Figle w akademiku

Figle w akademiku




🔞 KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Figle w akademiku


Regulamin hyperreala
Serwis przeznaczony wyłącznie dla osób pełnoletnich.
REKLAMA: Formularz kontaktowy
Redakcja nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść reklam.




Kanał RSS z najważniejszymi artykułami
Kanał RSS z newsami

Hyperreal jest dostępny anonimowo przez sieć TOR:
http://hypereal2p3t7cuy.onion/
Nie używaj innych adresów TOR, aby być pewnym, że korzystasz z naszego portalu.




hyperreal.info 1996-2022
Skontaktuj się z redakcją


Inne
Ketony
Kodeina
Miks
Opripramol

Nastawienie pozytywne, na raczej lajtowy trip w mieszkaniu.
Gdy okazało się, że tego dnia będę miał wolnych kilka godzin, dużo nie myśląć postanowiłem umilić sobie ten czas 25D-NBOMem. To był 3 raz z tą substancją, jednak całkowicie inny od poprzednich.
(Chronologia może być dość mocno pomieszana)
[tekst ten jest publikowany w takiej formie, jakiej go otrzymaliśmy, żadne błędy nie zostały poprawione. Chcemy pokazać jak ten środek wpływa na zdolności manualne - red. neurogroove]
Nastawienie pozytywny. Normalny weekendowy rejw, jedna znajoma dla towarzystwa. Wiekszość akcji dziala sie w zasadzie na malym placyku tuż obok ,,Clubu"
Jak tytuł mówi - standardowa miłośc i niemałe zaskoczenie. A więc od początku
- jako stały bywalec i fan muzyki elektronicznej udałem się na rejw z zamiarem dobrej wkętki po Emce. Zazwyczaj nie chodzę sam więc przygarniam kumpele, której cele sa identyczne do moich.
Standardowe procedury, odprawienie, bilety, szatnia (czas cos wrzucic)
Godzina 00.00 - 0,5 tabletki, na poczatek (zaznaczajac, ze mam bardzo niska tolernacje do wszelakich uzywek) 
Opipramol - fatalne samopoczucie psychiczne i stres; własne łóżko
Hexen - względna radość, ogólnie pozytywny nastrój; 1 dawka - w 3-osobowym gronie znajomych; 2 dawka - samotnie
Kodeina - frustracja, zdenerwowanie, chęć uspokojenia; w samotności
Poniżej zamieszczony trip raport jest zbiorem przemyśleń, refleksji oraz pokazem grafomańskiego kunsztu autora. Pisany był "w trakcie" i sam w sobie myślę, że jest dobrym ukazaniem tego dość specyficznego miksu. Niniejszy wstęp pisany był na trzeżwo, po fakcie.
5:00; T+0
Przyjęcie 300mg kodeiny; około 4 godziny od ostatniej dawki hexenu.
Do zażycia opiatu skłoniła mnie frustracja i zdenerwowanie wynikające z poststymulantowego pobudzenia przy jednoczesnym braku jakichkolwiek benzodiazepin.



Regulamin hyperreala
Serwis przeznaczony wyłącznie dla osób pełnoletnich.
REKLAMA: Formularz kontaktowy
Redakcja nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść reklam.




Kanał RSS z najważniejszymi artykułami
Kanał RSS z newsami

Hyperreal jest dostępny anonimowo przez sieć TOR:
http://hypereal2p3t7cuy.onion/
Nie używaj innych adresów TOR, aby być pewnym, że korzystasz z naszego portalu.




