Dziadek zbok

Dziadek zbok




⚡ KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Dziadek zbok
tak dzisiaj 21.10 doszły na msp kluby
to świetny pomysl poniewaz dzieki temu 
dlaczego kluby moga tworzyc tylko VIP ' y
przeciez my nie vip'y tez mozemy zrobic 
i nie moge sie znalezc w tym wszystkim !
np. jak sie robi cos takiego ze wszyscy moga se pisac i
to sie nazywa chat box no podpowiecie mi .?! 
mam 14 latek
mam na imie bella w realu , mam tate w angli <3
mieszkam we wroclawiu
i no co tam jeszcze ... 

My dziewczyny, zgrana paka, Pokonamy dziś chłopaka, Pokonamy męski ród, Jak podskoczą damy w dziób. Weź za rękę chłopca swego, Idź nad rzekę utop go, Jak utopisz krzyknij: Hej O jednego durnia mniej! Bo chłopaki to lalusie, Im potrzebne są mamusie Do pieluszek przewijania, Smoczkiem gęby zatykania. Po angielsku: I love you, Po francusku: Je t`aime, A po polsku: Kocham Cie! Ja cie kocham, ale nogą, Ja Cie lubię, ale wodą, Ja Cie ściskam, ale drzwiami, Taka miłość miedzy nami. Twoja babcia jest kucharką, Robi kluski betoniarką, A twój dziadek jest górnikiem, Kopie węgiel pod śmietnikiem. Tłusta plama na krawacie, Krótkie spodnie niby gacie, Marynara po kolana, To jest ubiór chuligana! Dzięki ale to nie mój pomysł ! Pozdr. Bella


Siema ! Teraz chciałabym wam powiedzieć o biednych zwierzętach ! Które żyją na tym okrutnym świecie ! a zgadnijcie czemu bo ludzie wyrzucają zwierzęta na ( przepraszam ) zbity pysk ! np. obcinają łapy i zostawiają w lesie ,wiec zapraszam was na strony o pomocy zwierzętom np . PustaMiska.pl , lub jeśli jesteście z np. Wrocławia wejćcie w swoje miastowe schronisko ! jeśli macie powyżej 12 lat możecie wyprowadzać psy na smyczy ! dla psa taka chociaż godzina to po prostu dla nich raj ! a przecież to was nic nie kosztuje to czysta przyjemność . Proszę was to naprawdę potrzebne tym zwierzętom ! Bella


Motyw Rewelacja. Obsługiwane przez usługę Blogger .

siema mam msp moj nick to bella2504
zapraszajcei mnie mam juz prawie 6 lv
a to taka stronka bo mi sie nudzi


  Witam was i przepraszam wszystkich za to że byłam tak długo nieobecna na blogu, ale byłam parę dni dłużej u koleżanki, a później miałam niestety brak internetu. 

 Na początku dzisiejszego postu napiszę w skrócie jak było u koleżanki, pierwszego dnia byłyśmy 3 godziny w parku i siedziałyśmy na mostku ja jej podawałam numery moich kolegów a ona mi swoich i dzwoniłyśmy do nich wygłupiając się, jednemu powiedziałam ,,Witam tu radio Maryja czy chciał by pan wymienić się modlitwami dla biednych dzieci? ,, a on ,, pewnie niech pani zacznie i pierdoły mu zaczęłyśmy nawijać , kolejnym dzwoniliśmy i krzyczeliśmy do telefonu ,,ah ah mocniej mocniej ,, hhehehe myślałyśmy że nikogo w parku nie ma a okazało się że babka z dziećmi za mostkiem siedziała i dziwnie się patrzała, wtedy poszłyśmy do sklepy po różne ,,energy drinki,, wypiłyśmy tego strasznie dużo i nie wiem co się stało że w nocy nam zaczęło odwalać hehehe. Kolejnego dnia po nieprzespanej nocy spałyśmy do wieczora, o 20.00 poszłyśmy do koleżanki która woziła nas motocyklem. I tak co dzień się wygłupiałyśmy się, zwierzałyśmy się sobie, odwiedzałyśmy znajomych, malowałyśmy się itd...

