Gotowa spełnić twoje marzenia

Gotowa spełnić twoje marzenia




⚡ KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Gotowa spełnić twoje marzenia


Etykiety:
Pierwszy post ,
powitanie



Motyw Prosty. Obsługiwane przez usługę Blogger .


Redaktor działu lifestyle w Lelum.pl. Absolwentka ekonomii, studentka Instytutu Socjologii. Jej pasją jest rysunek, brytyjski dowcip i sztuki walki. Zwolenniczka nieszablonowych rozwiązań oraz kreatywnych głów.
Lelum.pl to portal skierowany głównie do nowoczesnych kobiet, które podążają za najnowszymi trendami i chcą być zawsze na bieżąco. Skupiamy się na tematach lifestylowych, modowych, a także rozrywkowych. Na stronie Lelum.pl znajdziecie nie tylko profesjonalne recenzje, ale również wywiady i komentarze gwiazd. Nasze serwisy: Goniec , Smakosze , Świat Gwiazd
Zapraszamy do współpracy. PR i reklama: reklama@lelum.pl Wydawca: IBERION tel. do redakcji: +48 534 807 645 Adres redakcji: ul. Zięby 41, 02-808 Warszawa Skontaktuj się z nami: redakcja@lelum.pl
Write CSS OR LESS and hit save. CTRL + SPACE for auto-complete.
Jak spełnić swoje marzenia? Mówi się, że człowiek, który nie ma marzeń, nie żyje w pełni. Dla wielu plany oraz perspektywa ich realizacji to motywacja do cięższej pracy-również tej nad sobą. Jak spełnić swoje marzenia? Czy da się przyspieszyć ten proces?
Niektóre z osób, zapytane o to, jakie mają marzenia, zupełnie nie potrafią się do tego odnieść. Lenistwo? Brak wiary w siebie? Lęk przed porażką? Dlaczego tak łatwo się poddajemy? Przecież wstydem nie jest się bać! Wstydem jest poddać się bez walki. W artykule poniżej odnajdziecie 10 zasad, które pomogą wam udźwignąć ogrom pracy i trudu, jaki należy włożyć w realizację własnych marzeń.
Najczęstszym powodem rezygnacji przed dotarciem do określonego celu, jest największy, a zarazem najmniejszy przeciwnik- strach. Strach posiada kilka odmian: ten przed porażką, przed nową sytuacją, ludźmi, miejscami. To głównie on paraliżuje początkowo zmotywowane i ambitne osoby. Zamiast stawić im czoła, wolą odpuścić, trwać w bezpiecznym otoczeniu, nie zmieniając nic. Zaniechcianie działań to sukces bardzo groźnego przeciwnika- niewielkiego strachu.
Kiedy staje się on mały i traci na znaczeniu? Gdy się przed nim otworzymy, a każdy ciężki, trudny epizod w naszym życiu traktujemy jako bardzo cenne doświadczenie. W trakcie realizacji własnych marzeń istotne jest, by przyznać przed samym sobą, że owszem, piekielnie się boję, jednak nie pozwolę, by strach dominował nade mną i moim szczęściem.
Jak spełnić swoje marzenia? Sytuacje, w których ludzie odnoszą zwycięstwo za pośrednictwem innej osoby, zdarzają się naprawdę rzadko. Już od najmłodszych lat rodzice uczą dzieci, że nie mają one szans na dobrą ocenę, jeśli wcześniej nie usiądą do książek. Dorośli wiedzą, że nie zapewnią sobie finansowej stabilności, jeśli nie podejmą pracy.
Dlaczego więc z marzeniami miałoby być inaczej? Osiągnięcie sukcesu nie jest możliwe, jeśli nie potraktujemy samego siebie jako jedynej osoby, która może dotrzeć do wyznaczonego celu i zbudować swoje własne szczęście. Próba zdania się na inną osobę może być złudna. Czy można osiągnąć sukces bez ciężkiej pracy? Wydaje nam się, że chcąc trwać w dobrym, szczęśliwym związku, potrzebujemy wyłącznie drugiej osoby, a cała reszta zawsze jakoś się poukłada. Nieprawda, związek, tak samo, jak inne aktywności, to ciężka, trudna, lecz opłacalna praca dwójki osób, których marzeniem jest poczucie wspólnego spełnienia.
Przerost ambicji to jeden z większych problemów, z jakimi w dzisiejszych czasach borykają się nie tylko dorośli, ale również najmłodsi. Wykreowane przez innych lub samego siebie, poczucie, że muszę być najlepszy, muszę ciągle przeć do przodu i dawać z siebie wszystko, bywa destrukcyjne.