hyperreal.info 1996-2022
Skontaktuj się z redakcją


Inne
Ketony
Kodeina
Miks
Opripramol

Nastawienie pozytywne, na raczej lajtowy trip w mieszkaniu.
Gdy okazało się, że tego dnia będę miał wolnych kilka godzin, dużo nie myśląć postanowiłem umilić sobie ten czas 25D-NBOMem. To był 3 raz z tą substancją, jednak całkowicie inny od poprzednich.
(Chronologia może być dość mocno pomieszana)
[tekst ten jest publikowany w takiej formie, jakiej go otrzymaliśmy, żadne błędy nie zostały poprawione. Chcemy pokazać jak ten środek wpływa na zdolności manualne - red. neurogroove]
Nastawienie pozytywny. Normalny weekendowy rejw, jedna znajoma dla towarzystwa. Wiekszość akcji dziala sie w zasadzie na malym placyku tuż obok ,,Clubu"
Jak tytuł mówi - standardowa miłośc i niemałe zaskoczenie. A więc od początku
- jako stały bywalec i fan muzyki elektronicznej udałem się na rejw z zamiarem dobrej wkętki po Emce. Zazwyczaj nie chodzę sam więc przygarniam kumpele, której cele sa identyczne do moich.
Standardowe procedury, odprawienie, bilety, szatnia (czas cos wrzucic)
Godzina 00.00 - 0,5 tabletki, na poczatek (zaznaczajac, ze mam bardzo niska tolernacje do wszelakich uzywek) 
Opipramol - fatalne samopoczucie psychiczne i stres; własne łóżko
Hexen - względna radość, ogólnie pozytywny nastrój; 1 dawka - w 3-osobowym gronie znajomych; 2 dawka - samotnie
Kodeina - frustracja, zdenerwowanie, chęć uspokojenia; w samotności
Poniżej zamieszczony trip raport jest zbiorem przemyśleń, refleksji oraz pokazem grafomańskiego kunsztu autora. Pisany był "w trakcie" i sam w sobie myślę, że jest dobrym ukazaniem tego dość specyficznego miksu. Niniejszy wstęp pisany był na trzeżwo, po fakcie.
5:00; T+0
Przyjęcie 300mg kodeiny; około 4 godziny od ostatniej dawki hexenu.
Do zażycia opiatu skłoniła mnie frustracja i zdenerwowanie wynikające z poststymulantowego pobudzenia przy jednoczesnym braku jakichkolwiek benzodiazepin.


Tak mniej więcej brzmiało jeszcze dziesięć lat temu jedno z pierwszych pytań zadawanych po powrocie z Iranu. Nauczyłam się odpowiadać, że wyłącznie czerwoną bieliznę. Oczywiście wiedziałam, że noszą mniej więcej to samo, co my. Że czador zasłania często biedę, bo gdyby go nie nosić, trzeba by mieć nieznoszone ubranie. Wiedziałam, że na wsi i w małych miasteczkach czador jest powszechnym strojem, zwykle zresztą nie czarny a kwiecisty - tzw. "czador namaz" w dużych miastach noszony tylko koło domu i do modlitwy. Ale "czarne wrony" w Teheranie onieśmielały mnie i niepokoiły. Dopóki nie zamieszkałam wśród nich w akademiku i nie odkryłam, że czador to jednak tylko strój i obyczaj, niekoniecznie stan umysłu.

Kilka faktów (wtajemniczeni mogą pominąć): czador irański różni się od czadora arabskiego i afgańskiej burki. Jest rodzajem peleryny czy płachty rozszerzającej się ku dołowi, którą zakłada się na głowę w taki sposób, by móc nią zasłonić całą sylwetkę. W klasycznym wydaniu trzeba czador na głowie przytrzymywać, co dla niektórych oznacza ścisłe okutanie i przysłanianie ust, dla większości zaś takie manewrowanie, żeby nie spadał z głowy. Czarny czador nie jest bawełniany, jest z ciężkiego syntetyku który spada i ciągnie w dół całą chustkę. Jak go utrzymują na głowie, nie wiem. Czasem z pomocą gumki, która mnie jakoś nie pomagała. Sam czador i owszem, pomógł mi kilka razy wejść do rozmaitych sanktuariów i wtopić się w tłum. Uratowało mnie to, że na szczęście w Iranie nikogo nie dziwi czador zsunięty na tył głowy. Sposobów jego noszenia jest mnóstwo - starsze kobiety owijają go na przykład często wokół pasa a z beletrystyki i opowieści zainteresowanych znam gorące sceny kuszenia młodych chłopców przez umiejętne uchylanie większego lub mniejszego rąbka tajemnicy czadoru.

