Dziewczyna z przystanku
🔞 KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻
Dziewczyna z przystanku
wlodawa.naszemiasto.pl needs to review the security of your connection before proceeding.
Did you know bots historically made up nearly 40% of all internet traffic?
Requests from malicious bots can pose as legitimate traffic. Occasionally, you may see this page while the site ensures that the connection is secure.
Performance & security by
Cloudflare
AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU USTAWIENIA ZAAWANSOWANE
Ogłoszenie z Warszawy. Było na przystanku. Kobieta załapała za telefon
Kartka poruszyła internautów (Facebook)
Bardzo serdecznie dziękuję tym osobom, które w czwartek 18 sierpnia zaopiekowały się moim synem podczas ataku padaczki - napisała na kartce matka.
Ludzie na przystanku nie byli obojętni
Zobacz także: Kiedy powstanie CPK? Horała odpowiada na niewygodne pytania
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
A skąpo ubrana córka madonny tańczy na grobie w nowym klipie.
Każdy się lansuje jak umie i jak potrafi.
większość POlaczków to by uciekła,robiła by zdjęcia przyglądała by się nie wiedzą co robić w takich przypadkach,ale kraść,donosić jeden na drugiego umieją
Proszę o wyjaśnienie wyrażenia "załapała telefon"
Dobrze , że nie wezwali karetki . Na sor-ze by nie doczekał pomocy. Zwykle bywa tak , że służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo obywateli działają opieszale lub wcale.
Tak, wbrew pozorom, istnieją w społeczeństwie jeszcze normalne jednostki-prawi ludzie- zarówno ci, co udzielają pomocy spontanicznie, w odruchu serca, jak i ci, którzy potrafią być wdzięczni i znajdują sposoby, by to okazać..
Pomagać trzeba jeśli się da to bezinteresownie
No padaczka przyjemna nie jest, a zakwasy po niej są okrutne
Jak wygląda pomoc podczas ataku padaczki ratująca życie?
Myślę, że ten artykuł nie wymaga komentarza, chyba, że ktoś lubi się czepiać...
To znaczy że załapała co przeczytała?
ja już prawie emeryt i nie mam pokończone fakultety ,ale tu na o2 to te artykuly są pisane żeby ludzi zastraszać ,ZOBACZYSZ MILICYJA NA CIEBIE NAŁOŻY MANDAT NAWET 30 TYŚ ZŁ UWARZAJ JAK NEI ZROBISZ TEGO TO MANDAT 5 TYŚ ITD, w jakim ja kraju mieszkam
Dla mnie to normalne zachowanie nie wymagające podziękowania,TAK NAPISAŁ SATUK.OTÓZ NIE MASZ RACJI SATUK ,LUDZIE DOBRZE WYCHOWANI ZAWSZE DZIĘKUJA TAKA JEST ICH NATURA,JA TEZ TAK ROBIE I POPIERAM TAKICH LUDZI.
Dla mnie to normalne zachowanie nie wymagające podziękowania, ale rozumiem matkę tego chłopca. Ale ja mam 50 lat i urodziłem się w Warszawie, dla wielu młodych taka pomoc jest niezrozumiała, bo nic z tego nie mają i są od tego opłacani ratownicy medyczni.Telefon na pogotowie-moze to by zrobili,
Wirtualna Polska przetwarza Twoje dane osobowe zbierane w Internecie, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii służących do ich śledzenia i przechowywania, takich jak pliki cookies, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklamy, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" , aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę , Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów , w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej.
Twoje dane osobowe zbierane w Internecie, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w Internecie będą przetwarzane przez Wirtualną Polskę , Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści.
Ponadto Wirtualna Polska , Zaufani Partnerzy z IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy przetwarzają Twoje dane na potrzeby funkcji i funkcji specjalnych, które ułatwiają nam świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklamy, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie: dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Cele przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych .
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w ustawieniach zaawansowanych .
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. W polityce prywatności znajdziesz informacje jak zakomunikować nam Twoją wolę skorzystania z tych praw.
Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
Pamiętaj, że Wirtualna Polska i Zaufani Partnerzy z IAB mogą przetwarzać Twoje dane bez konieczności uprzedniego wyrażenia przez Ciebie zgody.
Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski oraz informacje o możliwości sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w polityce prywatności .
Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Zaufanych Partnerów z IAB oraz możliwość sprzeciwienie się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych .
Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności .
Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Szczegóły znajdziesz w polityce prywatności .
Jedna z mieszkanek Warszawy zamieściła na Facebooku poruszający wpis. Kobieta sfotografowała kartkę, która zawisła na przystanku autobusowym. Umieszczono na niej wiadomość do świadków pewnej sytuacji.
Historia, której dotyczy zdjęcie, zamieszczone przez warszawiankę, porusza serca. Komunikacja miejska to miejsce, w którym codziennie spotykają się tysiące nieznanych sobie osób. Zarówno w autobusach, tramwajach, jak i na przystankach może dojść do zdarzeń, które zbliżają zupełnie obce sobie osoby. Nie zawsze są to miłe sytuacje. Tak niewątpliwie było w Warszawie.
Fotografia, która trafiła do sieci, została wykonana na przystanku autobusowym "Małej Łąki 01" w Warszawie. Na ściance zaraz obok rozkładów jazdy zawisła kartka, na której autorka napisała specjalną wiadomość. Kobieta postanowiła skierować słowa podziękowania do osób, które zajęły się jej synem, gdy ten 18 sierpnia dostał na przystanku ataku padaczki.