  W ostatnim tygodniu nie robiłam właściwie nic, patrzałam dniami na filmy i wgl. 

Wczoraj miałam problem kupiłam sobie rano paczkę różowych gum do żucia było ich tam okolo czternaście, na tyle opakowania pisało że po spożyciu nadmiernej ilości grozi przeczyszczenie organizmu, a ja to przeczytałam gdy wyżułam je wszystkie, wcześniej też tak dużo żułam ale nic mi nie było teraz dopiero tak się zaczęło.Dostałam biegunki bolał mnie brzuch i żołądek nie umiałam wytrzymać z bólu, aż zasnęłam o 17.00 a obudziłam się o 22.00 spać mi się już nie chciało więc do rana siedziałam na necie i oglądałam ,,Plotkare,, całą noc brzuch mnie bolał ale już jest ok.

  Jeśli chodzi o podział majątku to wygrałyśmy tylko trzeba czekać do piątku aż wyrok się uprawomocni, czyli będzie nie do zmienienia, mam nadzieje że mój tata się nie odwoła, bo i tak to świnia z niego. Ale mam nadzieję że będzie dobrze, do piątku przetrzymam i moja mama kupi dom :D.

   Ps: W ostatnim poscie w komentarzach pojawiło się pytanie o stronę z tymi torebkami: 

                                                     Pozdrawiam Lola

Motyw Podróże. Autor obrazów motywu: pederk . Obsługiwane przez usługę Blogger .



Nie masz jeszcze własnego chomika?
Załóż konto

Folder z materiałami dla osób pełnoletnich

misiu192 / Galeria / małolaty / Stary rucha młodą siksę.mp4

captions settings , opens captions settings dialog captions off , selected
No compatible source was found for this media.
Beginning of dialog window. Escape will cancel and close the window.


Text
Color

White
Black
Red
Green
Blue
Yellow
Magenta
Cyan


Transparency

Opaque
Semi-Opaque




Background
Color

Black
White
Red
Green
Blue
Yellow
Magenta
Cyan


Transparency

Opaque
Semi-Transparent
Transparent




Window
Color

Black
White
Red
Green
Blue
Yellow
Magenta
Cyan


Transparency

Transparent
Semi-Transparent
Opaque





Font Size

50%
75%
100%
125%
150%
175%
200%
300%
400%



Text Edge Style

None
Raised
Depressed
Uniform
Dropshadow



Font Family

Proportional Sans-Serif
Monospace Sans-Serif
Proportional Serif
Monospace Serif
Casual
Script
Small Caps



Download: Stary rucha młodą siksę.mp4



Main page
Contact us
Media
Help
Publishers Platform


Terms and conditions
Privacy policy
Report copyright infringement






W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności


Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.


Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.


W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx .


Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.
Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).


Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.


Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.


Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx .

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów


ZuDu nic wam
nie mówiła o cz1 i cz1? No cóż ale się zapominalska zrobiłam x_x’’ No więc tak
Zudutki będą podzielone na cz. Część 1 i 2 to dwa różne opowiadania. Dobra a
teraz o notce. Był Mikołaj! Kto jest grzeczny? ZuDu troszeczkę nabroiła. Spóźniłam
się z notką… Ale! Ta notka będzie hiper Megera full super duper
dłuuuuuugggggaaaaa!!!!! Miłej lektury i wielu prezentów!