Ciężka praca jak najbardziej popłaca, jednak nie może się to odbywać kosztem zdrowia i wewnętrznego spokoju. Sukces, który nadszedł wraz z ogromnym potem, poświęceniem, zszarganymi nerwami i stresem, nie smakuje już tak samo. Jak spełnić swoje marzenia? Warto pamiętać, że każdy może i powinien czasem odpocząć. Ile? To zależy wyłącznie od ciebie, przecież znasz siebie najlepiej.
Od najmłodszych lat słyszymy na każdym kroku „Zobacz, twój kolega zrobił to lepiej, ty też mógłbyś”. Podobne słowa, kierowane w stronę konkretnej osoby, sprawiają, że zaczyna ona bezgranicznie w nie wierzyć. Planując swój ruch, spogląda zza pleców, jak w podobnej sytuacji odnalazł się ktoś inny. Gdy nasz wymarzony cel zbliża się do nas wielkimi krokami, nagle przestajemy się tym cieszyć. Okazuje się, że ktoś ma więcej, lepiej, bardziej. Pocieszanie w tej sferze nic nie da, bowiem zawsze ktoś będzie miał więcej, lepiej i bardziej.
Oczywiście, może być to powód do ostatecznego porzucenia swoich marzeń, załamania rąk i ucieczki. Może to być również zwykła obserwacja i zaakceptowanie faktów. Tak, on/ona faktycznie odniósł większy sukces, jednak to, czego dokonałem/łam ja, napawa mnie ogromną dumą. Nie czuję się gorszy i zdaję sobie sprawę z tego, że każda osoba jest oddzielnym bytem, na różnym poziomie życia, o różnym charakterze i sposobach działań. Więc jak, którą opcję wybierzesz?
Jak przestać się bać swoich marzeń? Walka z przeszłością to dla ludzi często batalia na całe życie, a i tak szanse uporania się z nią często kończą się fiaskiem. Dlaczego tak usilnie staramy się odciąć od trudnych doświadczeń i zupełnie wyprzeć je z pamięci? Przecież to, w jakim miejscu obecnie się znajdujemy i jacy jesteśmy, w dużej mierze jest zasługą naszej, często traumatycznej, przeszłości.
Oczywiście, należy ją jak najbardziej pozostawić daleko za sobą, jednak zdać sobie sprawę z faktu, że to wszystko się wydarzyło i nic już nie możemy na to poradzić, jak tylko zaakceptować. Jak spełnić swoje marzenia? Nie pozwalajmy, by przeszłe wydarzenia miały wpływ na to, co dzieje się z nami teraz.
Drogę do sukcesu często przecinają zewnętrzne, niezbyt sprzyjające bodźce. Niejednokrotnie sprawiają, że mamy ochotę się poddać i zrezygnować z realizacji swoich planów. Obawiamy się zdania innych osób i nieprzewidzianych wcześniej skutków. Jeśli będziemy tak wyraźnie skupiać się na tym, co dzieje się wokół, nigdy nie zajdziemy daleko.
Jak spełnić swoje marzenia? Należy bazować na wyznaczonych przez siebie priorytetach, pozostałe elementy traktując z rezerwą. O ile nie krzywdzimy nikogo i jesteśmy w zgodzie z własnym systemem wartości, cała reszta nie powinna mieć aż takiego znaczenia, a już na pewno nie może wpływać na nasze dążenie do celu.
Twoim marzeniem jest udział w biegu maratończyków. Pozostały dwa miesiące przygotowań, a ty zaczynasz właściwie od zera. Pomysł jest bardzo odważny, natomiast jego realizacja wcale nie jest niemożliwa. Podjęcie takiego wyzwania musi przebiegać pod otoczką racjonalności. Jeśli zdecydujesz, że jest to twoje największe marzenie i wiesz, że chcesz to zrobić, zdecydowanie przyj do przodu. Pamiętaj jednak o tym, że we wszystkim potrzebny jest balans i zdrowe podejście. Nie możesz przecież nagle się zerwać i zacząć biegać codziennie cztery godziny, bez chwili wytchnienia. Czy przebiegnięcie maratonu naprawdę będzie cieszyć, gdy zaczniesz przypłacać to zdrowiem? Prawdopodobnie nie. Jak spełnić swoje marzenia?
