Dała bo orgazmu chciała

Dała bo orgazmu chciała




🔞 KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Dała bo orgazmu chciała

Remember me
Not recommended on shared computers






















































































More




Activity














My Activity Streams














Content I Started








More








Blogs







Chatbox







Credo







Browse
















Forums














Donations














Samcze Runo














Guidelines














Users














Staff














Online Users








More








Leaderboard







Clubs







Awards







Store














Subscriptions

















Store




















More








Support














More





















All Activity







Home







Relacje







[ŚWIEŻAKOWNIA] - 'Moja historia'.






Dziewczyna zostawiła mnie po 5 latach związku








Facebook
Youtube
Cupsell











Dziewczyna zostawiła mnie po 5 latach związku









Replies
156


Created
Apr 28


Last Reply
Aug 21




 On 4/28/2022 at 6:21 PM, OstryCienMgły said:
 On 4/28/2022 at 6:21 PM, OstryCienMgły said:
 On 4/29/2022 at 1:14 AM, zuckerfrei said:
 On 4/29/2022 at 5:40 AM, Ursus said:
 On 4/28/2022 at 6:21 PM, OstryCienMgły said:
 On 4/28/2022 at 6:21 PM, OstryCienMgły said:
 On 4/29/2022 at 8:07 AM, mac said:
 On 4/28/2022 at 6:21 PM, OstryCienMgły said:
 On 4/29/2022 at 8:07 AM, mac said:
 On 4/29/2022 at 8:58 AM, Redbad said:
 On 4/29/2022 at 9:59 AM, Peter Quinn said:
 On 4/29/2022 at 11:01 AM, OstryCienMgły said:
 On 4/29/2022 at 11:05 AM, NoHope said:
 On 4/29/2022 at 11:21 AM, OstryCienMgły said:
 On 4/29/2022 at 11:40 AM, NoHope said:
 On 4/29/2022 at 11:21 AM, OstryCienMgły said:


Announcements




Struktura użytkowników i uprawnienia





Aktywacja konta na forum








Replies
156


Created
Apr 28


Last Reply
Aug 21







By

OstryCienMgły ,
April 28 in [ŚWIEŻAKOWNIA] - 'Moja historia'.




Mając 13 lat losując osoby na GG trafiłem na rok straszą dziewczynę . Pisaliśmy przez jakiś czas lecz kontakt się urwał . Po kilku latach dokładnie 4 spotkaliśmy się w autobusie . Dokładnie wiedzieliśmy kto jest kim . Wracam do domu i patrzę powiadomienie . Przywitała się dała mi komplement. Ja jako 17 letni przystojny kawaler umawiając się z 3 kobietami w jednym momencie straciłem dla niej głowę . Podobała mi się . Zaczęliśmy się spotykać . Minął pierwszy tydzień, moi rodzice wyjechali na weekend więc zaprosiłem ją do siebie na jakiś tam film . Została na noc, ja prawiczek ona też czysta pierwszy raz spałem z kobietą. Tydzień później zostaliśmy parą .W PIĄTEK 13-tego.


