Epicka scena miłosna

Epicka scena miłosna




🔞 KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Epicka scena miłosna
[Refren] Prognozy były niezłe, a ciągle tylko leje Mamy idealną scenerię do naszej sceny miłosnej Co kończy się jak zły sen Zły sen, zły sen, zły sen Zły sen sen sen sen Zły sen sen sen sen Zły sen sen sen Co kończy się jak Kończy się jak
Genius is the ultimate source of music knowledge, created by scholars like you who share facts and insight about the songs and artists they love.
To learn more, check out our transcription guide or visit our transcribers forum
“scena miłosna” to jedna z dwóch wersji tego samego singla Zalii wydanego w Walentynki 2022 roku. Innym wydaniem tego utworu jest “miłosna scena” .



Wróć

Katalog



Książki



Kategorie



Autorzy



Wydawnictwa



Cytaty



Cykle



Serie



Fragmenty



Nagrody



Dodaj książkę





Wróć

Aktualności



Wszystkie



Wydarzenia



Rozmowy



Publicystyka



Varia



Ekranizacje





Wróć

Społeczność



Ranking czytelników



Oficjalne recenzje



Opinie



Konkursy



Forum






Kategoria:



literatura obyczajowa, romans


Cykl:



Gniew i świt (tom 1)


Tytuł oryginału:


The Wrath and the Dawn

Wydawnictwo:


Filia

Data wydania:


2017-03-01

Data 1. wyd. pol.:


2017-03-01

Data 1. wydania:


2015-05-12

Liczba stron:


460

Czas czytania





7 godz. 40 min.




Język:


polski

ISBN:


9788380752023

Tłumacz:


Katarzyna Agnieszka Dyrek



Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży.
Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę.
Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.



wszystkie formaty

papierowe

ebook

audiobook






Żadna z księgarń nie posiada teraz książki w wybranym przez Ciebie formacie

Żadna z księgarń nie posiada teraz książki w wybranym przez Ciebie formacie




Wszystkie opinie

Opinie

Video - opinie

Dyskusje





Sortuj


Dodaj opinię, podyskutuj o książce - zaloguj się!


Liczba plusów malejąco
Liczba plusów rosnąco
Data dodania malejąco
Data dodania rosnąco
Ocena malejąco
Ocena rosnąco






Na półkach:


Przeczytane
,

Posiadam


Na półkach:


Przeczytane
,

Ulubione


Zapisując się na newsletter zgadzasz się na otrzymywanie informacji z serwisu Lubimyczytac.pl w tym informacji handlowych, oraz informacji dopasowanych do twoich zainteresowań i preferencji. Twój adres email będziemy przetwarzać w celu kierowania do Ciebie treści marketingowych w formie newslettera. Więcej informacji w Polityce Prywatności.



Copyrights © 2022 Lubimyczytac.pl Sp. z o.o.



Epicka historia miłosna inspirowana „Księgą Tysiąca i Jednej Nocy”.

Jedno życie, jeden świt.

W krainie rządzonej przez młodego, żądnego krwi władcę, każdy poranek przynosi cierpienie kolejnej rodzinie. Khalid, osiemnastoletni kalif Khorsanu, jest potworem. Co noc bierze sobie nową małżonkę, by o poranku owinąć jedwabny sznur wokół jej szyi. Kiedy ofiarą Khalida pada szesnastoletnia przyjaciółka Shahrzad, dziewczyna poprzysięga mu zemstę i zgłasza się na jego kolejną oblubienicę. Shahrzad zamierza nie tylko ujść z życiem, ale też raz na zawsze zakończyć okrutne panowanie kalifa.
Noc za nocą, Shahrzad mami Khalida, snując zachwycające historie i odwleka swój koniec, choć doskonale zdaje sobie sprawę, że kolejny świt może okazać się jej ostatnim.

Z czasem dziewczyna zaczyna rozumieć, że w pałacu z marmuru i kamienia nie wszystko jest takie, jakim się wydaje. Shahrzad zamierza odkryć prawdę. Jest gotowa odebrać życie Khalida i tym samym odpłacić mu za tak wiele skradzionych istnień.

Czy miłość zwycięży w świecie pełnym niesamowitych historii i mrocznych sekretów?

