
1600m w nocy w krotkim oknie to słabo? Żryj kapuste mlodo lepiej i nie komentuj
Panowania nad emocjami można się nauczyć. Koniec i .
Suuuuuuper!!!!!!1 Takich więcej!!!!!!!
A kiedy głowa putina lub kim dzong una się rozpryśnie na jakiejś ścianie?
Fajna praca.Ciekawe jak Pan sobie radzi ze stresem.Ciekawe czy mu się snią twarze zabitych.Ja wolałbym kopać dołki i machać kilofem niż strzelać do ludzi..



Kolejny Płatny zabójca kogoś zabił wszystko jedno kogo byle tylko mu zapłacili a z takiej odległości nie mógł nawet sprawdzić kto to jest poza tym człowiek wracał ulicą do domu a nie strzelał na wojnie . Nie ma się zatem co dziwić że tacy mordercy wracają do domu i tam strzelają na ulicy do kogo popadnie No niestety rząd sam ich szkodzi
a skąd to wszystko wiadomo, było ciemno! skąd wiadomo co się działo 2km dalej?
Powinien na wiejska przyjechać i posprzątać trochę . Pewnie sporo osób by się zrzuciło w nagrodę
Snajpery - jedynie jeszcze próbują ratować " Imitsch "(Ruf ) sławne i niezniszczalne wojska brytyjskie i amerykańskie ,które poniosły klęskę w Syrii i Iraku ...
trzeba zamrozic krew w zylach :D zeby oddac taki strzal:D
Wirtualna Polska przetwarza Twoje dane osobowe zbierane w Internecie, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii służących do ich śledzenia i przechowywania, takich jak pliki cookies, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklamy, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" , aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę , Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów , w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej.
Twoje dane osobowe zbierane w Internecie, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w Internecie będą przetwarzane przez Wirtualną Polskę , Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści.
Ponadto Wirtualna Polska , Zaufani Partnerzy z IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy przetwarzają Twoje dane na potrzeby funkcji i funkcji specjalnych, które ułatwiają nam świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklamy, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie: dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Cele przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych .
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w ustawieniach zaawansowanych .
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. W polityce prywatności znajdziesz informacje jak zakomunikować nam Twoją wolę skorzystania z tych praw.
Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
Pamiętaj, że Wirtualna Polska i Zaufani Partnerzy z IAB mogą przetwarzać Twoje dane bez konieczności uprzedniego wyrażenia przez Ciebie zgody.
Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski oraz informacje o możliwości sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w polityce prywatności .
Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Zaufanych Partnerów z IAB oraz możliwość sprzeciwienie się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych .
Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności .
Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Szczegóły znajdziesz w polityce prywatności .
Snajper należący do elitarnej jednostki SAS wykorzystał 15 sekundowe "okno" do położenia jednym strzałem radykała ISIS zmieniającego w środku nocy kryjówki.
Strzał padł z odległości ok. 1600 metrów w niemal kompletnych ciemnościach. Żołnierz posługiwał się systemem optycznym z termowizją oraz amerykańskim karabinem wyborowym kalibru 12,7 mm McMillan TAC-50. Zabity był dowódcą grupy islamistów ukrywających się na granicy Syrii i Iraku. Kula tak dużego kalibru rozsadziła mu czaszkę. - Trafił go w tył głowy i oderwał kompletnie twarz - zdradza źródło gazecie "Daily Star Sunday" .
To był strzał jak jeden na milion. Ciężko wymyślić trudniejszą sytuację, niż zabicie jednym strzałem w 15-sekundowym oknie w środku nocy z odległości 1600 metrów. To aktualnie jeden z najlepszych snajperów na świecie - wojskowy informator przekazał dziennikowi, że żołnierz jest sierżantem w szwadronie G jednostki specjalnej SAS.
Ów anonimowy żołnierz ma ponoć na koncie kilkadziesiąt akcji w Iraku i Afganistanie. Także ponad 100 potwierdzonych zabić. Posługuje się on bronią, której rekord odległości celnego trafienia wynosi niemal 2,5 km.
Mieliśmy informacje wywiadu, że do wioski przy granicy z Syrią przyjedzie ważny cel z ISIS. Cała miejscowość była w ich rękach, więc akcja bezpośrednia byłaby samobójstwem. Stąd decyzja o użyciu snajpera. Dowódca islamistów zginął na miejscu - potwierdza informator.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl .


A
B
C
D
E
F
G
H
I
J
K
L
M
N
O
P
Q
R
S
T
U
V
W
X
Y
Z
#

"Na Starych Śmieciach" tekst piosenki


[Sarius:]
Na starych śmieciach, świetlaną przyszłość mają tylko te latarnie prosto z piekła
Droga jest jedna, ciągle pamiętam tylko te miejsca
Dają i zabiorą wszystko jeśli już ich nie pamiętasz
Tylko jeden strzał masz, tylko jeden strzał

Pokój na ziemi, jestem z ziemi bez pokoju
Biorę życie bez pardonu, wprowadziło się do grobu
Już tak wielu moich ziomów, doprowadzam się do zgonu
By się tak jak oni poczuć, potem znowu powrócić do pionu
Jedna prawda tak jak matka, nie ma co płakać jak zostałeś sam
Ta Twoja wataha jest tu chuja warta i nie ma prawa jeśli
Zdrajca do domu nie wraca ten co gubi twarz
A jak miał na imię to nie wiem już sam 42-200 saga trwa
Z tysiąclecia, PCK Gdzieś na mieście leci rap
Obok się przewija gram Obok się przewijam ja
Piona zbita, elo brat, trzymaj płytę Antihype
Wpadaj jak znów będę grał
Prosto ze świata zysków, strat
Gdzie jak jeden koko kupi to lodówki drugi ma
O głupotach na zakupach myślę już kolejny raz
Znów to duszę do parteru, nie chcę tak jak wielu spaść

Na starych śmieciach, Świetlaną przyszłość mają tylko te latarnie prosto z piekła
Droga jest jedna, ciągle pamiętam tylko te miejsca
Dają i zabiorą wszystko jeśli już ich nie pamiętasz
Tylko jeden strzał masz, Tylko jeden strzał

[TPS:]
Na włościach, Gdzie szacunkiem płacisz ziomek
Jak korona no to frajer Cię zajebią o mamonę
Jeszcze mi tam wszystkie ścieżki Ulica pokazała
Jak zawinąć milion złotych
Czyli z braćmi wieczna sztama
Na detoks CBD by koszmary nie męczyły
Nie wiem jak tam jest u Ciebie Tutaj to mi się paliły
Poszło z dymem!
Teraz standard dużo wyższy Komandosów
PCK, kamer dużo Grunt, że świry
Idę po swoje Na stare śmieci Męczę każdego co też leży
Sam jeszcze stoję Przecież nie muszę Bo od tego mam żołnierzy, salut
Gdybym musiał bym mógł Żaden cud Dobry ruch
Do bogactwa tylko jeszcze jeden mały próg
Czuję ból Boją się zemsty Krew jest na rękach
Nóż w kieszeni Nie wymiękam, nie Domek parę ulic dalej
Daj mi tylko dwie minuty Będę stałym arsenałem

[Sarius:]
Na starych śmieciach, Świetlaną przyszłość mają tylko te latarnie prosto z piekła
Droga jest jedna, ciągle pamiętam tylko te miejsca
Dają i zabiorą wszystko jeśli już ich nie pamiętasz
Tylko jeden strzał masz, Tylko jeden strzał