Naprawdę była we mnie zabujana , ja w niej również . Po miesiącu pierwszy stosunek który nie był zbyt udany . I tak czas płynął , my młodzi szczęśliwi mieliśmy wszystko choć pieniędzy nie miało żadne z nas . Od początku związku był problem z seksem a głównie z nią . Ciągle mówiła że jest A-SEKSUALNA. Ja jako gówniarz który już zasmakował cipki mówię a co mi tam idę do innej . Zerwałem z nią . Powiedziałem jej że jednak to nie jest to . Pobrałem tindera popisałem z laską jeden dzień , drugiego dnia poszedłem do niej na noc ogólnie różnica jeśli chodzi o seks to niebo a ziemia . Lecz w momencie kiedy to się skończyło zrozumiałem jak wielki błąd zrobiłem . Że to już nie jest zauroczenie tylko ją kocham . Po 3 dniach odezwałem się do "eks" . Jeszcze nigdy nie widziałem jej tak szczęśliwej jak wtedy . Wtuliła się i nie chciała puścić do momentu dopóki nie powiedziałem jej prawdy . Nie chciała w to uwierzyć . Lecz wybaczyła mi bo tak naprawdę nie byliśmy oficjalnie parą. Minął kolejny rok . Zapomnieliśmy o tym oboje cieszyliśmy się że mamy się na wzajem. Co chwilę wyjazdy , podróże naprawdę czas uciekał jak szalony . Przez cały ten czas uprawialiśmy seks lecz nigdy nie miała finału. Starałem się , robiłem co mogłem . Z tamtą nie było żadnego problemu, praktycznie w tym samym momencie skończyliśmy . Cały czas próbowałem ją poznawać , różne pozycje , romantycznie ,mniej romantycznie , na ostro . Próbowałem z nią wszystko na co tylko się zgodziła . Zeszły rok był naprawdę udany prawie 4 lata razem . Mieliśmy już zarezerwowane bilety na Cypr . Kupiłem sygnet bo mówię to jest ta dziewczyna z którą chce spędzić resztę życia . Tydzień przed wylotem poszła na imprezę z koleżanką . Pech chciał że była zalogowana na moim telefonie na Instagramie . Ja wstaje o 6 do pracy , patrzę a tam wiadomość od jakiegoś typa o 5 "where are you" w tamtym momencie zagotowało się we mnie . Podszedłem do tematu na spokojnie . Zacząłem zadawać pytania typu: 


W końcu sama zaczęła gubić się w swoich zeznaniach . Zaczęła mi kłamać . Zdenerwowałem się . Choć nie doszło do stosunku to poczułem się zdradzony . Błagała mnie o przebaczenie że więcej nie pójdzie na żadną imprezę że kocha mnie ponad życie . Myśląc o tym co ja nawywijałem bez problemu jej wybaczyłem i życie toczyło się dalej . 


Ogólnie jeśli chodzi o nią to była straszna choleryczką i jak to nazywała miała problem z "overthinking" 


Miałem się jej oświadczyć na tym Cyprze lecz po tej akcji stwierdziłem że to jeszcze nie ten moment . 


Miesiąc później wybraliśmy się na wyprawę do Rumunii . Uprawialiśmy seks na plaży lecz wciąż bez skutków . W naszą 4 rocznicę w końcu udało mi się wywalczyć to żeby zrobiła mi BJ . Strasznie tego nie chciała a ja wręcz o tym marzyłem . 


Przychodzi nowy rok . Czas zapierdziela , wyjazdy co weekend . 


Zaczyna się narzekanie na obecną pracę . Ja mając duże znajomości stwierdziłem że znajdę jej o wiele lepszą w tej samej specjalizacji .


Jak się okazało był to dla mnie strzał w kolano . Od momentu kiedy zaczęła tam pracować codziennie dostawałem opierdol . Codziennie coś jej nie pasowało . Nie powiem przedtem kłóciliśmy się , Lecz nigdy tak jak wtedy . Praktycznie codziennie była o coś afera . 


W pracy poznała kolegę który po drodze woził ją do pracy . Opowiadała o nim że super się dogadują . Jakoś 3 tygodnie po rozpoczęciu nowej pracy dostała zaproszenie na imprezę pracowniczą. Zapytała się mnie czy może pójść . Mówię czemu by nie przecież mój znajomy jest prezesem tej firmy więc musisz tam pójść . Zapytała się mnie czy zawiozę ją razem z tym kolegą bo on nie ma transportu. Zawiozłem ich . Umówiliśmy się że o 3 ją odbieram . Przyjeżdżam na miejsce a ona nie odbiera. Nie ma z nią kontaktu . W końcu oddzwania i mówi że mam jechać do domu i szef postawi jej taksówkę . Myślę sobie ok wróciłem do domu. 


