Dwa języki dają rozkosz facetowi

Dwa języki dają rozkosz facetowi




🛑 KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Dwa języki dają rozkosz facetowi
Ok, zgadzam się Nie zgadzam się Zmieniam zgody
Dzięki wykorzystaniu rozwiązań takich, jak pliki cookies i pokrewne technologie oraz przetwarzaniu Twoich danych, możemy zapewnić, że wyświetlane treści lepiej odpowiedzą na Twoje potrzeby. Wyrażając zgodę na przechowywanie informacji na urządzeniu końcowym lub dostęp do nich, przetwarzanie danych, w tym w obszarze profilowania, analiz rynkowych i statystycznych, sprawiasz, że łatwiej będzie odnaleźć Ci w Allegro dokładnie to, czego akurat szukasz i potrzebujesz. Administratorami Twoich danych będzie Allegro, jak również partnerzy , z którymi stale współpracujemy.
Spersonalizowane reklamy, Spersonalizowane treści, Pomiar reklam i treści, Opinie odbiorców i Opracowanie produktu. Wyrażenie zgody jest dobrowolne. Możesz ją w każdym momencie wycofać lub ponowić na Allegro.pl w zakładce Ustawienia plików cookies . Wycofanie jej nie wpływa na legalność uprzedniego przetwarzania. Więcej informacji znajdziesz:

Od kilku lat można zauważyć trend objawiający się adoracją kobiecych pośladków. Skąd ta nagła moda na tę część ciała płci pięknej? Spieszymy z wyjaśnieniami.

Prezes spółki, redaktor naczelna i inicjator transformacji kultowego magazynu dla mężczyzn „Twój Weekend”. Mimo wielu obowiązków zawsze wraca do ukochanego zajęcia – pisania. Jest autorką wielu tekstów o tematyce zdrowia seksualnego i relacji damsko-męskich. W imieniu prof. Zbigniewa Lwa-Starowicza prowadzi rubrykę w magazynie „Twój Weekend”, w której doradza czytelnikom w kwestiach zdrowia seksualnego. Ma liberalne poglądy i otwarty umysł, co przekłada się na wyrozumiałość i dążenie do jak najlepszego zrozumienia drugiego człowieka.
Kobiece pośladki są dla mężczyzn jednym z najbardziej podniecających widoków. Wypięte i nagie sprawiają, że w facetach budzi się seksualne zwierzę… Panowie uwielbiają seks w pozycji od tyłu. Jest kilka powodów. Pierwszy to bodźce wzrokowe, drugi – podniecające poczucie dominacji nad uległą partnerką, trzeci – głęboka, nieosiągalna w innych pozycjach penetracja.
Wyeksponowane pośladki kochanki to nie tylko silny bodziec podniecający dla mężczyzny, no bo po coś partnerka te pośladki wypina, nieprawdaż? Partner może za nie mocno chwycić i nabijać się penisem partnerkę (niektóre kobiety uwielbiają takie silne bodźce). Może również masować pupę dziewczyny za pomocą silnie nawilżającej oliwki do masażu i stosunku, np. analnego. A co powiecie na wzmocnienie swoich i partnerki doznań przez mocne ściśnięcie pośladków? Pochwa wtedy się skurczy i będziecie jeszcze mocniej odczuwać stosunek. Pozostaje jeszcze skóra między pośladkami, która jest wyjątkowo wrażliwa. Możesz to sprawdzić na sobie. Szczególnie przyjemne jest stymulowanie miejsca między odbytem a wejściem do pochwy . Manewry nawilżonym oliwką palcem mogą zdziałać cuda… I niekoniecznie trzeba od razu wsuwać go do anusa (chociaż u wielu kobiet pieszczota tego wrażliwego miejsca wywołuje chęć na delikatną stymulację odbytu), możesz drażnić bardzo wrażliwą skórę wokół niego. A jeśli już zdecydujecie się na penetrację analną, to z powodzeniem możecie zacząć najpierw od średniej wielkości korków analnych , które doskonale przygotują partnerkę do dalszych pieszczot.