Autorka wpisu chciała zwiększyć zasięg wiadomości od matki. Niewątpliwie udostępnienie fotografii w mediach społecznościowych, daje większą szansę, na to, że podziękowania zobaczą osoby, do których zostały one zaadresowane. Warto zwrócić uwagę, że matka dziecka, które miało atak padaczki, chciała za wszelką cenę docenić tych przypadkowych bohaterów, którym jej dziecko zawdzięcza zdrowie, a może nawet życie.
Sytuacja na warszawskim przystanku autobusowym pokazuje również bardzo istotny aspekt. Przypadkowe osoby nie były obojętne wobec losu chłopca, który przechodził atak padaczki. Dziecku została udzielona pomoc, która być może uratowała mu życie. Przykład ten pokazuje, jak ważne jest udzielanie pierwszej pomocy w podobnych przypadkach.
Redaktorka w Lelum.pl. Studentka kulturoznawstwa na UKSW w Warszawie. Wielbicielka jogi. Codziennie zaczyna poranek od powitania słońca i medytacji. W każdej wolnej chwili czyta książki.
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie
wiadomość na mail: redakcja@lelum.pl
Lelum.pl to portal skierowany głównie do nowoczesnych kobiet, które podążają za najnowszymi trendami i chcą być zawsze na bieżąco. Skupiamy się na tematach lifestylowych, modowych, a także rozrywkowych. Na stronie Lelum.pl znajdziecie nie tylko profesjonalne recenzje, ale również wywiady i komentarze gwiazd. Nasze serwisy: Goniec , Smakosze , Świat Gwiazd
Zapraszamy do współpracy. PR i reklama: reklama@lelum.pl Wydawca: IBERION tel. do redakcji: +48 534 807 645 Adres redakcji: ul. Zięby 41, 02-808 Warszawa Skontaktuj się z nami: redakcja@lelum.pl
Write CSS OR LESS and hit save. CTRL + SPACE for auto-complete.
Dziewczynka stojąca na przystanku w samej bluzce zwróciła uwagę pewnej kobiety idącej na spotkanie z przyjaciółmi. Pogoda była nieprzyjemna, było zimno i padał deszcz. Postanowiła podjechać autobusem. Właśnie wtedy jej oczom ukazał się przedziwny obraz. Wszystko opisała w długim, przejmującym poście.
Każdy z nas doskonale wie, że przemoc ma dwie odmiany, fizyczną i psychiczną. Gdy widzimy na ulicy źle traktowane dziecko, mamy obowiązek zareagować. Rodzice czasem robią z dzieckiem, co chcą, traktując je jak swoją własność. Musimy reagować nie tylko na klapsy czy szturchańce, ale na krzyk i najgorszą odmianę znęcania, poniżanie. Historia tej kobiety jest świetnym przykładem!
Kobieta , która zwróciła uwagę na dziecko, postanowiła jakoś mu pomóc. W mało uczęszczanym miejscu, w deszczu stało dziecko, mając na sobie jedynie cienką bluzkę i przemoczone tenisówki. W pierwszej chwili myślała, że dziewczynka się zgubiła, jednak nie taka była prawda.
Przez łzy dziewczynka opowiedziała, co się wydarzyło. Stanie w deszczu i samotności było karą od jej matki. Pewnie z powodu jakiegoś przewinienia, mama dziewczynki kazała jej marznąć i czekać na przystanku, a sama wsiadła do autobusu i pojechała z bratem dziewczynki do lekarza. Zapłakane dziecko miało czekać na matkę około godziny.
Kobieta była zszokowana zachowaniem matki. Sama będąc jeszcze młodą, bezdzietną kobietą, przeraziła się, co będzie z dziewczynką, jeśli ją tu zostawi. Bała się, że ktoś ją zaczepi, źle potraktuje, wykorzysta lub porwie. Nie mogła zrozumieć, jak matka dziewczynki mogła nie mieć takich obaw? Postanowiła poczekać z dzieckiem na jego mamę i wyjaśnić tę sytuację.
Matka dziecka pojawiła się niedługo potem z małym chłopcem, który najpewniej był bratem dziecka. Zapytana o powód takiego traktowania dziewczynki odparła, że… to ona ją urodziła i ma prawo traktować ją, jak chce, oraz że dziecko musi znać swoje miejsce, skoro jest niegrzeczne. Zbulwersowana kobieta zaczęła zarzucać argumentami matkę dziecka, oskarżając ją o nieodpowiedzialność i krzywdzenie małej.
Chciała już dzwonić na policję, gdy matka z obojgiem dzieci szybko wsiadła do autobusu. Kobieta żałuje, że nie zdążyła sprawy zgłosić do odpowiednich służb. Cały czas myśli o tym, jaką traumę wyrządziła dzieciom ich mama.
Pamiętajmy, że przemoc fizyczna jest równa psychicznej, nie wolno nam być obojętnym na krzyk czy poniżanie.
Wiele dzieci w Polsce doświadcza przemocy psychicznej, rodzice wyładowują swoją frustrację i swoje trudne przeżycia na swoich dzieciach, nie wiedząc, że robią im krzywdę na całe życie.
Gdy zwracamy uwagę rodzicom, nie możemy być agresywni i podnosić głosu, żeby nie przestraszyć jeszcze bardziej dziecka. Bądźmy stanowczy, ale spokojni.
Rozklapicha puszcza się z każdym
Zmoczona solidna dawka spermy
Głęboki spust w ciężarną