Wbrew powszechnym u nas wyobrażeniom Iranki nie muszą nosić czadorów na ulicy. Nie muszą ich już nawet nosić urzędniczki, studentki i nauczycielki wszystkich szczebli. Bardzo też w ciągu ostatnich lat ubywa czadorów w miastach - znam rodziny, w których w ciągu pięciu lat 80% kobiet "zrzuciło" czadory.

W akademiku kilkakrotnie zmieniałam pokoje. Po krótkim czasie z dziewczynami "maghnae'i" - noszącymi zszytą pod brodą chustkę zwaną "maghna'e" (tak ubierały się na uczelnię, gdzie taki strój był akceptowanym minimum hidżabu, poza uczelnią obowiązywały szale, chustki i wieczorowy makijaż) los rzucił mnie do pokoju z "czadoriha" - pieszczotliwie nazywanymi wronami. I dobrze, że mnie rzucił. Szybko okazało się, że powodów noszenia czadoru są tysiące i zdecydowanie pierwszym nie jest religijny konserwatyzm. Czador cudownie kryje niedoskonałości figury... Często pozwala czuć się swobodniej i mówić odważniej - także w sensie politycznym. Znam wiele pyskatych, oczytanych w zachodniej literaturze "czadorówek" o wyrazistych poglądach. I w drugą stronę - odkryłam w akademiku, że wśród wymalowanych "badhedżabiha" (źle przestrzegających hidżabu) nietrudno znaleźć bardziej religijne niż te, które wprost mówią, że czador pozwoli im znaleźć pracę na uczelni.

Słowem, problem hidżabu nie jest - jak się często na Zachodzie wydaje - głównym problemem irańskich kobiet. Kto ogląda zdjęcia z Iranu wie, że młode Iranki dokonują cudów, żeby nosić hidżab tak, żeby jak najmniej zakrywał. Wiele chciałoby się go pozbyć, wiele go kontestuje, ale dla wielu jest przyzwyczajeniem, na które nie zwracają specjalnej uwagi. Od czasu do czasu przeprowadza się akcje dyscyplinowania młodzieży, ale nikt nie ma do tego serca. Niektórzy prominentni politycy przebąkują nawet o możliwości zniesienia obowiązkowego hidżabu. Kto wie? Choć niełatwo będzie się wycofać z głoszonych wiele lat haseł.

Ale koniec nie będzie całkiem różowy. W Ukrytej połowie ( Nime-je ghajeb ), powieści Hosejna Sanapura niezależna, wyemancypowana pod każdym względem, sypiająca ze swoim chłopakiem dziewczyna dostaje od rodziny telegram. Ma się stawić w piątek na swoje zaręczyny. Rodzice właśnie znaleźli jej męża, miłego chłopca z sąsiedztwa. Widziałam takie dziewczyny w akademiku. Wyjeżdżały na miesiąc do domu i wracały odmienione, nawrócone, w idealnym hidżabie, z gburowatym narzeczonym u boku. Nie pamiętam tytułu filmu o studentce, na której rodzina wymusiła takie małżeństwo doprowadzając ją do załamania nerwowego i całkowitego wyniszczenia. Bohaterka książki nie jedzie do domu, zrywa stosunki z rodziną. Wciąż czasem się tak dzieje, ale dziś coraz częściej udaje się dziewczynom wynegocjować swoją wolność. Wtedy, jeśli noszą czador, robią to dla siebie a pod nim noszą pełne głowy. Czador na szczęście na te głowy nie wpływa. Naturalnie mylą się i ci, którzy przypisują mu zdolność poprawiania charakteru...