Tydzień później spotykamy się . Już w powietrzu czułem że coś jest nie tak. Zerwała ze mną . Po 5 latach potrafiła prosto w oczy powiedzieć mi że mnie nie kocha .


Załamałem się . Próbowałem to z nią jakos wyjaśnić ale im dalej w las tym gorzej. Usłyszałem teksty że w końcu się nią ktoś zainteresował . Że i tak nigdy nie miała ze mną orgazmu co jest moją winą. Ogólnie załamałem się . 


Przez cały nasz związek ona była jak moje oczko w głowie. Ja dbałem o nią. Ona dbała o mnie. Praktycznie codziennie wyznawalismy sobie miłość .


Najlepsze że przed imprezą uprawialiśmy jeszcze seks .


Nie powiem . Marzec był ciężkim miesiącem . Zrobiłem 370 godzin żeby zabrać ją do Barcelony . Kupiłem bilety . Sygnet przygotowany i dostaje informacje że to koniec .


Przez 2 tygodnie nie mogłem dojść do siebie . Popełniłem wiele błędów które popełnia 90% samców . Wydzwaniałem . Prosiłem . Błagałem 


Spotkałem się z niedoszłą teściowa która powiedziała mi że ona się z nim spotyka również poza pracą .


 . Po 2 tygodniach zgodziła się na rozmowę przez telefon . Zapytałem ją . Skoro mnie nie kocha to znaczy że to trwa już dłużej i dlaczego nie zostawiła mnie szybciej . Dostałem odpowiedź : bałam się że nikt mnie nigdy nie zauważy. że przez całe życie będe sama . 


Ale że ja i tak miałem w nią wyjebane .


Nie wytrzymałem . Ja który woziłem ją przez 2 lata do szkoły. Ja który pokazałem jej zupełnie inne życie , że nie tylko na wakacje to polskie morze . Ja który przez cały okres naszego związku wspierałem ją jeśli chodzi o seks. Usłyszałem że mam wyjebane .


Te 2 tygodnie po rozstaniu to był jakiś sen zupełnie tego nie pamiętam . Po rozmowie rozłączyłem się i zrozumiałem jak bardzo mnie wydymała. Zrobiło mi się strasznie lekko .


Mija właśnie 3 tydzień a ja już praktycznie o tym nie myślę. Nie sądziłem że tak łatwo mi to przyjdzie . Usunąłem jej wszystkie zdj, wywaliłem wszystkie pamiątki i poprostu ulżyło mi . 


Dziś już na luzaku podchodze do tematu. Nie wiem dlaczego to było takie proste . Czuję pustkę i tęsknię za nią ale nie fizycznie tylko za tymi wszystkimi wspólnymi chwilami .


Życzę każdemu z was abyście tak samo na luzie podeszli do tematu 


Widziałem że dużo osób chwali się tutaj swoimi historiami więc postanowiłem zrobić to samo .


Myślicie że tamten ją bzyknie zostawi i wróci z płaczem ? Co ja mam wtedy zrobić ? Wyruchać ją i po seksie rzucić jej dyszke czy po prostu olać ją na amen. 


5 lat z panienką, która nie ma orgazmu i nie robi loda, ja pierdolę. Czy ty masz chociaż grosz szacunku do siebie człowieku? Ty nie rozpaczaj nad nią, tylko kurwa weź się ogarnij.



Jak to mawiał sierżant w wojsku jak kobieta nie chce zrobić Ci pały to znaczy, że się ciebie brzydzi😁



Co do orgazmu kobiet polecam tobie książkę neuropsychiatry Louann Brizendine pt. "Mózg kobiet


Cześć . 



Mając 13 lat losując osoby na GG trafiłem na rok straszą dziewczynę . Pisaliśmy przez jakiś czas lecz kontakt się urwał . Po kilku latach dokładnie 4 spotkaliśmy się w autobusie . Dokład


Mija właśnie 3 tydzień a ja już praktycznie o tym nie myślę. Nie sądziłem że tak łatwo mi to przyjdzie .