Sięgnęłam po tę książkę bo zalegała ona na moich półkach już kilka lat, a poczułam silną potrzebę przeczytania jakiejś fantastyki młodzieżowej. Podeszłam do niej z lekkimi uprzedzeniami - książka z 2015 roku, coś mi się kojarzy, że kiedyś były wokół niej jakieś kontrowersje, a do tego młodzieżówka, czyli gatunek od którego jakiś czas już stronię. Oh losie jaka ja byłam głupia. Dawno tak dobrze nie bawiłam się przy książce, zupełnie oderwała mnie od rzeczywistości i wciągnęła do tego stopnia, że pochłonęłam ją w 24h. Teraz tylko mi przykro, że drugi tom nie został wydany w Polsce (a może został, tylko coś mnie ominęło?). Książka ta, jak każda inna, ma swoje wady i zalety. Na pewno rzuciło mi się w oczy to, że bohaterka niby jest świadoma tego co ją czeka, a potem gdy mają nadejść konsekwencje jej czynów, wydaje się zupełnie nie pamiętać tego, że wiedziała jak to się skończy. Odczuwa też niezrozumiałe dla mnie uczucia i emocje w konkretnych chwilach - logika nakazywałaby inne reakcje ale może to ja mam z logiką jakieś problemy, nie możemy tego wykluczyć. Mimo tego Szazi (nasza główna bohaterka) jest niezwykle charakterna. Co zaskoczyło mnie na plus to fakt, że książka jest dużo bardziej rozbudowana niż można się tego spodziewać, wątki nie są jednak eksplorowane równomiernie więc można się troszkę rozczarować, jeżeli to co akurat Was najbardziej interesowało jest rzadko wspominane (a wiele rzeczy może interesować bo te wątki naprawdę są ciekawe i nie do końca powtarzalne). Coś czego zupełnie się nie spodziewałam to to, jak wiele fragmentów dotyczących postrzegania miłości w życiu przez człowieka mnie urzeknie. Dosłownie musiałam przerywać czytanie, żeby wstać po znaczniki. Książka nie jest też napisana tandetnie, jej styl jest po prostu w porządku jak na młodzieżówkę. Ja miałam lekkie problemy przy czytaniu jej, ponieważ przez umiejscowienie akcji w klimatach pustynno-arabskich nie było dla mnie intuicyjne rozumienie niektórych wyrazów, charakterystycznych dla tej kultury (z tyłu książki znajduje się jednak słowniczek, z którym czytanie staje się łatwiejsze). Jestem też fanką narracji w tej powieści - jest ona prowadzona z 3 osoby ale obecne są wstawki pierwszoosobowe, dzięki czemu mamy tak naprawdę kilka perspektyw. Jeżeli książka ta kurzy wasze półki to polecam ją przeczytać!

Sięgnęłam po tę książkę bo zalegała ona na moich półkach już kilka lat, a poczułam silną potrzebę przeczytania jakiejś fantastyki młodzieżowej. Podeszłam do niej z lekkimi uprzedzeniami - książka z 2015 roku, coś mi się kojarzy, że kiedyś były wokół niej jakieś kontrowersje, a do tego młodzieżówka, czyli gatunek od którego jakiś czas już stronię. Oh losie jaka ja byłam...

Historia 1001 nocy i Alladyna w jednym, bardzo przewidywalna a szkoda. Książka wręcz ocieka orientem, jest dużo nawiązań do przypraw, aromatów, smaków i zapachów i za to ogromny plus. Jednak historia miłosna głównych bohaterów jest lekko mówiąc jakby nagle wyrośnięta spod ziemi. Autorka skupiła się na Szehrzadzie i jej wewnętrznej walce, a nie dostajemy wyjaśnienia skąd nagła i pełna miłość Khalida do kobiety, którą ma zabić. Mamy romans, ale w historii czegoś mi brakowało, nie miałam fajerwerków i do końca nie mogę odnaleźć brakującego składnika w cieście z zakalcem.

Historia 1001 nocy i Alladyna w jednym, bardzo przewidywalna a szkoda. Książka wręcz ocieka orientem, jest dużo nawiązań do przypraw, aromatów, smaków i zapachów i za to ogromny plus. Jednak historia miłosna głównych bohaterów jest lekko mówiąc jakby nagle wyrośnięta spod ziemi. Autorka skupiła się na Szehrzadzie i jej wewnętrznej walce, a nie dostajemy wyjaśnienia skąd...