Dlatego właśnie daj sobie chwilę odpoczynku, relaksu, oczyść głowę i staraj się planować każdy następny krok w tym kierunku w sposób mądry i przemyślany. Jeśli tego nie zrobisz, twój organizm w pewnym momencie się zbuntuje, odmawiając posłuszeństwa. Tak wielkie ryzyko nie jest warte skrajnie wyczerpujących działań. Podejście to oczywiście odnosi się nie tylko do wspomnianej sfery sportu i fizyczności, lecz również, a może przede wszystkim, sfery psychicznej.
Jak wypracować systematyczność? Samo planowanie to jedna z przyjemniejszych i bardziej budujących czynności. W trakcie takiego działania zaczynamy wierzyć, że cel jest możliwy do zrealizowania. Aby tego dokonać, nie należy zaniedbywać czynności, które do niego prowadzą. Jeśli już zdecydujemy się na odważny krok w konkretną stronę, bądźmy konsekwentni i systematyczni w działaniach . Zaowocuje to nie tylko spełnieniem konkretnego marzenia, ale również dumą i poczuciem samorealizacji. Odkładanie rzeczy na później sprawiło, że niejedna osoba zrezygnowała z tego, co było dla niej ważne. Lepiej sobie tego oszczędzić.
Jak nauczyć się nie zniechęcać po porażce? Bez porażek nie da się zrealizować marzeń. Paradoksalnie to właśnie one sprawiają, że stajemy się silniejsi, świadomi swoich słabości i mocnych stron. Popełnione błędy uczą nas, jakie rodzaje postępowania nie są wskazane oraz jak powinniśmy się zachować przy następnej okazji. Bez obaw, życie jest na tyle przewrotne, że wspomniana okazja z pewnością jeszcze nieraz będzie miała miejsce.
Co zrobić, żeby spełnić swoje marzenia? Mapa marzeń to podsumowanie wyżej wspomnianych punktów. Jest to specyficzny rodzaj planowania, który ma pomóc nam w osiągnięciu wyznaczonych przez siebie sukcesów. Co to jest mapa marzeń? Technika nakreślania celów jest zupełnie dowolna i indywidualna. Niektórzy decydują się na przedstawienie jej w sposób graficzny, rysując, malując, czy wykreślając.
Jak spełnić swoje marzenia? Przyjęta przez wiele osób metoda okazuje się inspirująca, budująca i motywująca do podejmowania ciągłych działań. Jak zrobić mapę marzeń? Mapę marzeń projektujemy na bazie siatki bauga- metodzie feng shui. Jest to kwadrat podzielony na 9 równych pól. Każde z nich obrazuje konkretne wartości, które należy zaprojektować po swojemu. Wśród nich można wyodrębnić zdrowie, samopoczucie, pasje, karierę, pieniądze, wyjazdy, sport, znajomości… Wszystko to, co znajduje się w obrębie waszych marzeń lub po prostu nimi jest.
Czy warto spełniać swoje marzenia? Zdecydowanie tak. Planowanie, dążenie do nich, a finalnie ich realizacja to szansa na własny rozwój, poznanie swoich pragnień i oczekiwań. Osiągnięcie wyznaczonego celu potęguje w nas przeświadczenie, że jesteśmy w stanie robić rzeczy, o których kiedyś nawet byśmy nie pomyśleli. Gonienie za marzeniami to przede wszystkim nasza ciężka praca- nad własnym charakterem, umiejętnościami, lepszymi i gorszymi stronami. To najlepsza inwestycja, jaka może mieć miejsce. Systematyczność, wiara we własne siły i zdolność podniesienia się po porażce to aspekty, które, odpowiednio wypracowane, zaprocentują również w innych sferach życia.
Marzenia to dla wielu osób niesamowita motywacja do przełamywania swoich barier i rozpoczęcia działania.
Marzenia mogą być zarówno wielkie, jak i całkiem małe. To od nas zależy, co w danym momencie chcielibyśmy osiągnąć.
Realizacja planów to również wyrzeczenia, konieczność skupienia się na kwestiach istotnych, a także konieczność systematycznych działań.
Marzyć wcale nie jest wstydem. Niezależnie od wieku powinniśmy obierać cele i je realizować.
Odnoszenie sukcesu często poprzedzone jest wieloma bolesnymi porażkami. To od nas zależy, czy w ślad za nimi poddamy się, czy staniemy na nogi.



Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie, albo wtedy kiedy chce się spełnić swoje marzenie!





Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie, albo wtedy kiedy chce się spełnić swoje marzenie! Justyna 2022-07-24T16:07:38+02:00
Kategorie
Wybierz kategorię
BIZNESWOMAN
BUDUAR I WINO
CO WARTO PRZECZYTAĆ
FAJNE CYTATY
GDZIE POJECHAĆ NA WEEKEND
KOBIETA SUKCESU
KOLAGEN
KSIĄŻKI MOTYWACYJNE
LUSTERECZKO POWIEDZ PRZECIE
MATKA NIEIDEALNA
O ZMIANIE
PRAWDZIWA HISTORIA
WIEDŹMA Z CEDROWEGO LASU



This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the ...

Functional cookies help to perform certain functionalities like sharing the content of the website on social media platforms, collect feedbacks, and other third-party features.


Performance cookies are used to understand and analyze the key performance indexes of the website which helps in delivering a better user experience for the visitors.


Analytical cookies are used to understand how visitors interact with the website. These cookies help provide information on metrics the number of visitors, bounce rate, traffic source, etc.


Advertisement cookies are used to provide visitors with relevant ads and marketing campaigns. These cookies track visitors across websites and collect information to provide customized ads.


Other uncategorized cookies are those that are being analyzed and have not been classified into a category as yet.


ZAKRĘĆ KOŁEM FORTUNY!

Spróbuj swojego szczęścia 
3 zakręcenie kołem za Twój adres email
Fortuna sprzyja odważnym !!!