A jak zapatrują się na ten układ kobiety? W tym przypadku bywa różnie. Doświadczone, świadome, wyzwolone kochanki bez problemu odwracają się tyłem do partnera i wręcz domagają się miłości w takiej pozycji. Wiedzą, że głęboko wchodzący penis i nieograniczone możliwości stymulacji łechtaczki (tudzież również okolic odbytu) zapewniają głębokie przeżycia erotyczne i orgazm nie tylko ich partnerom, ale także im. Panie, które lubią kochać się od tyłu, jako jedną z ważniejszych zalet tego układu wymieniają fakt, że bez problemu pozwala on na stymulowanie tej najwrażliwszej części ich ciała . W żadnej innej pozycji nie możesz tak swobodnie sięgnąć ręką między uda kochanki i masować łechtaczki. Jeśli uda ci się zgrać ruchy frykcyjne z ruchami palców, wybuchowy orgazm partnerki musi nastąpić. Sama nie będzie wiedziała, czy to szczytowanie łechtaczkowe, czy pochwowe, będzie się rozpływać w rozkoszy… Ale lepiej niż palce z pewnością poradzą sobie wszelkie masażery łechtaczki – będziecie mieli większą swobodę w dotarciu do tych wyjątkowych miejsc. Najlepsze w tym przypadku będą te typu magic wand z dłuższą rączką i główką.
Musisz dokładnie poznać jego zalety. Głęboka penetracja to jedno, ale wszelkie odmiany układu na pieska stwarzają też możliwość zmiany kątów penetracji. Jeśli po prostu uklękniesz za wypiętą partnerką, chwycisz ją za pośladki i wsuniesz penisa do pochwy, będziesz pobudzał równomiernie mniej więcej całą jej powierzchnię. Jeśli natomiast staniesz za kochanką na ugiętych nogach i będziesz ją penetrował tak jakby z góry, wtedy masz szansę dostać się bezpośrednio do punktu G i sprawić jej nieopisaną rozkosz! Wtedy też wejdziesz w nią najgłębiej, a twoje jądra będą mocno pobudzać wargi sromowe kochanki. Możesz też kochać się od tyłu jeszcze inaczej. Uklęknij za partnerką, po czym usiądź na swoich łydkach. Kobieta musi obniżyć pupę i nadziać się na ciebie. Stymulujesz wtedy dno pochwy i bardzo mocno pobudzasz łechtaczkę. Z przodu również możesz łechtaczkę stymulować ręką lub gadżetem. Seks od tyłu jest idealnym preludium do seksu analnego, a nawet podwójnej penetracji. Możecie na początek spróbować penetracji penisem i małym wibratorem , oczywiście z dużą ilością dobrego lubrykantu na bazie silikonu .
Choć czasem fascynacja kobiecymi pośladkami jest przesadzona, to rozumiemy, dlaczego partnerzy uwielbiają tylne części ciała pań – dają im nie tylko niesamowitą przyjemność, ale także pole do popisu, by sprawić przyjemność także partnerkom.
Prezes spółki, redaktor naczelna i inicjator transformacji kultowego magazynu dla mężczyzn „Twój Weekend”. Mimo wielu obowiązków zawsze wraca do ukochanego zajęcia – pisania. Jest autorką wielu tekstów o tematyce zdrowia seksualnego i relacji damsko-męskich. W imieniu prof. Zbigniewa Lwa-Starowicza prowadzi rubrykę w magazynie „Twój Weekend”, w której doradza czytelnikom w kwestiach zdrowia seksualnego. Ma liberalne poglądy i otwarty umysł, co przekłada się na wyrozumiałość i dążenie do jak najlepszego zrozumienia drugiego człowieka.
Artykuły w kategorii Erotyka są tylko dla osób dorosłych


naszemiasto.pl needs to review the security of your connection before proceeding.

Did you know botnets can be used to shutdown popular websites?
Requests from malicious bots can pose as legitimate traffic. Occasionally, you may see this page while the site ensures that the connection is secure.