PRO8L3M - "Ground Zero" Znam ją, chociaż jest obca, ej
Trochę proszka, sprawa jest prostsza, ej
Jej ślina jest od ścierwa gorzka, ej
Kiedy kładzie mi na zębach dropsa, ej
LEDy tną mi skórę jak monstra, ej
Bas mi rozrył...
Borixon - "Co Ostatnie, A Co Pierwsze" Zaraziłem się muzyką od kołyski aż po grób
Choć rozwiodłem się z imprezą bardzo huczny był nasz ślub
I spotkałem w życiu ludzi co kłamali z nut i wiedz, że
Pokazali mi szybciutko co ostatnie a co...
Paluch - "Pudle" Niczego tu nie dałem w zastaw, jebać szatański lombard
Jestem diamentem pośród MC's sztucznych jak brokat
Pluję na wasz xanax, łykany na pokaz
Jebane sztuczne kwiaty kładę wam na grobach
Kiedy...
Gedz - "Otchłań" Złapałem na chwilę luz po tym, jak puściłem żal
Chociaż spokój ducha wciąż dla mnie jak Święty Graal
Ciągle szukam, czuję, że jest gdzieś głęboko tam
I pływam w morzu ognia jak Steven Seagal
Sukces...
Jan-Rapowanie & Nocny - "Ruchy" Raz, dwa, tak to wygląda Otwieram notatkę i myślę przelecę na takim luzaku, że, o ja pierdolę
Nie słucham co gada, że od Wodzireja to wolę niemowę
I w ogóle nie mogę nie tworzyć cały czas, a Nocny to...


Submit Lyrics
Soundtracks
Facebook
Contact Us




Advertise Here
Privacy Policy
Cookie Policy
DMCA Policy
















Twoje konto
Ustawienia subskrypcji
Wyloguj się


Jest to jak najbardziej prawidłowe uczucie i każdy do takiego poczucia bezpieczeństwa ma niezaprzeczalne prawo.







Autor:










Dariusz Gizak






















Źródło:










Detektyw















Data utworzenia:

17 grudnia 2008 07:00


Tematy:
Przegląd prasy , Polska , Kraj


Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości.


Znajdziecie je tutaj .



Jeśli chcesz napisać w sprawach technicznych, skontaktuj się z Biurem Obsługi Klienta


Tajny plan Rosji ujawniony. "Jest karkołomny i niebezpieczny" [RELACJA NA ŻYWO]



Ta decyzja uratowała Ukrainę. Podjęła ją w tajemnicy przed Zachodem



Rosja próbowała zablokować wystąpienie Zełenskiego w ONZ



Będzie pilne posiedzenie Sejmu. Marszałek Sejmu podała datę



"Młodzi gniewni" z PiS chwalą rząd i drwią z opozycji. Teraz narzekają na hejt



Fala oburzenia po słowach papieża. Tusk: św. Franciszek jest pewnie załamany



Co zarejestrowała jedyna kamera w Czarnobylu, której nie zauważyli Rosjanie



"Nasza dyplomacja jest moralnym bankrutem". Pracownicy rosyjskiego MSZ masowo się zwalniają








Onet.pl










O firmie





Prywatność





Reklama





Praca w Onecie





Mapa serwisu









© 2022 Ringier Axel Springer Polska sp. z o.o. -
Powered by Ring Publishing |
Developed by RAS Tech





