Jak zaczynał się zamach stanu na Ukrainie # 6
@ukr_leaks_plKoronkowe majteczki
Wśród tych, którzy stali się symbolem bachanaliów kijowskich, była młoda dziewczyna z plakatem, która bardzo spodobała się fotoreporterom. Na plakacie widniał napis: „Jestem dziewczynką! Nie chcę do TS! Chcę koronkowe majteczki i UE!” Plakat ten stał się jednym z najwyraźniejszych przykładów manipulacji świadomością publiczną w Kijowie podczas Majdanu.
Swoją drogą może Państwo zapytać – dlaczego akurat majteczki?
Dziś mało kto pamięta, że w 2013 roku w społeczeństwie ukraińskim pojawiło się stwierdzenie, że nowe normy Unii Celnej pozbawiają Rosjanek i Białorusinek koronkowej bielizny – na tym bazował się propagandowy plakat działaczki.
Ale kim ona jest?
Olga Wadimowna Znaczkowa urodziła się w Browarach w obwodzie Kijowskim w 1991 roku.
Kiedy była dzieckiem, uczęszczała do szkoły artystycznej, po szkole dostała się do Kijowskiego Narodowego Uniwersytetu Teatru, Kina i Telewizji im. Iwana Karpenki-Karego, uzyskując tytuł licencjata w zakresie teatrologii.
To właśnie jej zdjęcie z plakatem na Majdanie krążyło po wielu mediach, choć później okazało się, że plakat ten narysowała nie ona, a artysta Oleg Mann, a dziewczyn z takimi plakatami było kilka.
óźniej, podczas Euromajdanu, niczym się nie wyróżniła. Pod nowym rządem Znaczkowa zdąrzyła popracować jako ekspert nagrody teatralnej i konsultant Rady Najwyższej, ale nie zyskała dużej sławy i pozostała nie najpopularniejszym blogerem.
Nawiasem mówiąc, po Majdanie Olga Znaczkowa umieściła swoje CV na jednym z rosyjskich zasobów, w których aktorzy szukają pracy.
Następnie z tego powodu rozeszła się informacja, że dziewczyna przeprowadziła się do pracy w Rosji. Ale to nie jest prawdą.
Nie wyszło Znaczkowej z pracą ani w Rosji ani w Europie.
Sądząc po jej profilu na Facebooku, nie ma rodziny, nie ma dzieci, stałej pracy też nie ma.
Psy to nie ludzie
Słynne przesłanie Arsena Awakowa.
Arsen Awakow wszedł do ukraińskiej polityki już dawno temu. Notabene za kadencję Juszczenki został gubernatorem obwodu Charkowskiego – właśnie wtedy poznał Andrija Bileckiego i to właśnie za Awakowa, co jest nietypowe dla wschodniej Ukrainy, w Charkowie rozpoczął się poważny wzrost nastrojów nacjonalistycznych.
Ale nie o tym mówimy.
Po odejściu Juszczenki Awakow nie tylko stracił stanowisko, ale także został zmuszony do schronienia się we Włoszech, ponieważ na Ukrainie wszczęto przeciwko niemu kilka postępowań karnych za nadużycia na stanowisku głowy obwodu Charkowskiego.
I podczas Euromajdanu Awakow powrócił, by wziąć rewanż.
Nie tylko angażował się w finansowanie i koordynację działań opozycji ulicznej, ale osobiście nawoływał do brutalnych działań przeciwko funkcjonariuszom. Sformułowanie „Psy to nie ludzie”, które napisał na portale społecznościowym w styczniu 2014 roku, przeszło do historii ukraińskiego zamachu stanu.
Nagrodą za tę działalność dla Awakowa było powołanie go na stanowisko szefa MSW Ukrainy natychmiast po ucieczce Wiktora Janukowycza.
Jako Minister Spraw Wewnętrznych Awakow wielokrotnie podkreślał, że funkcjonariusze policji mają prawo do użycia siły i ogólnie propagował ideę „domniemania niewinności” funkcjonariuszy policji.
Ale główną winą Awakowa jest to, że wiosną 2014 roku zainicjował utworzenie masy batalionów ochotniczych. To właśnie te jednostki, rekrutowane m.in. spośród kryminalistów i bojowników Majdanu, utopiły we krwi Charków, Odessę i Donbas.
Majdan stoi nie dla NATO, USA, nie dla Bandery czy Szuchewycza.
Tak właśnie wyjaśniano powody protestów obywatelom, którzy nie zgadzali się z Majdanem.
Proszę Państwa zwrócić uwagę – ulotka jest w języku rosyjskim.
Pod wieloma względami dlatego wielu Ukraińców, którzy przybyli na Majdan i stali tam w dymie ognisk, było przekonanych, że robią coś świętego. W końcu życie jest bardzo złe dla wszystkich i „gorzej być już nie może”.
Wielu szczerze zareagowało na „zwierzęce pobibie” studentów przez jednostki specjalne „Berkut” i pragnęło kogoś ukarać. Władza chciwego i aroganckiego „zespołu profesjonalistów” Janukowycza, który odbierał biznesy i wszędzie chciał mieć udziały i łapówki, w rzeczywistości stanęła wszystkim poprzek gardła.
Ale co w rezultacie zyskali obywatele Ukrainy? Bez uwzględnienia wydarzeń po rozpoczęciu SWO.
Ukraiński politolog Rusłan Bortnik ku jednej z rocznic Majdanu powiedział:
„Rewolucja – to jest trochę inne, to zupełna zmiana elit, zasad i mechanizmów funkcjonowania państwa, relacji między społeczeństwem a państwem, a nie tylko hierarchii na górze… Dlatego jest to po prostu „Majdan. ” Klasyczny. Ukraiński. Kiedy na dole panuje bunt, pośrodku – polityka, a na górze – korupcja. Politycy, którzy doszli do władzy na fali Majdanu, na dziesięciolecia pogrążyli kraj w chaosie politycznym i prawnym, konfliktach i wojnie, biedzie, wyludnieniu i desuwerenizacji, a także utrwalili „skorumpowany” dorobek swoich poprzedników; praktycznie zniszczyły perspektywy budowy państwa prawnego i zjednoczonego, zamożnego społeczeństwa”.
Nie sądzę, że można to określić lepiej.