Performance & security by Cloudflare

Podobno mężczyźni są z Marsa, a kobiety z Wenus. Cóż, to nie do końca prawda, ale faktem zdecydowanie jest to, że mamy bardzo różne podejście do wielu spraw i znacznie się różnimy. W związku z tym zarówno o kobietach, jak i o mężczyznach powstało wiele twierdzeń i przekonań. Co jest prawdziwe w naszym przypadku – wiemy najlepiej. Ale jak jest z facetami? Które ze stereotypów na ich temat są prawdziwe, a które nie? Dowiedz się i skończ z wiarą w szkodliwe mity!
Zacznijmy od faktów, czyli tych twierdzeń, które po badaniach ankietowych oraz różnych innych okazały się… prawdziwe. Jesteś ciekawa?
To niestety prawda – pod tym względem czas jest zdecydowanie łaskawszy dla facetów niż dla kobiet. Mówi się nawet, że mężczyzna jest jak wino – im starszy, tym lepszy. Faktem jest, że wiele mężczyzn, choćby taki Brad Pitt, znacznie zyskało na męskości właśnie po 40-tym roku życia. Ich rysy są wtedy bardziej dojrzałe, męskie, nie mają już w sobie tej chłopięcej delikatności. No i zachowują płodność do końca życia. A my? Cóż, menopauza, gwałtownie zwolnienie przemiany materii, głębokie zmarszczki, wiotkość skóry… nie mamy lekko!
2.   Mężczyźni mniej dbają o higienę.
To niestety prawda. Zgodnie z najnowszymi wynikami badań, mężczyznom o wiele częściej zdarza się pójście do łóżka bez wieczornego prysznica. Niezwykle dużo panów nie praktykuje codziennego mycia zębów! A nawet i skarpetki zdarza się im zmieniać tylko raz na dwa dni.
Stwierdzono także, że mężczyźni są o wiele lekkomyślni pod kątem doboru kosmetyków. Nie obchodzi ich, jaki jest zapach płynu pod prysznic i czy krem będzie od 20-tego, czy od 50-tego roku życia. Chcą tylko w miarę pachnieć i pozbyć się nieprzyjemnego uczucia ściągania skóry.
Istnieją nawet pogłoski, że moda na tzw. „modnego menela”, niedbale ubranego i zarośniętego, to nic innego, jak spisek mężczyzn, którym nie chce się golić i ubierać w koszule. Cóż… tak czy siak, wyszło im to świetnie!
Jeśli następnym razem twój facet będzie bronił się przed zrobieniem obiadu, podsuń mu pod nos wyniki badań, z których wynika, że mężczyźni są lepszymi kucharzami niż kobiety*. To oni piastują stanowiska szefów kuchni w około 60% najlepszych restauracji. Według niektórych nie jest to jednak wynikiem dobrego smaku, co intensywności pracy kucharza – można się w niej nieźle namęczyć. My jednak wiemy swoje – jeśli facet chce, to potrafi zrobić i kaczkę w pomarańczach. Koniec z wymówkami!
* Z drugiej strony faktem jest, że kobiety są bardziej otwarte na kuchenne eksperymenty i mają o wiele bardziej podzielną uwagę.
4.   Mężczyźni nie lubią słów: „Musimy porozmawiać”.
To prawda! W obliczu takiego komunikatu każdy facet wyczuwa kłopoty i psuje mu się nastrój. Mężczyźni nie cierpią takich zapowiedzi, bo wiedzą, że będzie dużo tłumaczenia i same negatywne sprawy. Poza tym nie cierpią rozkładania problemów na czynniki pierwsze i tworzenia wokół otoczki. Zdaniem facetów, wiele spraw można załatwić otwarcie i bezpośrednio.
Przykład? Kobieta chce powiedzieć, że nie spodobało jej się to, że jej facet codziennie rano zostawia po sobie bałagan w kuchni. Mówi więc: „musimy porozmawiać”, sądząc, że przygotowuje psychicznie swojego partnera. W istocie ten czuje niepokój, który rozciąga się na kilka godzin. On po prostu podszedłby do partnerki i powiedziałby: „Słuchaj, ja po sobie sprzątam, rób to samo, ok?”. Bez „musimy porozmawiać!”