A w niej pracownicy Zakładu Iranistyki UJ o świecie irańskim (Iran, Afganistan, Kurdystan...) i islamie

Pierwsza fala zainteresowania kinem irańskim na Zachodzie dotyczyła filmów poetyckich. W magiczno-metaforycznym świecie bohaterami były czę...
Tak mniej więcej brzmiało jeszcze dziesięć lat temu jedno z pierwszych pytań zadawanych po powrocie z Iranu. Nauczyłam się odpowiadać, że...
Lotnisko Imama Chomejniego w lipcu 2013 (fot. KR) Iran zmienia się lawinowo. W tych zmianach plącze się i gubi jakakolwiek ciągł...
Pewne czasopismo naukowe zwróciło się do mnie o artykuł na temat seksualności irańskiej jako domeny lęku. Oczywiście artykuł napiszę, choć ...
Podział na Teheran północny i południowy rzuca się w oczy, ale ten południowy nie jest już tak tradycjonalistyczny, jak zwykliśmy sobie...
Aszura w okolicach bazaru teherańskiego (fot. KR) Szyizm uważany jest u nas często za bardziej zachowawczy i nieprzejednany o...
I tak oto nadszedł kolejny Nouruz - początek nowego roku, święto ( eid ) par excellence przyćmiewające w Iranie wszystkie święta muzułmańs...
Często czytuję, albo słyszę od podróżujących do Iranu, że kraj ich urzekł, ale do Teheranu za nic by nie wrócili. Niewyobrażalnie zatłoczon...
Wszystkich politycznie poprawnych informuję uprzejmie, że te same różnice kulturowe, w których rozsmakowujemy się będąc w dobrej kondycji w...
Blog przeszedł chrzest bojowy, to znaczy dostał pierwszy krytyczny komentarz. I świetnie, o odbrązawianie i dyskusję tu przecież chodzi. Za...

Motyw Okno obrazu. Obsługiwane przez usługę Blogger .

Blog o Iranie - kraju paradoksów i sprzeczności.
Przemiany, religia, wielokulturowość, kino, literatura, media, diaspora.
Co prawda w wersji z arabskim niqabem ale celny rysunek http://heightofthemoon.files.wordpress.com/2012/11/574504_10151157565951275_864098511_n.jpg W zasadzie sam nie wiem co mogę dodać do powyższej, jak zwykle trafnej notki. W trakcie pobytu w tym bliskowschodnim państwie dziwiło mnie, obecność irańskich dziewczyn, które czują niechęć do hidżabu, tudzież nie mają nic przeciwko w pokazywaniu włosów obcym mężczyznom. W chociażby sąsiednim Pakistanie przeciętna dziewczyna traktuje hidżab bardzo serio i nie rzadko nie zgadza się na zrobienie sobie zdjęcia z przyczyn religijnych... Czador to starożytna tradycja, sięgająca głęboko czasów przed arabskiej konkwisty. Dla wielu z tych dziewczyn to zwyczajna tradycja, nie zawsze ona musi odzwierciedlać religijność jak słusznie zauważyła Pani Karolina. Akurat w Kaszanie większość dziewczyn nosi się na tę modę gdyż brak czadorów, często naraża je na opinię prostytutki :(
Rzeczywiście celny! Ma Pan rację, zasłanianie się sięga korzeniami czasów przed najazdem arabskim, ale praktykowały je tylko arystokratki. Po najeździe zresztą też (nie tylko w Iranie) obyczaj przyjął się głównie w miastach. Po prostu kobietom pracującym nie było łatwo go przestrzegać. Do dziś stosunek do hidżabu w Iranie jest bardzo zróżnicowany regionalnie. Panie Wojciechu, czy Pan nie ma czasem zdjęć okien, którymi chciałby się Pan podzielić?
Kobiecy wagon metra w Teheranie (for. KR)
Szkolna wycieczka w Kaszanie (fot. KR)



Regulamin hyperreala
Serwis przeznaczony wyłącznie dla osób pełnoletnich.
REKLAMA: Formularz kontaktowy
Redakcja nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść reklam.