Każdy z nas zna przysłowia, powiedzenia i cytaty, które są różną wariacją przekonania, że „Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie”. Oczywiście wsparcie przyjaciół jest bezcenne wtedy, kiedy jest nam źle. Kiedy grunt uchyla nam się pod nogami. Dobrze jest wiedzieć, że mamy na kogo liczyć. Co jednak z sytuacjami, kiedy odnosimy sukces, kiedy spełniamy swoje marzenie, kiedy serce chce nam wyskoczyć z ciała z radości. Jak się mają do tego te wszystkie przysłowia o przyjaźni? I co to jest przyjaźń? Czy to relacja, której jakość „sprawdzasz” w przysłowiowej biedzie? Moim zdaniem największym testem przyjaźni nie jest wcale nasze nieszczęście, lecz nasz sukces. Nie każdy potrafi się z niego z nami cieszyć, a jeszcze mniej z nas zrobi wszystko, żeby bliskie osoby w tym sukcesie wspierać.
Odpowiedzi na pytanie co to jest przyjaźń i kim jest prawdziwy przyjaciel szukamy całe życie. W przedszkolu to osoba, z którą spędzasz każdą chwilę i którą z całego serca pragniesz zaprosić na urodziny. Pewnie nie wiesz, że najgorszą karą za „zdradę przyjaźni” w przedszkolu jest brak zaproszenia na urodziny:). W podstawówce to ktoś z kim dzielisz najskrytsze sekrety. A w Liceum ktoś, kto Cię kryje przed rodzicami i nauczycielami. Część z tych wczesnych przyjaźni zostaje z nami na zawsze. Inne kończą się nie wiadomo kiedy i z jakiego powodu. Jedno jest pewne – bez przyjaźni i przyjaciół wiele rzeczy w naszym życiu nie miałoby sensu, a część z nich może nawet by się nie wydarzyła.
Mam duże szczęście. Posiadam wielu przyjaciół, w tym kilku naprawdę bliskich. Powiedzieć, że zawsze mogę na nich liczyć, to jak nie powiedzieć nic. Ci najbliżsi są przy mnie zawsze kiedy bywam w słabszej formie. Pomagają, wspierają, piją ze mną wino, a czasami wręcz ratują mi tyłek. O tym co to jest przyjaźń pisałam już trochę zbierając dla Was różne cytaty o przyjaźni . Dzisiaj pragnę odpowiedź na pytanie co to jest przyjaźń uzupełnić. Otóż tworzenie i prowadzenie bloga pozwoliło mi spojrzeć na przyjaźń jeszcze szerzej niż dotychczas na nią spoglądałam. Mogę teraz z całą mocą potwierdzić, że niepełną jest prawdą stwierdzenie, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Moi doskonale sprawdzili się wspierając mnie w radości.
Wspominałam już nie jeden raz jaką wielką szczęściarą jestem. I na pewno nie jeden jeszcze raz na moim blogu pokuszę się o odpowiedź na pytanie co to jest przyjaźń, jakie są jej odcienie, etapy i jakie są „niezawodne sposoby” na jej zbudowanie. Dzisiaj jednak pragnę opowiedzieć o szczególnej, bardzo ważnej dla mnie trójce ludzi. Pokazali mi oni inne oblicze przyjaźni. Sprawili, że ciut inaczej odpowiadam na pytanie co to jest przyjaźń. Dwie „One” i jeden „On” Tak będę o nich pisać, gdyż w przeciwieństwie do mnie zupełnie nie potrzebują uprawiać ekshibicjonizmu w żadnej formie:). To oni udowodnili teorię, że nie jest pełną prawdą, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie.
Patrząc na nasz świat mam wrażenie, że wstyd lub strach dzielić się szczęściem, bo ani się obejrzysz, a kogoś to szczęście zacznie uwierać albo urazi. A może po prostu się to nie opłaca, bo najwięcej lajków zbierają smutne historie. I w tych czasach, gdzie się marudzi i narzeka częściej niż chwali sukcesem i dzieli radością postanowiłam spełnić kolejne swoje marzenie. Taką zachciankę z dzieciństwa. Fanaberię prawię. Od bardzo dawna chciałam pisać o życiu, o sobie i swojej zmianie. Marzył mi się blog. I wszystko niby w życiu jest możliwe, ale jednak jak masz się do tego zabrać, to częściej w głowie mnożą Cię się trudy niż pojawiają możliwości. Wtedy do gry wkraczają PRZYJACIELE.