Na fali „Miasta mosiądzu” postanowiłam wyjąć z hałdy hańby wszystkie książki z tematyką arabską. Nie będę kłamać – to spory stosik. Pierwsza na liście była „Gniew i świt” ponieważ już od dawna ostrzyłam sobie na nią zęby gdy dowiedziałam się, że to retelling „Baśni z Tysiąca i Jednej Nocy”. Szeherezada zawsze była jedną z moich ulubionych bohaterek, jak radzi sobie książka?
Jest urocza. Trochę naiwna, ale nie tragicznie zła. Oczywiście nie jest nawet w połowie tak zaawansowana politycznie jak „Miasto mosiądzu”, ale to naprawdę miła historia.
Główna bohaterka, Szazi, jest opisywana jako niepokorna i waleczna dziewczyna. Ja bym dodała do tej listy epitet – lekkomyślna. Rozumiem chęć Szazi do zemsty, rozumiem, że chciała poznać powody śmierci przyjaciółki, ale często bohaterka zachowuje się bardzo nieroztropnie i dziecięco – teoretycznie ma siedemnaście lat, więc ma to swoje uzasadnienie. Najbardziej chyba irytowało mnie to, że męska część bohaterów jest nią nieustannie oczarowana, kilku sceptyków dobrze by jej zrobiło.
Sama historia w sumie czerpie tylko inspirację z „Baśni z Tysiąca i Jednej Nocy”, ponieważ poza kilkoma historiami i motywem opowiadania baśni nie ma więcej podobieństw. Tutaj mamy klątwy, czarowników i zakazaną magię. Całkiem jest to zjadliwe.
Książka nie jest wymagająca. Wątek romantyczny jest dosyć słodki chociaż jak dla mnie rozwijał się trochę za szybko, biorąc pod uwagę jaką nienawiścią Szazi darzy Chalida na samym początku.
Żałuję, że Wydawnictwo Filia porzuciło serię. To dualogia, ale drugi tom będę musiała już przeczytać w oryginale.
~Idris

Na fali „Miasta mosiądzu” postanowiłam wyjąć z hałdy hańby wszystkie książki z tematyką arabską. Nie będę kłamać – to spory stosik. Pierwsza na liście była „Gniew i świt” ponieważ już od dawna ostrzyłam sobie na nią zęby gdy dowiedziałam się, że to retelling „Baśni z Tysiąca i Jednej Nocy”. Szeherezada zawsze była jedną z moich ulubionych bohaterek, jak radzi sobie...

Piękna, wciągająca, trzymająca w napięciu, warto przeczytać

Piękna, wciągająca, trzymająca w napięciu, warto przeczytać

Jako że jestem fanką historii na podstawie baśni, a ostatnio podobają mi się arabskie klimaty w książkach, "Gniew i świt" wydawał mi się być idealnym wyborem na lekturę. Czy okazał się nim być? Niezupełnie. Owszem, historia Szahrzad spodobała mi się, a gdy już się wyciągnęłam, wprost nie mogłam się oderwać od czytania i pochłonęłam ją w niecałe dwa dni. Mimo wszystko jestem zawiedziona, bo pomysł na fabułę był świetny i liczyłam na równie świetne wykonanie, a wyszło po prostu spoko. Liczę na to, że w następnym tomie autorka w pełni wykorzystać potencjał tej historii.

Jako że jestem fanką historii na podstawie baśni, a ostatnio podobają mi się arabskie klimaty w książkach, "Gniew i świt" wydawał mi się być idealnym wyborem na lekturę. Czy okazał się nim być? Niezupełnie. Owszem, historia Szahrzad spodobała mi się, a gdy już się wyciągnęłam, wprost nie mogłam się oderwać od czytania i pochłonęłam ją w niecałe dwa dni. Mimo wszystko jestem...

Nie jest zła, ale zachwycająca też nie jest.
I mówię tu zarówno o książce jak i bohaterce odnośnie której chyba wszyscy mieli wysokie wymagania.
Do plusów z pewnością można zaliczyć arabski klimat i to, że w pewnym momencie ma się wrażenie jakby czytało się bardzo rozbudowaną baśń. Coś niesamowitego. Oczywiście bohaterowie drugoplanowi, jak i scena na tarasie, skradają serce.
Ale to chyba tyle dobrego. Akcja toczy się ekspresowo. I to dosłownie. W jednym rozdziale mamy gniew i nienawiść, a w następnym motylki i serduszka, i to bez wyjaśnienia co, dlaczego i kiedy. Jak już wiele osób zauważyło, główni bohaterowie to taka mamałyga, która stała kilka godzin bez przykrycia. Twardawa i szorstka z zewnątrz, ale jak pobełtasz to znowu robi się maź. Zakochują się, łamią i poddają o wiele za szybko i z byle jakich powodów. Ale co ja tam wiem. O wątku magicznym, to nawet nie będę nic mówić.
Koniec końców, książkę czytało mi się dobrze, jednak nie mogę powiedzieć, by jakoś specjalnie mnie pochłonęła. Należy ona do takich, które mają wprowadzić (zapewne) czytelnika w skomplikowaną i pełną akcji kontynuację albo po prostu zagwarantować przyjemne odmóżdżenie. Przekonamy się na następnej części, także do zobaczenia tam.

