Festiwal tyłków

Festiwal tyłków



🛑 KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Festiwal tyłków

Z innej beczki .com
Blog o whisky, tequili, rumie, piwie itd


Niezła Beka: 10 typów ludzi na festiwalach whisky



Email (Required)



Name (Required)



Website



Jak już od kilku lat, w drugiej połowie roku otwiera się worek z festiwalami poświęconymi whisky. Na każdym z nich zdarza się nam obserwować te same, zabawne schematy zachowań, które postanowiliśmy w niezbyt poważny sposób opisać… cóż, mam nadzieję że nikt się na nas nie obrazi  

Już za kilka dni, festiwal whisky w Jastrzębiej Górze zainauguruje jesienny sezon imprezowy anno domini 2017. Zaraz później impreza w Krakowie, później przynajmniej dwie w Warszawie, a pewnie coś jeszcze się wykluje.
Tym razem w ramach cyklu „Niezła Beka”, zamiast komentować nieudolne teksty o whisky na niebranżowych portalach, postanowiliśmy skomentować samą branżę, a raczej typowe zachowania ludzi na polskich imprezach poświęconych whisky Nie będzie tu laurów indywidualnych, gdyż byłoby to nie na miejscu, ale raczej schematy zachowań, które rzuciły nam się w oczy na wielu festiwalach i które pozwalają na lekkie wyszydzenie.
Oczywiście tekst pisany pół-żartem, więc niech nikt nie bierze tego za bardzo do siebie . Sam uważam, że mam nieco z Blogiera, trochę z Eksperymentatora i całkiem sporo z Eksperta. Tak więc wyjmujemy kije z tyłków i zapraszam do lektury:
Ludzie z misją. Przychodzą na festiwal z lustrzanką od której ugina im się kark i fotografują każdą spróbowaną przez siebie whisky. Wrażenia z degustacji zapisują następnie w swoim kajeciku, a po całości wrzucają obszerną relację na swojego bloga, którego czyta porywający tłum 20 ludzi (z czego 3/4 to znajomi blogiera). Łazi od stoiska do stoiska, witając się z każdym jak ze starym znajomym. Oczekuje nalewania sobie za darmo whisky kosztujących 100zł za kieliszek. Jeśli nie uda mu się gdzieś wyżebrać nic ekstra, pisze później na swoim blogu, że „w tym roku na tym stoisku nie było nic godnego uwagi”.
Przeżywał ostatnio cały dzień gdy ktoś skomentował jego fanpejdż na fb (35 lajków).
Mimo że mieszka w dużym mieście, jeździ na wszelkie festiwale do różnych Jebiszewic Mniejszych, żeby poczuć przynależność do branży.
Nawet jeśli festiwal odbywa się w niewentylowanej sali przy 35 stopniowym upale, on i tak przyjdzie w swoim 3 częściowym, wzorzystym garniturze skrojonym na miarę. Kolorystyka najczęściej obejmuje akwamarynę, agresywne róże i oczojebne czerwienie. Do tego ułożona w artystycznym nieładzie poszetka z jedwabiu, jakiś fikuśny gadżet w butonierce, kapelusz typu panama i czarno białe oksfordy (też na miarę). Zestaw dopełnia jeszcze modna, bujna lumber-broda i zawadiacko podkręcony wąs. W efekcie całość wygląda dość komicznie i sprawia wrażenie jakby to ubranie nosiło człowieka. Tym bardziej ze większość bispołkowców wygląda na plus minus 25 lat, oraz jakby cały swój kostium wyżebrali od ojca na urodziny. Tak naprawdę to nie smakuje mu whisky, ale naczytał się bloga Milera i naoglądał tych wszystkich filmów, gdzie główny bohater w pięknym garniturze raczy się drogą whisky.
Nie tyle fani whisky co po prostu fani procentów. Zazwyczaj o imprezie dowiadują się przypadkiem. Kilka dni później pada propozycja: „Andrzej, będzie jakiś festiwal łyski, płaci się raz i można pić do woli, choć się nawalimy”. Jak założyli tak też robią. Podstawiają kieliszek pod wszystko jak leci i w efekcie po trzech godzinach kiwają się pod losowym stoiskiem, próbując wybełkotać coś do wystawcy. Odwracają się na pięcie słysząc że na jakimś stoisku nie ma nic w cenie biletu.
Dla odmiany ludzie z drugiej strony barykady. Oczywiście nie wszyscy wystawcy to czarodzieje, ale jest to zjawisko na tyle powszechne, że wymaga osobnego punktu. Ludzie służący (zazwyczaj na stoiskach największych marek) do robienia nieobeznanym w temacie whisky ludziom wody z mózgu. Będą trzepać wyuczone na pamięć marketingowe slogany; jak to olbrzymi wpływ na smak i jak bardzo usprawiedliwia wysoką cenę to, że jakaś whisky była w Rowie Mariańskim, że jakaś inna ma Royal Warrant, a jeszcze inna wygrała pierdylion medali gdzieś na jakimś konkursie 20 lat temu. Wszystko przeprowadzone z szarmanckim uśmieszkiem i w atmosferze wprowadzania klienta w tajemnicę. Na sam koniec zaproponują takiemu nowicjuszowi „absolutnie fenomenalną i wyjątkową whisky”, a więc „naszą (wstaw dowolną dużą markę), ale w wersji 12 yo”. Najgorsze jest to, że czarodzieje zazwyczaj nie umieją odróżnić nowicjusza od kogoś kto coś tam wie i dalej smarują te swoje wyuczone, wytarte banały, w efekcie błaźniąc się. Na jakiekolwiek podchwytliwe pytanie reagują zazwyczaj rżnięciem głupa („ale co, to ta whisky panu nie smakuje? Przecież pięćdziesięciu ambasadorów nie może się mylić, a opłacany przez nas popularny zachodni bloger dał jej 95,87/100 punktów. Czyli że to oni się nie znają?”), lub w lepszym przypadku, kierują do bardziej ogarniającego kolegi.