5.   Faceci mają ze sobą prostsze relacje.
To prawda. Ba! Wiele kobiet przyznaje, że woli pracować z mężczyznami, bo w ich świecie wszystko jest znacznie… prostsze. Jeśli mężczyzna ma jakiś problem, to po prostu mówi o tym drugiemu facetowi, wyjaśnią go sobie (w taki czy inny sposób) i zapominają o sprawie. Nie zajmują się też (aż tak!) plotkami, nie interesują ich czyjeś motywacje czy ukryte intencje. Są prości w komunikacji.
Z kobietami jest nieco inaczej. Zazwyczaj czujemy potrzebę przedyskutowania czyjegoś zachowania z inną osobą, zanim – i o ile, w ogóle podejmiemy temat. I choć przykro to stwierdzić, wielu kobietom nieobce jest plotkowanie. Mężczyźni są bardziej prostolinijni, wolą pogadać o meczu niż o zbyt mocno podkreślonych brwiach.
Są dwa powody, dla których faceci nie mogą rodzić dzieci. Pierwszy jest oczywisty – nie produkują komórek jajowych, nie mają macicy ani pochwy. Drugi – na 100% umarliby z bólu w trakcie przeciskania się dziecka na świat.
Według badań, to faceci znacznie częściej proszą o znieczulenie u dentysty (o ile w ogóle do niego pójdą), przekładają badania profilaktyczne i diagnostyczne, a na kolonoskopię godzą się tylko, jeśli ma ona być przeprowadzona w znieczuleniu ogólnym. Z racji strachu przed bólem i badaniami szybciej też umierają.
7.   Faceci częściej się zabijają.
Według najnowszych badań, kobiety bardzo często mówią o samobójstwie i podejmują jego próby, często nieudane. Mężczyźni natomiast o wiele częściej dokonują faktycznych samobójstw i mniej o tym mówią. Nie wysyłają tzw. „sygnałów ostrzegawczych”, nie proszą o pomoc, nie dzielą się problemami. Są znacznie skuteczniejsi w odbieraniu sobie życia.
Warto tutaj jednocześnie wspomnieć, że faceci także cierpią na depresję. Stereotyp głosi, że to „babska” choroba, a żaden „męski” facet nigdy na nią nie zachoruje. To kompletna bzdura, a przekonania tego typu nierzadko prowadzą do tragedii. Mężczyźni się nie leczą, wstydzą się swoich problemów, co czesto skutkuje samobójstwem.
8.   Mężczyźni lubią mieć świadomość, że dają kobiecie rozkosz w łóżku.
To prawda – brak orgazmu u kobiety wpływa na męskie ego. Z drugiej jednak strony, faceci nie cierpią być oszukiwani! Przyznanie się mężczyźnie do udawania orgazmu to prawdziwy cios w jego godność i męskość. Są i tacy panowie, którzy się już po tym nie podnoszą – nie potrafią znowu zaufać danej kobiecie w łóżku i wolą zakończyć związek. Także drogie panie – nie udajemy (albo się nie przyznajemy, nawet w najokrutniejszej, najbardziej zażartej kłótni!).
Jeśli nie rozumiesz swojego mężczyzny, to oznacza, że go po prostu nie słuchasz. Dlaczego? Bo faceci są naprawdę „prości” w obsłudze. Gdy mówią: „To idź beze mnie”, w tej wiadomości nie ma ukrytego przekazu. Gdy mówią: „o niczym nie myślę”, to najpewniej tak właśnie jest. Praktycznie żaden facet, zapytany: „O co ci chodzi?!”, nie odpowie: „O nic”. Strategia „domyśl się” nie jest w ich naturze!
Ok, wiesz już, które twierdzenie o facetach są prawdziwe. Czas na zapoznanie się ze świetnie funkcjonującymi mitami. Od teraz nigdy nie wierz w to, że mężczyźni…
1.   Nie są podatni na działanie hormonów.
Zwykle o kobietach mówi się, że działają pod wpływem „burzy hormonów”. Można odnieść wrażenie, że faceci to tych hormonów w ogóle nie mają. A to oczywiście nieprawda. Na mężczyzn działa przede wszystkim testosteron. Efekty jego nadmiaru możemy zauważyć choćby u młodych chłopaków, których twarze pokryte są trądzikiem – testosteron wpływa na wydzielanie sebum. Dodatkowo testosteron ma wpływ na łysienie. Pozostaje tylko się cieszyć, że akurat to nas nie dotyczy!