Byłam już w
swoim domu. 1818 Nortstreet. Stałam oparta o drzwi, zjechałam po nich i
usiadłam na podłodze. Teraz już pozwoliłam łzom goryczy spłynąć z moich
ciemnych oczu. Zamknęłam je. Nic nie może się równać z tym co się dzisiaj
stało. Prawda, ja też o nim nie za ładnie się wypowiedziałam ale przecież taki
się stał! Może nie wie jak to wygląda z boku? Może to jest tylko gra na pokaz?
Ale dla kogo? Nie… dlaczego on się taki stał? IDIOTKA! Przecież tak niedawno
rodzice mu się rozwiedli. Ojejku ale straszne! Normalnie serce mi staje! Debil!
Jeśli myśli że jeśli jego rodzice się rozwiedli to on może zachowywać się jak
jakiś pieprzony gimbus, to się myli! I spróbuj powiedzieć że nie wiem jak to
jest! Spróbuj smarku jeden! Moi zginęli w wypadku jak jechali z bratem na
lekcje do Michaela Jacksona. Frank jako jedyny przeżył, to było
jakieś 10 lat temu. Teraz mój mały
braciszek podróżuje i śpiewa wszędzie. Dostał nawet propozycję trasy
koncertowej z samym królem.

 Skierowałam się do łazienki z postanowieniem
wsięcia długiego prysznicu ( kuwa jak się prysznic odmienia!!! ). W salonie
ściągnęłam koszulkę, w którą otarłam twarz, rzuciłam ją w kont i tak jak
kierowałam się do łazienki tak i moje ubranie leżało porozrzucana po całym
domu. Stałam przed łazienką w samej bieliźnie, ostatnia łza spłynęła po moim
policzku gdy delikatnie uruchamiałam prysznic. Chciałam zapomnieć o dym
dniu, na dobre.

Stałem w
gabinecie patrząc jak wybiega. Czyżbym przegiął? Możliwe…

-Shad czy ty
mijałeś jakieś problemy z rodzicami bądź kolegami?

- Hmm… Moi rodzice się rozwiedli. Kiedy byłem w
4 klasie podstawówki- oparłam się o oparcie kanapy, była miękka i pachniała
migdałami, tak jak Ona. Ta kanapa przypomniała mi smak jej ust tamtego dnia.

- Tak, ale
po co pani tyle pytań zadaje? Jeśli chodzi o Gin to moja rodzina się do niej
nie umywa. Brat sławny piosenkarz, rodzice w Hiszpanii a ona….

-
pani doktor, zdeterminowana i uparta,

- Shad, wszystko ładnie pięknie. Ale się
mylisz.

-Według kart
jej rodzice zginęli w wypadku. W teczce jej brata również tak napisali.

-Co!? I ona
mi nie powiedziała?! Jak mogła mi nie powiedzieć? Dlaczego tego nie zrobiła?

-Myśle że te
pytania znajdą swoją odpowiedź tylko w jednej osobie. Idź i ją zapytaj. Na
pewno ci odpowie. Nie zapomnij o cukierku koniecznie go dzisiaj zjedz.

-Dobrze, i
dzięki za rade. Cześć! – teraz tylko Nortstreet 1818. Wybiegłem z biura a
pytania, jak morze zalewały mi głowe…. Dlaczego?

Usłyszałam
pukanie do drzwi gabinetu. ( Persy )

-Proszę-
przede mną staną Lukas mój chłopak. Poznaliśmy się w pracy, jest …..Mrrrr
słodki.

- Witaj
kochanie przyniosłem ci świeżej kawy. Masz dziś dużo pracy więc może ci pomoże.

-Dzięki,
kochany jesteś.- Ale my nie o tej parce nie! Dawać zaraz jakiś pikantny kawałek
i przechodzimy do ShadGin. Jeszcze tylko zdjęcie i bajka :3 od. Aut.





















 Właśnie kończyłam nakładanie balsamu, gdy
usłyszałam mocne walenie do drzwi. Owinęłam się dokładnie ręcznikiem i ruszyłam
otworzyć. Pukanie było strasznie natarczywa. Uchyliłam drzwi i zaraz byłam
przygwożdżona do ściany w środku swojego mieszkania. Co do cholery?! S-SHAD!!

Była w samym
ręczniku, przygwożdżona prze zemnie do ściany. Zawsze uważałem że jest piękna
ale teraz to przeszła moje ludzkie oczekiwania. Anioł stąpił z nieba owinięty w
króciutki ręcznik. Ale przyszedłem tu by uzyskać odpowiedzi a nie po doznania
zmysłowe. Nachyliłem się nad jej uchem i drażniąc je swoim oddechem
wyszeptałem. Zapach jej ciała uderzył mi do głowy. Taki słodko migdałowy…. mrrr

-Dlaczego,
dlaczego mi nie powiedziałaś że twoi rodzice nie żyją.