Protip dla uczestników – czarodzieje mają głównie wyglądać. Więc im wystawca bardziej wygląda jak żywcem wyjęty z reklamy Menshealtha, tym większe prawdopodobieństwo że okaże się czarodziejem.
PS: To samo tyczy się tych wszystkich ładnych pań w seksownych strojach.
Nowicjusze w świecie whisky. Nie wyróżniają się w tłumie. Przychodzą na festiwal na spokojnie, losowo pijąc to co jest w cenie biletu. Wszystko im oczywiście smakuje, a wiedzę przekazują im najlepsi eksperci (patrz pkt 4). Po festiwalu albo wracają do picia wódki i popularnych blendów, albo wciągają się w świat single malt, wprowadzając później jakże wartościowy kontent do grup na facebooku, pod postacią zdjęć „swoich nowych wyjątkowych nabytków do swojej unikatowej kolekcji” (Glenmorangie 10/Caol ila 12/Glenfarclas 10), lub spamując fotami owych jakże oryginalnych whisky w postaci przygotowanej do spożycia, okraszając materiał jeszcze oryginalniejszym „Sl á inte!”
Dla odmiany ktoś kto na whisky zna się całkiem dobrze. Człowiek który wypije na festiwalu 4 kieliszki najciekawszych nowości, ewentualnie jakichś drogich staroci ( i tak wszystkie whisky okazują się niedobre); cała reszta jest niegodna jego szlachetnego podniebienia. Nie mówiąc już o innych niż whisky alkoholach, które samą swoją obecnością na festiwalu kalają powagę, jaką powinna się cieszyć whisky słodowa. Na tym kończy się jego udział w imprezie. Resztę dnia spędza na zrzędzeniu w gronie jemu podobnych, jak to w Limburgu 5 lat temu było dobrze i jak to ogólnie kiedyś były czasy, a teraz nie ma czasów.
„Nowy Local Barley od Springbanka? Padlina. Kto nie pił 40 letniego wpustu z 1965 od Iana Macleoda nie wie co to Springbank.”
Człowiek który musi spróbować wszystkiego. WSZY-STKIE-GO! W ciągu jednego dnia festiwalowego oprócz kilkudziesięciu whisky, wypije 20 rodzajów mezcalu,  fioletowy gin ze szparagów, wódkę z sorgo i rum z Indonezji. Koniec końców imprezę kończy w stanie podobnym do „Janusza”. Z tą różnicą,  że eksperymentator jest świadomy tego co pije, coś tam wie. Po prostu interesuje go więcej niż tylko whisky. Tak przynajmniej mówi innym. Tak naprawdę to po prostu wykorzystuje okazję żeby się najebać.
Niejako wypadkowa bispołkowcow, januszy i normików. Ludzie mało obyci w świecie whisky i mało obyci w ogóle. Zazwyczaj modnie ubrani i przy kasie. To ten typ ludzi, który nie widzi problemu z wejściem z odpalonym cygarem do przestrzeni degustacyjnej. Festiwal traktują raczej jako modną imprezę na której można podpompować swoje ego, niż okazję do obcowania z dobrym trunkiem i sposobność do poszerzenia wiedzy. Stanowią klientelę tych wszystkich śmiesznych stoisk z kraftowym masłem orzechowym i czekoladą z orzechami tonki i jagodami goji. Często w towarzystwie swojej kobiety, przed którą mogą popisywać się wiedzą uzyskaną wcześniej od wystawców-czarodziejów.
I na sam koniec kobiety. Tak, tak moje drogie panie, o Was również nie zapomnieliśmy. O ile połowa kobiet na festiwalach whisky chodzi znudzona za swoim facetem, ukradkiem spoglądając na zegarek, druga połowa wręcz przeciwnie. Chce być wszędzie i zrobić wszystko. Kobiety wyzwolone świata whisky, emancypantki próbujące obalić pogląd, jakoby szkocka to był męski trunek. Z jednej strony głośno domagają się takiego samego traktowania jak męscy degustatorzy i nie patrzenia na ich hobby przez pryzmat płci, aby 5 minut później robić zdjęcia butelek na tle własnego biustu. I – jak to kobiety – nie dostrzegają w tym żadnej sprzeczności.
Coś co uważacie za śmieszne/urocze/domagające się szyderczego skomentowania nie znalazło się w tym zestawieniu? Zapraszamy do zostawienia swojej propozycji poniżej, w komentarzu. Chętnie przeczytamy jakie zachowania ludzi na festiwalach zwróciły Waszą uwagę
Dziś będzie krótko. Przyjrzymy się najdroższym whisky na świecie według mniej lub bardziej profesjonalnych serwisów.   Wracamy z cyklem "Niezła Beka" w którym dość mocno pastwimy się nad whiskowymi babolami z internetu. Tym razem będzie o najdroższych whisky. Pewnie nigdy nie przywiązujecie wagi do takich zestawień. Czytacie to sobie bez…
Mam tak czasem, że przeglądam sobie różne niebranżowe media pod kątem whisky. To, co można znaleźć w źródłach takich jak NaTemat, CKM, Logo, Men's Health itd., jest po prostu obezwładniające. Wiem, że nieładnie się tak bezczelnie śmiać z innych, no ale po prostu nie mogę obok takich „miszczów" przejść obojętnie.…