Wniosek: Nasze hormony są jednak fajniejsze. Może i tworzą burze, ale włos nam z głowy nie spada.
To kompletna nieprawda. Być może młodzi chłopcy rzeczywiście skupieni są tylko na jednym, ale szybko im to przechodzi. Później dla niemal każdego faceta ważne zaczynają być inne wartości – troska partnerki, poczucie bezpieczeństwa w stałym związku, stabilność. Wielu facetów niezwykle ceni sobie różne doświadczenia, jakich zaznali ze swoim partnerkami, ich czułość i troskliwość. Seks oczywiście jest ważny, ale stwierdzenie, że najważniejszy, to naprawdę bzdura do kwadratu.
A tak poza tym – czy wiesz, że udowodniono, że kobiety myślą o seksie równie często, co faceci?:)
Wniosek: Nie myśl o swoim facecie źle i nie rzucaj bezpodstawnych oskarżeń. Jesteś dla niego bardzo ważna!
Mężczyźni są bardzo uczuciowi! Problem w tym, że najczęściej nie potrafią o tych uczuciach mówić i rozmawiać ani ich przejawiać. Nie dlatego jednak, że takie mają charaktery – oni po prostu zostali tak nauczeni. Mali chłopcy od zawsze słyszą: „Jesteś facet? To głowa do góry”, „Nie bądź baba, nie rycz”, „Facet musi być męski, a nie się roztkliwiać”. Po latach takiego treningu mężczyźnie trudno powiedzieć, że coś go zabolało, wzruszyło albo ucieszyło.
Wniosek: Nie nakłaniaj swojego faceta do zwierzeń i mówienia o uczuciach. To dla niego nienaturalne. Powiedz lepiej coś w stylu: „Kochanie, gdybyś chciał pogadać, to zawsze jestem obok ciebie”.
4.   Widzą w kobiecie problem, skoro „nie dochodzą” w łóżku.
Takie postrzeganie mężczyzn jest naprawdę idiotyczne i bardzo schematyczne. Niestety, w sytuacji, gdy mężczyzna nie „dochodzi”, czyli nie osiąga orgazmu i wytrysku w czasie seksu, wiele kobiet szuka w sobie winy. A ta najczęściej leży zupełnie gdzie indziej – przecież facet też – jak każdy człowiek, ma prawo gorzej się czuć, przeżywać stres czy być zmęczonym!
Wniosek: Kiedy twój facet ma łóżkowe problemy, nie koncentruj się na sobie, tylko zapytaj go, czy wszystko jest w porządku. Doceni twoją troskę.
5.   Zwracają uwagę tylko na wygląd.
Wierutna bzdura! Owszem, mężczyźni zwracają uwagę na kobiecy wygląd, ale o wiele bardziej istotne jest dla nich to, czy kobieta jest inteligentna i czy ma poczucie humoru. Nawet najpiękniejszy biust i najładniejsza twarz nie wystarczy, aby facet wyciągnął pierścionek. Ale już radosny uśmiech, naturalność, ironia, poczucie humoru i inteligencja – jeśli masz to wszystko, to na 100% rozkochasz każdego mężczyznę.
Wniosek: Nie mniej kompleksów tylko dlatego, że nie masz idealnej talii i twarzy Halle Berry. Twój piękny uśmiech i cięty język z pewnością wystarczą, aby podbić niejedno męskie serce!
6.   Nie lubią, kiedy kobieta zarabia więcej.
Właściwie trudno stwierdzić, kto i przede wszystkim – po co to wymyślił. Stwierdzenie jest bardzo nieprawdziwe. Przeprowadzono badania ankietowe, w których zapytano mężczyzn, czy przeszkadzałoby im, gdyby ich żona/partnerka zarabiała więcej od nich. Ponad 90% stwierdziła, że absolutnie nie. Co więcej, panowie dodali, że byliby bardzo zadowoleni z korzystnego budżetu domowego, a dodatkowo taka kobieta by ich po prostu… bardziej kręciła.