Niestety, w przypadku 52-letniego Ludwika Cz. to prawo nie zadziałało. Zginął w swoim mieszkaniu, odpoczywając po pracy w sobotni wieczór. Swojej śmierci nie mógł w żaden sposób zapobiec i chyba zapobiec jej nie mógł nikt. No, może jedynie policjanci, gdyby wyłapali wszystkich notorycznych bandytów i w ogóle wszystkich przestępców, ale to przecież utopia…
Niestety, zginął człowiek, i to w taki sposób, że wiele osób dowiadujących się o okolicznościach jego śmierci z przerażeniem uświadamia sobie, że mogło to spotkać każdego. Taka świadomość powoduje, że nic już potem nie jest takie jak poprzednio.
O śmierci Ludwika Cz. prawdopodobnie nie wiedziano by jeszcze dosyć długo, gdyby nie fakt, że w piątek to on był ostatnią osobą, która opuszczała swoje miejsce pracy, czyli drukarnię i zamykała wszystkie drzwi, zabierając ze sobą klucze do domu. Dlatego, kiedy w majowy, poniedziałkowy poranek 2003 roku wszyscy pracownicy drukarni, łącznie z jej właścicielem, od godziny 8.00 musieli stać pod drzwiami, nie mogąc się do drukarni dostać, postanowili coś zrobić. Na dokładkę, zapasowe klucze właściciel drukarni zostawił w swoim biurku, więc jedynym sposobem na dostanie się do środka było wyprucie stalowych, solidnych drzwi lub wyrwanie krat z okna i wybicie szyb, albo jak najszybsze przywiezienie Ludwika Cz. z kluczami. Wybrano tę ostatnią opcję i do domu drukarza, który jak domniemywano zaspał, pojechały natychmiast dwie osoby, czyli szef i jego kolega, który wiedział, gdzie Ludwik Cz. mieszka. Oczywiście w drodze nadal próbowano dodzwonić się do niego, ale zarówno telefonu komórkowego jak i domowego nikt nie odbierał.
Dojeżdżając pod blok Ludwika Cz. obaj panowie byli pewni, że on jest w domu i zwyczajnie zaspał. Okna jego mieszkania na piątym piętrze były otwarte, a przecież nie zostawiłby ich tak otwartych wychodząc do pracy, czy gdziekolwiek indziej. Gdy jednak znaleźli się pod drzwiami jego mieszkania i zaczęli się do nich dobijać, ich pewność zmalała. Ani na dzwonek, ani na stukanie do drzwi nikt nie reagował, słyszeli jednak, że w środku gra telewizor i odzywa się dzwonek telefonu komórkowego.
Po krótkiej naradzie (była już godz. 10.00) postanowili poprosić o pomoc policjantów i Straż Pożarną, gdyż zaczynali podejrzewać, że coś się Ludwikowi Cz. stało. Niestety, uzasadnianie potrzeby i telefoniczne pertraktacje zajęły kolejną godzinę i kiedy w końcu przyjechał wóz strażacki z dostatecznie długą drabiną, było już dobrze po 11.00. Właściciel drukarni telefonicznie uspokajał przez ten czas pracowników czekających pod drukarnią, że już, już… Niestety. Strażak, który dotarł do otwartego okna, zszedł zaraz z powrotem. Stwierdził tylko, że "facet siedzi w fotelu z dziurą w głowie i trzeba wezwać policję". Ani żaden strażak, ani przybyli później policjanci, nie mogli w żaden sposób pomóc właścicielowi drukarni i wydostać kluczy z mieszkania. Powiedziano mu, że odebranie kluczy będzie możliwe dopiero w dniu następnym, po oględzinach, o ile zgodzi się na to prokuratura.
Rozzłoszczony do granic możliwości właściciel drukarni odjechał i nigdy po klucze się nie zgłosił. Do budynku swojej drukarni dostał się dopiero o 16.00, przecinając kraty w oknie i wybijając szybę.
Natomiast do mieszkania Ludwika Cz. Dostęp był prosty. Gdy przybyli na miejsce policjanci, strażak wszedł przez okno i otworzył drzwi od środka. Policyjna ekipa mogła więc przystąpić do swoich czynności. Stwierdzono między innymi, że Ludwik Cz. siedząc w fotelu w dużym pokoju naprzeciwko okna, został postrzelony w głowę. Kula trafiła go w twarz, w kącie pomiędzy nosem i prawym okiem i nie wyszła z czaszki po drugiej stronie, pozostając w głowie. Wszystko wskazywało na to, że Ludwik Cz. zginął od razu i pozostał w fotelu, lekko tylko osuwając się w dół.
Policyjni spece od oględzin natychmiast odnotowali kilka faktów. Przede wszystkim stwierdzili, że zdarzenie musiało mieć miejsce w nocy, gdyż w pokoju, w którym przebywał zamordowany, było zapalone światło i był włączony telewizor.
W mieszkaniu brak też było śladów jakiejkolwiek walki, nie znaleziono leżącego w pobliżu pistoletu, czy łuski po naboju, ani nie było śladów świadczących o tym, że z mieszkania coś ukradziono lub czegoś w nim szukano. Biorąc pod uwagę otwarte okno, odsłoniętą firankę i dwa duże bloki mieszkalne naprzeciwko, należało przypuszczać, że strzał oddano z któregoś bloku, z dachu lub z mieszkania. W związku z tym w pokoju i w całym mieszkaniu Ludwika Cz. nie mogło być innych śladów działania przestępczego, jak tylko ran
Wytatuowana lodziara dostaje spermą
Zachciało się lodzika
Filmy Sex Hd - Rachel Starr, Długie Włosy

Report Page