Wakacje, sezon ogórkowy, no to może się trochę pośmiejemy. Dziś wielki powrót mistrza z CKM! Artykuł „Ruda Esencja” był niewyczerpaną kopalnią beki i  motywacją dla mnie do zrobienia cyklu "Niezła Beka". Kto jeszcze nie czytał naszej pierwszej Niezłej Beki z panem z CKMa to gorąco zapraszam. Dziś autor tego gniota…
dodaj jeszcze:
11. Mitoman… chwali się degustacją tysięcy najróżniejszych whisky (pierwsze lepsze z brzegu: Glenlivet 70 Year Old 1940, Glen Grant 60 Year Old Queen Elizabeth II Diamond Jubilee, Bowmore 42 Year Old 1964 Black,Dalmore 50 Year Old Decanter), a na pytanie o źródło i wiarygodność odpowiada, że dostaje za darmo próbki z zagranicy i wierzy, że to co opisane na buteleczce jest rzeczywiście tym w środku! Uwaga… nasz ukochany Mitoman oświadczył niedawno, że będzie „się wystawiał na festiwalach ze swoją whisky po beczkach po piwie Wiśniowym, Brzoskwiniowej oraz z Czarnej Porzeczki” (pisownia oryginalna)
12. Safanduła… takiemu w prezencie wręczysz blenda o gorszej jakości niż biedronkowy Golden Loch, a on na swoim fb zrobi z niego wybitną whisky i pochwali się sesją fotograficzną pokazując butelkę przyłożoną do policzka, lub na bagażniku Skody Octavii rocznik 97! A to wszystko okraszone uwielbieniem dla swojej Lwiczuńci…
jak wspomniałem, laurów indywidualnych nie przyznajemy
„Nowy Local Barley od Springbanka? Padlina. Kto nie pił 40 letniego wpustu z 1965 od Iana Macleoda nie wie co to Springbank.”
raczej tego od Samaroli, ale reszta sie zgadza
Oj, kto poczytał Milera, ten wie, że modna poszetka powinna być lniana, do tego ręcznie wykończona, ściegiem …
Ale co na wesoło to na wesoło, a ja sam będąc na pierwszym i jedynym whiskyshow nie byłem przygotowany. Przydał by się poradnik. O przygotowaniu wewnętrznym coś znalazłem (co wcześniej zjeść, kiedy itd.). Ale na show jest tyle whisky do wyboru, których nie ma szans spróbować. Na następny raz postanowiłem zakupione najlepsze próbki spróbować w spokoju w domu. Co i skąd ze sobą wziąć, by nie dostać typa nr. 13 mleczarz => chodzi po sali dzwoniąc flaszkami na próbki w koszyku.
Nie wiem, modową blogerką nie jestem, ale wydaje mi się że większość najbardziej klasycznych poszetek jest jedwabna.
Jeśli chodzi o przygotowania do festiwalu, to może faktycznie przydałoby się coś takiego. Radek popełnił niegdyś taki tekst, o nieco pokrewnej tematyce:
https://zinnejbeczki.com/warto-wiedziec-o-wlw-cos/
A mleczarzem na festiwalach też jestem
Nogreg ma racje, a Ty zupelnie sie nie znasz na ubraniu i w dodatku Milera nie czytasz. jedwab na podszewke jest rownie passé, jak Springbanki po 86-tym roku. tylko na wiejskie wesela sie nadaja.
PawelWojcik
„jedwab na podszewke” podszewka a poszetka to dwie różne rzeczy
T9 oczywiscie. ale… „Jean Fillioux – najlepszy koniak na swiecie” to tez chyba literowka z T9
Byłem właśnie na Whisky Fest w Katowicach jako lekko już zorientowany nowicjusz. Wrażenia? Ceny whisky znacznie zawyżone (jedna whisky o 200pln droższa niż w sklepie, w cenie biletu 2 marketowe i jedna słaba single malt Glenlivet Founder’s Reserve) do degustacji- słaaabo. Dużo ciekawych dramòw do spròbowania(dodatkowo płatne) na plus choć np.25 PLN za kropelkę Ardbega to przesada. Moim zdaniem trochę brak gadżetòw związanych z whisky, jakichś koszulek itp. Ogòlnie ciekawa impreza a jednak lekkie rozczarowanie. Chyba już nigdy nie pòjdę. Wolę pojechać do Szkocji pozwiedzać destylarnie
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *
Zapisz moje dane, adres e-mail i witrynę w przeglądarce aby wypełnić dane podczas pisania kolejnych komentarzy.
Notify me of follow-up comments by email.
Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy .
#sherry #oloroso #vors #díezmérito
#jerez #jerezdelafrontera
Sherry Amontillado Coliseo VORS
#sherry #amontillado #vors #realtesorosherry #jerez
#rum #plantationrum #bottle #plantation #instadram
zinnejbeczki.com/plantation-panama-6yo-marsala-finish/
#whisky #singlemalt #glengarioch #instadram
#instamalt #bottle #highlands #scotch
#scotchwhisky #speyside #caskstrength
#caskstrengthwhisky
zinnejbeczki.com/glen-garioch-1990/
#sherry #oloroso #vors #díezmérito
#jerez #jerezdelafrontera
Sherry Amontillado Coliseo VORS
#sherry #amontillado #vors #realtesorosherry #jerez
#rum #plantationrum #bottle #plantation #instadram
zinnejbeczki.com/plantation-panama-6yo-marsala-finish/
#whisky #singlemalt #glengarioch #instadram
#instamalt #bottle #highlands #scotch
#scotchwhisky #speyside #caskstrength
#caskstrengthwhisky
zinnejbeczki.com/glen-garioch-1990/
#brandy #brandydejerez #jerez #cardenalmendoza
#whisky #singlemalt #clynelish #singlecask #singlecaskwhisky #bottle #scotch #scotchwhisky #instadram #instamalt #highlands #highland