Wniosek: Jeśli otrzymasz kiedyś propozycję awansu wiążącą się ze sporą podwyżką, to nie odrzucaj jej ze względu na dobro związku. Spodziewaj się raczej dobrego seksu po przyjściu do domu!
W ogóle twierdzenie, że faceci są bardziej śmiali w relacjach damsko-męskich, jest z gruntu rzeczy nieprawdziwe. Faceci wcale nie czują się lepiej z tym, że każda inicjatywa randki musi wyjść od nich. Oni po prostu wiedzą, że jeśli tak się nie stanie, to najprawdopodobniej przepadnie im szansa na świetny związek!
Podobnie jest w sprawach związanych z seksem. Faceci często czują się trochę zagubieni i z chęcią poddaliby się woli kobiety, ale wiedzą, że przyjęło się, że to oni przejmują inicjatywę. Dlatego po prostu biorą sprawę na własne barki i… działają.
Wniosek: Nie zakładaj, że twój facet wychodzi z inicjatywą, więc ty już nie musisz. Zaskocz go i poszalej. Zainicjuj nie tylko seks, ale i np. nową pozycję czy zabawę.
8.   Oglądają porno, bo seks z partnerką ich nie satysfakcjonuje.
Nie, nie, nie i jeszcze raz – nie! To naprawdę tak nie wygląda. Dzięki badaniom wielokrotnie udowodniono, że zdecydowana większość facetów raz na jakiś czas ogląda filmy pornograficzne. Znaczna część z nich jednocześnie stwierdziła, że uważa swój związek za satysfakcjonujący, a partnerkę – za atrakcyjną. Skąd więc to porno?
Filmy pornograficzne są dla mężczyzn prostą rozrywką. Czymś, co w sytuacji, gdy nie ma partnerki, pozwala szybciej rozładować napięcie seksualne. Jednak praktycznie żaden mężczyzna nie myśli później o aktorce, która grała w filmie, nie porównuje jej także ze swoją żoną czy dziewczyną. Ot – zobaczyć, rozładować się, zapomnieć.
Uwaga! Udowodniono także, że znaczna część kobiet… także sięga po filmy pornograficzne, choć raczej niechętnie się do tego przyznajemy. I wcale nie robimy tego dlatego, że nie kochamy swoich facetów albo wydają nam się już nieatrakcyjni. Czas porzucić hipokryzję – większość z nas lubi porno.
Wniosek: Nie miej pretensji do swojego faceta o jakieś tam porno. To nic złego. Może lepiej się przyłącz do oglądania i podgrzejcie atmosferę?
9.   Nie mogą zawrzeć przyjaźni z kobietą.
Cóż – chyba tylko dlatego, że nie pozwala im zazdrosna partnerka. Tak naprawdę bowiem nie ma żadnych przeszkód, aby mężczyzna i kobieta zaprzyjaźnili się. To kompletna nieprawda, jakoby taka znajomość zawsze kończyła się w łóżku albo cierpieniem jednego z ostatecznie zakochanych „przyjaciół”. W rzeczywistości istnieje mnóstwo kobiet i mężczyzn, którzy świetnie się ze sobą dogadują, którzy się lubią, cenią, ufają sobie, ale najzwyczajniej w świecie nie czują do siebie pociągu seksualnego. Trochę tak, jak rodzeństwo. Nie ma w tym żadnej ukrytej chemii ani drugiego dna. To prostu znajomość.
Wniosek: Jeżeli twój facet ma przyjaciółkę, to naprawdę nie musisz być o nią zazdrosna (no chyba, że masz jakieś poważne powody). Nie wierz w to, że faceci i kobiety nie mogą być dobrymi znajomymi – to nieprawda.
Znowu – badania udowodniły, że to bzdura. Mężczyźni bardzo dokładnie słuchają tego, co mówią kobiety – czasami nawet lepiej niż one same. Problemem jest natomiast to, że mężczyznom zdarza się pogubić, gdy prośba albo historia ma zbyt wiele wątków i dygr
Sok z cipki
Super gorący trójkąt
Dominacja i uległośc przez lateks

Report Page