Kanał RSS z najważniejszymi artykułami
Kanał RSS z newsami

Hyperreal jest dostępny anonimowo przez sieć TOR:
http://hypereal2p3t7cuy.onion/
Nie używaj innych adresów TOR, aby być pewnym, że korzystasz z naszego portalu.




hyperreal.info 1996-2022
Skontaktuj się z redakcją


3-MMC
Marihuana
MDMA (Ecstasy)
Miks

Set: Jestem spokojny i trochę zmęczony. Chyba oczekuję od tripa wypoczynku mentalnego i fizycznego. Cieszę się też, że w końcu uda mi się doświadczyć czegoś, co zmienia percepcję. Jestem na czczo.
Setting: Gałkę jem w domu i po ogarnięciu podstawowych spraw (wyprowadzenie psa, dopakowanie się, itp.) idę na pociąg, który zabierze mnie do pobliskiego lasu, gdzie odbędzie się trip.
Substancja: Gałka Muszkatołowa 13g. Kupiona w internecie, zmielona i zapakowana w worek strunowy, z datą ważności, więc traktuję ją jak gałkę wysokiej jakości. Jest to mój pierwszy raz.
Set: Jestem spokojny i trochę zmęczony. Chyba oczekuję od tripa wypoczynku mentalnego i fizycznego. Cieszę się też, że w końcu uda mi się doświadczyć czegoś, co zmienia percepcję. Jestem na czczo.
Jesienne popołudnie październik 2007 roku, po 3 tygodniach złotej polskiej jesieni nadszedl czas oderwać moja smukłą 2 metrową, pełną pachnących lepkich kwiatów istotę od matki ziemi, postanowiłam zachmurzyć niebo aby mój opiekun wreszcie znalazł powód uwolnienia moich korzenii z gruntu za szopką i zaniósł mnie na stryszek abym tam w zacienieniu mogła odpocząć uwieszona na więźbie i dała spłynąć ostatnim sokom do kwiatu aby nie zabrakło podstawy. M przyszedł do mnie pod osłona nocy i w ukryciu starannie poprzycinał wszystkie listki tak jak scina się włosy gdy posiądą już swoja mądrośc.
Zaczęło się od kilku niewinnych pasów i bata, na które mnie znajomy namówił po ponad miesięcznym detoksie. Następnie zjadłem pigułę. Chwile po subtelnym wjeździe, odrobine wykręcającym ryja, znajomy wyszedł ode mnie i zostałem sam. Bania jeszcze nie była dobra, śmiało zarzuciłem kolejną pigułę. Chwilę później wpadło dwóch znajomych zobaczyć stuff. Nie wiem co siedziało mi w głowie wtedy, ale zarzuciłem kolejne 2 piguły, a do tego walnąłem kilka szotów. Po około pół godziny zaczynałem czuć naprawdę grubą fazę. Wtedy zostałem poczęstowany dopałem, którego nazwa to podobno jaskra.
Liczba ludziow - 3 +1
Dawka -1/3 swiezutkiego kota na glowke i duzo grasu
Miejsce - Dosc duza dzialka w lesie.
Na poczatku powiem ze nie sadzilem ze 1/3 kwasa z odpowiednim klimatem
moze zrobic taka sieke w bani.
Wszystko sie zaczelo w autobusie gdy jechalismy do lasu, kwas mi sie
pierwszemu odezwal a po pewnej chwili udzielil sie reszcie. Zaczolem sie
strasznie smiac z pewnej pani ktora wygladala jak kosmita (wtedy tak mi


Seks relaks z piękną i chudą suczką
Zwariowana masturbacja egzotycznej laski
Za kesz może zrobić wszystko

Report Page