Razem z naszymi partnerami przechowujemy na urządzeniu informacje, takie jak pliki cookie, i uzyskujemy do nich dostęp, a także przetwarzamy dane osobowe, takie jak niepowtarzalne identyfikatory i standardowe informacje wysyłane przez urządzenie, w celu zapewniania spersonalizowanych reklam i treści, pomiaru reklam i treści oraz zbierania opinii odbiorców, a także rozwijania i ulepszania produktów. Za Twoją zgodą my i nasi partnerzy możemy wykorzystywać precyzyjne dane geolokalizacyjne i identyfikację przez skanowanie urządzeń. Możesz kliknąć, aby wyrazić zgodę na przetwarzanie danych przez nas i naszych partnerów zgodnie z opisem powyżej. Możesz też uzyskać dostęp do bardziej szczegółowych informacji i zmienić swoje preferencje przed wyrażeniem zgody lub odmówić jej wyrażenia. Pamiętaj, że niektóre rodzaje przetwarzania danych osobowych mogą nie wymagać Twojej zgody, ale masz prawo sprzeciwić się takiemu przetwarzaniu. Twoje preferencje będą mieć zastosowanie tylko do tej witryny. Preferencje możesz zmienić w dowolnym momencie, powracając na tę witrynę lub odwiedzając stronę zawierającą naszą politykę prywatności.