-Czy to by
coś zmieniło?- spojrzałem w jej szare oczy. Były smutne…

-Przecież ja
myślałem że ty się chwalisz tym że oni wyjechali do Hiszpanii. Ale było ci też
ciężko, miałaś na głowie studia, brata i dom do utrzymania i i masę innych
spraw. Przecież pomoglibyśmy ci…

- Dałam
sobie radę bez pomocy. Utrzymywałam że rodzice wyjechali by inni nie pytali.

- Z tego co
pamiętam to twoi rodzice nie byli hojni ani za dobrzy. Dlaczego więc ty taka
nie jesteś?

- Nie osądza
się ludzi na podstawie ich rodziców. Sam coś o tym wiesz. Większość stroniła od
ciebie w obawie że ich wydasz. Tak jak twoja mama twojego tate.

-Dlaczego
więc ty ode mnie nie stronisz?

-Puścisz
mnie wreszcie? Chce się ubrać. Jak chcesz zaraz dokończymy „rozmowe”.

-Nie trzeba,
już będę szedł.- który dzisiaj jest… 6 grudnia? Idealnie.

-Ni…- a więc
dostaniesz, tylko oby się jej spodobał….

S-shad?
Czuje słodkie usta na swoich wargach. SHAD? Co on wyprawia…. A niech
wybrawia..XD ten pocałunek trwał kilka sekund, długich jak zimowa noc sekund.
Normalnie jak w szóstej klasie. Tak samo to wyglądało, tylko że to było na
potańcówce. A ten pocałunek, był przepełniony namiętnością i pożądaniem. O eufori nie wspominając

- Słodkich
snów, Gin.- przejechał dyskretnie językiem po swoich wargach. I już kierował
się o drzwi.

-Dziękuje
Shadow i tobie życzę słodkich snów…- znikną za drzwiami ukazując swój
zniewalający uśmiech. Nie ten pt. Frajerka. Tylko ten pt. Do zobaczenia Kochanie.

Siemano ZuDutkowie! Jak wam się udał Mikołaj? Mam dla was zdjęcie Gin, wierszyk i info.

Life is brutal                                       

is full of zasadzkas                  NEVER                   

    and                            GIVE  UP                        

3. Dostałam drukarkę ze skanerem i od następnego Opo. będę sama rysunki rysowała. Tylko że nie mam takiego talentu jak żółw. Ale tak będzie Już od Zudutki cz.2

Wesołych Świąt i nie bawić mi się w Srooge! Do następnej noci!

Tak dla wyjaśnienia razem z dziewczynami mamy specyficzne
nazwy opowiadań. Moje to „Zudutki”. Pierwsza nocia będzie o dwóch „znajomych”
jakby się ich nazwało inaczej np. przyjaciele to liczcie się z tym że w
najbliższym czasie wylądujecie przed pielęgniarką na ostrym dyżurze. No ale
nic, zaczynajmy…

      A miało być tak
pięknie! Tak pięknie! Spokojny dzień, spokojne wszystko i wszyscy ale ja
musiałam wylądować z nim u jakiś psychicznych psychologów. Siedzę sobie
spokojnie w gabinecie czekam na niejaką panią z tym gamoniem i nerwy mi po
prostu nie dają myśleć. Nagle drzwi się otworzyły i stanęła w nich twórczyni
mego problemu… a nie pomyłka mój problem siedzi obok… -_-‘

Pani, musze przyznać że wygląda bardzo ładnie, można się
przy niej nabawić się kompleksów. Była wysoka, miała dłuższe brązowe włosy,
zakończone przy klatce piersiowej. Piękne zielone, hipnotyzujące oczy i była
bardzo zgrabna. Co tu dużo mówić mój kolega dostawał napadu ślinotoku. Ale
debil.