Wydaje się, że to nic nadzwyczajnego pisać blog. Robią to przecież miliony osób. Kiedy jednak miałam zrobić to ja, to zwyczajnie uciekłam. Schowałam się za pseudonim, za nieregularność, za półsłówka i półprawdy. Nie czerpałam z tego żadnej frajdy, bo bardzo mało tam było mnie prawdziwej. Czułam się jak wiecznie ukrywająca się kochanka, która kocha i która pragnie, ale światu swoich pragnień wykrzyczeć nie może. Wtedy na drodze do marzenia stanął mój pierwszy pomocnik.
ONA numer 1 uświadomiła mi, że kiedy się za czymś chowasz to znaczy, że odmawiasz sobie prawa do wyrażenia się, umniejszasz zarówno swoim pragnieniom, jak i możliwościom. W terapii nazywa się to stawaniem do swojej wielkości. I nie! Nie chodzi tu o żadną megalomanię. Chodzi o zbudowanie wiary w samego siebie, tak, żeby umieć stanąć przed Światem i powiedzieć OTO JA! Jestem spełniona, radosna i gotowa opowiedzieć Ci o sobie. Przecudowna i wspierająca ONA poświęciła dziesiątki godzin, żeby mnie samą z sobą poznać, posklejać, pogodzić i przygotować do tego, żebym wzięła wdech, wydech i odkryła światu spory kawałek siebie.
Kiedy pokonałam najgrubsze mentalne potwory i byłam już gotowa stanąć półnaga przed światem – postawił mi on nowe wyzwania. Techniczno – operacyjne tym razem. Blog, który ma stać się Twoim sposobem na życie nie dość, że musi fizycznie zaistnieć, to musi jeszcze spełnić setki wymagań, żeby nie zginąć w gąszczu innych blogów. Miałam w głowie tylko jedno słowo – TRUD i odmieniałam je przez wszystkie możliwe przypadki. ON – istna ostoja spokoju i cierpliwości – na każde moje TRUDNO miał jedną odpowiedź: JEŚLI CHCESZ, ŻEBY BYŁO TRUDNO, TAK BĘDZIE! Przez ostatni kwartał odpowiedział na setki moich pytań i wątpliwości. Wiele razy postawił mnie do pionu i przypomniał po co i dla kogo to robię. Kiedy było trzeba uspakajał mój zbytni entuzjazm. Z wyczuciem dodawał otuchy. Mądrze nie wyręczył mnie w niczym, czego wiedział, że muszę się nauczyć i zdjął mi z głowy wszystko inne, żebym mogła spokojnie pisać.
Pisanie i nauka blogowania zajmują naprawdę sporo czasu, a jeśli nie zaczynasz pisać pośrodku życiowego „nicnierobienia” to musisz czemuś ten czas zabrać. ONA #2 wzięła w pracy (zupełnie o to nieproszona) na siebie wszystko co było możliwe, żebym ja mogła pisać jak najwięcej. Dzielnie znosiła moją fizyczną i mentalną nieobecność w pracy oraz okropną monotematyczność i nieprzyzwoity egocentryzm prywatnie. Przez ostatni kwartał przeczytała i zrecenzowała każdy mój wpis. Dodawała mi odwagi, kiedy pisząc odkrywałam duszę i kopała w tyłek, kiedy znowu chciałam schować się za półsłówka i półprawdy. Dała mi morze wsparcia i znalazła w sobie olbrzymie pokłady cierpliwości, żeby znieść i wziąć na siebie wszystkie skutki uboczne mojego blogowania.
Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie? Tak. Też. Jednak dopiero tych, których poznasz realizując swoje marzenie możesz być naprawdę pewnym. Dlaczego? Bo człowiek niestety tak jest skonstruowany, że dość naturalnie pomaga innym w biedzie. Motywuje nas litość, współczucie, czasem strach, a jeszcze kiedy indziej poczucie obowiązku. O tych radosnych, zdrowych i spełnionych nie myśli się często w kategoriach wsparcia i pomocy. Mało kto potrafi dopingować przyjaciół i znajomych w drodze do realizacji marzenia, cieszyć się każdym sukcesem i z ufnością patrzeć jak przyjacielowi rosną skrzydła.
Z dość dużym zaangażowaniem pomagamy tym, którzy mają trudno, a marzycieli najczęściej zostawiamy samych sobie… Nawet brzmi to se
Ta brunetka wie jak zaspokoić innych
Instrukcja walenia konia
Naprawdę szczęśliwy brzydal

Report Page