Informacje
Sport
Publicystyka
Patrol
Lifestyle
Historia
Górnictwo





Zarejestruj się


Zaloguj się














Informacje
Sport
Publicystyka
Patrol
Lifestyle
Historia
Zdrowie
Edukacja
Górnictwo
Praca
Galerie
Kontakt





10.05.2021 18:10
16 komentarzy
kb




Wiesz coś więcej na ten temat?
Napisz do nas



16 komentarzy
Śledź tę dyskusję

Dodaj swój komentarz

Zapoznaj się z regulaminem





zaloguj się lub załóż konto , żeby zarezerwować nicka [ po co? ].




~Zibi (89.64. * .42)

14.05.2021 20:06



~Emil (89.77. * .3)

12.05.2021 19:12



~Elwis (89.77. * .3)

12.05.2021 16:38



~TheLeon (5.173. * .42)

11.05.2021 18:37



~Peter (85.202. * .29)

11.05.2021 10:19



~Prawdomowny (46.134. * .28)

11.05.2021 07:47



~Gość (5.173. * .242)

11.05.2021 04:19



~do "Prawdomowny" (89.64. * .198)

10.05.2021 21:09



~Czubaka (89.64. * .58)

10.05.2021 17:45



~Prawdomowny (37.47. * .222)

10.05.2021 14:54



~Vateush (213.76. * .231)

10.05.2021 14:34



~Gość (80.188. * .244)

10.05.2021 12:55



~Emil z Godowa (188.147. * .233)

10.05.2021 09:39



~Aviopszczolin (193.28. * .1)

10.05.2021 08:51



~Zardzewiały ogór (31.0. * .237)

10.05.2021 07:26



~Dżordż Lowerboj (80.188. * .244)

10.05.2021 07:25





Informacje



Sport



Patrol



Historia



Lifestyle





Publicystyka



Górnictwo



Redakcja



Reklama



Obciąganie wielkiego fiuta kolegi
Napalona studentka w bibliotece publicznej
Intensywny międzyrasowy trójkąt

Report Page