- Witam was na pierwsze waszej wizycie. Nazywam się Persy Pepeer
i będę was leczyła od dziś ( Poniedziałek) do piątku. A więc mam przyjemność
poznać Gin i Shada. Macie po 17 lat i od podstawówki jesteście w jednej klasie,
razem. Ciekawe…

- To nie jest ciekawe, to straszne być tyle lat z tą pokrzywą w jednej klasie.

-Ja przynajmniej mam jakieś zastosowania nie to co ty.

- Zastosowania? Udzielasz siebie społecznie?

- Dobrze widzę że świetnie się dogadujecie. ( ^.^ ) Ale
pogaduchy na bok. Zacznijmy od prostego ćwiczenia. Gin udawaj przez chwilę
Shada a on niech udaje ciebie. Pokarz jak się na co dzień zachowuje.

Wstałam podeszłam do Pani, gimbuskim krokiem i zaczęłam swój
pokaz. Ale będzie DYM!!

- Hej, paniusiu wyskoczymy razem na miasto? Przedstawię cię
moim kumplom, dawno nic nie brali. A ty wyglądasz na gorący towar …Mrrr

 - Protestuje!!! Ja się
tak nie zachowuje!

- Odezwał się ten co się kumplom chwalił że następną dziwkę
zaliczył.

- Jakbyś chciała wiedzieć to nadal jestem prawiczkiem.

- To poco ci czwartej klacie prezerwatywa była potrzebna?

- o.O ? – Pani Pepeer tylko spojrzała na niego i już
wiedziałam że nic nie powie. Bezcenne!

-Cześć jestem Gin, mimo iż mam tyle lat nigdy nie miałam
chłopaka. Nigdy się nie całowałam i nawet nie wiem co to sex. Czytam masę
beznadziejnych mang o gejach i tym podobne. HAHAHAHAHAHAHAHAH!!!!!!!! Mam Podraje ze wszystkiego wszystko mnie
śmieszy! A moją najlepszą cechą jest donoszenie na innych! Nie mam przyjaciół i
na pewno zostanę zakonnicą.
HAHAHHAHAHHAHIHIHIHIIHIHIHIHIHhhahhahahHAHAHAHAHIHIHI!!!!!!!!- przegiął…..

Spuściłam głowę i chciałam uciec. Mam go dosyć. Tyle lat
tłumaczyć że się o kogoś martwi a nie i tak nic nie rozumie….

- Shad dlaczego uważasz że Gin jest donosicielką?

-Kiedyś miałem zabawę z kolegami. Popiliśmy ale musieliśmy
iść do szkoły. To była 5 klasa podstawówki. Gin zadzwoniła do wychowawczyni i
wszystko jej opowiedziała. Zdrajca.- Serce mnie zabolało, Jak on mógł?!

-A zastanawiałeś się dlaczego tak postąpiła?

-A ja myślę że z innego powodu… Gin? – milczałam. Mam się
tak otfarcie przyznać że bałam się że zrobi sobie krzywdę, że może mu się coś
stać? Że bałam się że mogę go strącić? Nigdy… nie tak…

-Dobrze zobaczymy się jutro o tej samej porze. Zanim
wyjdziecie zjecie te cukierki, to jest obowionskowe.- bez skrupułów złapałam
słodycz włożyłam do buzi i wybiegłam z gabinetu. W mojej głowie kłębiły się
myśli typu Dlaczego? Po co? To dopiero początek tego świrniętego tygodnia, i
pomyśleć że jutro obudzę się w innym ciele. Tak znienawidzonym ciele a zarazem
tak uwielbianym. Masakra, do cholery co się będzie działo!

Drodzy czytelnicy powinny się ukazać zdjącia Shada i Gin. Panią Peper dostaniecie potem. Pozdro dla wszystkich!!!! Wasza ZuDu

Motyw Okno obrazu. Autor obrazów motywu: mattjeacock . Obsługiwane przez usługę Blogger .


Niepohamowany jebaka
Niewyżyte siostry proszą go o kutasa
Naturalna paniusia ze Skype

Report Page