Nie jest zła, ale zachwycająca też nie jest.
I mówię tu zarówno o książce jak i bohaterce odnośnie której chyba wszyscy mieli wysokie wymagania.
Do plusów z pewnością można zaliczyć arabski klimat i to, że w pewnym momencie ma się wrażenie jakby czytało się bardzo rozbudowaną baśń. Coś niesamowitego. Oczywiście bohaterowie drugoplanowi, jak i scena na tarasie, skradają...

Nie miałam dużych oczekiwań co do tej książki, jednak pozytywnie mnie zaskoczyła.

,,Gniew i świt’’ jest to historia pełna tajemnic i zwrotów akcji. Książka opowiada o kranie w której rządzi młody kalif, Chalid. Co noc poślubia on nową kobietę, ponieważ każda poprzednia ginie przed świtem. Ofiarą Chalida zostaje przyjaciółka Szahrzad. Dziewczyna postanawia się zemścić i za wszelką cenę chce zabić Chalida. Co noc opowiada mu historię aby stracił poczucie czasu i nie zauważył ,że już jest ranek. Jednak im dłużej Szahrzad jest w pałacu ,tym więcej tajemnic odkrywa. Okazuję się ,że nic nie jest takie jakie się wydawało. Z czasem dziewczyna zaczyna się zastanawiać czy aby na pewno postępuje dobrze.
Uważam ,że książka nie jest może jakaś wybitna ,ale na pewno warta przeczytania. Co prawda momentami jest trochę nudna, jednak całość bardzo wciąga. Czytając tą książkę nie mogłam się oderwać.Z początku może wydawać się nie ciekawa , ale nie warto się poddawać. Szczerze wam polecam.

Nie miałam dużych oczekiwań co do tej książki, jednak pozytywnie mnie zaskoczyła.

,,Gniew i świt’’ jest to historia pełna tajemnic i zwrotów akcji. Książka opowiada o kranie w której rządzi młody kalif, Chalid. Co noc poślubia on nową kobietę, ponieważ każda poprzednia ginie przed świtem. Ofiarą Chalida zostaje przyjaciółka Szahrzad. Dziewczyna postanawia się zemścić i za...

To, co przekonało mnie do tej książki to zdecydowanie sam zamysł i pomysł na fabułę. Relacja silnej, zdeterminowanej kobiety posyłającej się prosto w szpony bezwzględnego władcy - potwora, który co świt zabija kolejną, niewinną kobietę. Co jednak może pójść nie tak? Ano, władca nagle zakochuje się w dziewczynie, a ona - dosyć szybko - wpada w sidła zauroczenia.

Moim zdaniem Szazi zakochiwała się w Chalidzie (zdecydowanie bardziej podoba mi się nieprzetłumaczone Khalid, no ale trudno) aż za szybko. Owszem, w międzyczasie wciąż biła się z myślami, że jednak przyszła się go pozbyć i pomścić kochaną przyjaciółkę, ale wciąż to tłumaczenie raczej mi nie wystarcza. Sam w sobie władca też dał się porwać uczuciom bardzo szybko, czego zupełnie się po nim nie spodziewałam. W końcu miał być tak bezwzględny...

Cały wątek z opowiadaniem historii nie jest jakoś mocno rozbudowany. Owszem, w pierwszą noc kobieta rzeczywiście tym się uratowała, ale ten sposób "przetrwania" szybko zanikł.

Muszę się przyznać, że ostatnie 100 stron książki bardziej przewertowałam, niż przeczytałam. Zakończenie również jakoś mocno mnie nie zachwyciło. Mimo tego książka ma kilka plusów, o których również warto wspomnieć.

Uwielbiam służkę Szahrzad, która już od początku zachwyciła mnie swoim wątkiem i charakterem. Poza tym motyw siły i odwagi u głównej bohaterki też bardzo przypadł mi do gustu. Podobała mi się jej niezależność i to, że wysoko stawiała sobie cele. Ogółem przyjemnie się ją czytało, choć w niektórych momentach czułam się lekko znudzona, ale może to po prostu nie do końca mój klimat.

Nie wiem, czy sięgnęłabym po kontynuację, dlatego dla mnie to raczej mocna średniawka z punktem dodatkowym za charakter głównej bohaterki.

To, co przekonało mnie do tej książki to zdecydowanie sam zamysł i pomysł na fabułę. Relacja silnej, zdeterminowanej kobiety posyłającej się prosto w szpony bezwzględnego władcy - potwora, który co świt zabija kolejną, niewinną kobietę. Co jednak może pójść nie tak? Ano, władca nagle zakochuje się w dziewczynie, a ona - dosyć szybko - wpada w sidła zauroczenia.

Moim...

Jeśli ktoś szuka lekkiej historii bez wymagań i przyjemnego enemies to lovers to ta książka spełni te oczekiwania. Ja czytałam ją w momencie kaca czytelniczego po dobrej serii fantasy i potrzebowałam czegoś na "odmużdżenie". Klimaty arabskie zawsze są dla mnie mile widziane więc możliwe, że będę patrzeć na tą powieść bardziej przychylnym okiem. Piękna, pełna magicznego orientu opowieść o zemście, nienawiści, przyjaźni oraz miłości. Ale czy na pewno? wątki drugoplanowe były nie jakie i jak dla mnie trochę za bardzo spłycone, biorąc przykładowo wątek Dżamala i Despiny, czy magii której wątek był ledwie dotknięty. Bohaterka z jednej strony jest babą z jajami, ale trochę momentami jest zagubiona, ale co się dziwić skoro ciągle gdzieś tam w tle mamy Chalida. Ale jak już wspominałam jest to lekka niezobowiązująca książka, po której nie możemy spodziewać się nie wiadomo czego. Mnie bardzo wciągnęła, że nie mogłam się oderwać i na pewno będę interesować się kontynuacją.

Jeśli ktoś szuka lekkiej historii bez wymagań i przyjemnego enemies to lovers to ta książka spełni te oczekiwania. Ja czytałam ją w momencie kaca czytelniczego po dobrej serii fantasy i potrzebowałam czegoś na "odmużdżenie". Klimaty arabskie zawsze są dla mnie mile widziane więc możliwe, że będę patrzeć na tą powieść bardziej przychylnym okiem. Piękna, pełna magicznego...

Bardzo specyficzna historia było to dla mnie coś nowego. To co mnie urzekło to klimat. Opisy strojów, krajobrazów wow. To można dosłownie poczuć i zobaczyć Bliski wschód czytając.
.
Bardzo polubiłam bohaterów (zwłaszcza Dżalala) i chociaż
mialam wrażenie, że uczucie między bohaterami pojawiło się tak nagle zupełnie znikąd to ostatecznie ich relacja mi się bardzo podobała.
Autorka stopniowo rozwijała ich relacje, bardzo dobrze było to zgrane z cała fabuła i wydarzeniami. Jedno z drugim się uzupełniało.
.
Pojawił się tez wątek magii. Bardzo tajemniczy i nierozwinięty, ale mam wrażenie ze o to chodziło autorce. Żeby magia tego świata była tajemnica dla czytelnika. To był dosyć ciekawe, ale mam nadzieje ze w 2 tomie dowiem soe czegoś więcej na ten temat.
.
Naprawdę zaczynajac nie spodziewałam się, że ta historia aż tak mi się spodoba. Od połowy przepadłam. I chociaż zakończenie było dość przewidywalne ja na pewno sięgnę po 2 tom bo muszę poznać zakończenie tej historii.

Bardzo specyficzna historia było to dla mnie coś nowego. To co mnie urzekło to klimat. Opisy strojów, krajobrazów wow. To można dosłownie poczuć i zobaczyć Bliski wschód czytając.
.
Bardzo polubiłam bohaterów (zwłaszcza Dżalala) i chociaż
mialam wrażenie, że uczucie między bohaterami pojawiło się tak nagle zupełnie znikąd to ostatecznie ich relacja mi się bardzo...

Im bardziej ktoś odpycha innych od siebie, tym jaśniejsze jest, że brakuje mu miłości.

Im bardziej ktoś odpycha innych od siebie, tym jaśniejsze jest, że brakuje mu miłości.

Niektóre rzeczy istnieją w naszym życiu jedynie przez krótką chwilę. I musimy pozwolić im odejść, by oświetlały inne niebo.

Niektóre rzeczy istnieją w naszym życiu jedynie przez krótką chwilę. I musimy pozwolić im odejść, by oświetlały inne niebo.

Kiedy spotykasz kogoś, kto cię rozśm
Oszałamiająca laska od jogi Cassidy Klein masturbuje stopami
Zbliżenie na Azjatkę masturbującą się zabawkami
Dotykanie laski w nowy sposób

Report Page