Wyruchać ją i po seksie rzucić jej dyszke czy po prostu olać ją na amen. 


Ta broń ma dwa końce, osobiście nie jesteś na to gotowy. To tylko moje zdanie. Zalecam wywalenie jej z każdego elementu swojego życia. Zajmij się nową panną. 


ps. Daj dziewczynie poszaleć, to jest jej prime time... Zajmij się nową laską i ostrożne z kasą...


Laska Ci złamała serce. Kara - wieczne zapomnienie.


Tak bo nie mam się zbytnio komu wygadać. Przez związek dużo ludzi z mojego życia odeszło.


Laska Ci złamała serce. Kara - wieczne zapomnienie.


Nigdy nie czułem takiego bólu jak wtedy.


Najgorsze w tym wszystkim jest to że ona naprawdę mi pasowała, wydaje mi się że ja jej też. 


Bolą mnie te wszystkie wspomnienia razem, przygody. Ale wiem że to już koniec .


Zacząłem jeść normalnie, żyć normalnie tylko codziennie mi się śni przez co nie mogę spać .


Zaraz jadę na lotnisko gdzie mieliśmy być razem i myślę że trochę chujowo będzie . 


Jeżeli po 5 latach z pierścionkiem w kieszeni zapomniałeś o dziewczynie w dwa tygodnie to raczej dość mocno się oszukujesz.


To wróci. To się musi wypalić w sposób naturalny a nie poprzez wyparcie czy inne obronne sztuczki umysłu.


Oboje chcieliście się zostawić tylko to zawsze inaczej jak ten drugi wybiera moment 😁 .


5 lat z panienką, która nie ma orgazmu i nie robi loda, ja pierdolę. Czy ty masz chociaż grosz szacunku do siebie człowieku? Ty nie rozpaczaj nad nią, tylko kurwa weź się ogarnij.


To może być dopiero preludium. Nic łatwo ci poszło. Nic zapomniałeś jeszcze. Pochlasz trochę i zaczną się wspominajki o byłej. Będziesz chciał do niej dzwonić po nocy itd.


Albo jeden jej telefon z płaczem i już cię ma w garści. Popłyniesz jak większość chłopaków. 


A na 90% ona się do ciebie odezwie żeby spawdzić czy za nią tęsknisz, czy jesteś załamany itd. 


To początek twojej przygody z rozstaniem...


Miałem podobnie. Na glowie stawałem, żeby wszystko było dobrze, fajnie i przyjemnie. A moja była i tam musiała spróbować karuzeli. Bolało około roku, a później zacząłem poznawać inne gdzie po prostu samoistnie się działo i wtedy zrozumiałem jak my faceci możemy sobie wyidealizować kobietę, bo wcale nie była taka specjalna. Minęło już wiele lat i do dziś cieszę się, że kopnęła mnie w tyłek 😊


Historia jakich wiele . Laska trzymala cie na smyczy jako opcja zapasowa gdyz byla mocno zakompleksiona ( do momentu az znalazl sie pewien rycerz co ja odczarowal ) . Bala sie ze lepszy bolec sie jej nie trafi a jak sie trafil to spuscila cie w kiblu bez zalu . Wina lezy po twojej strone kolego . Zapewne widziales mnostwo znakow w tej relacji ktore byly potwierdzeniem tej tezy ? Zignorowales wszystkie idac w urojona projekcje o niej i to co dostales jest tylko konsekwencja tych decyzji . Nigdy nie inwestuj w zwiazek wiecej niz druga strona bo zostaniesz w podobny sposob wyroochany . Pozdr


Myślicie że tamten ją bzyknie zostawi i wróci z płaczem ? Co ja mam wtedy zrobić ? Wyruchać ją i po seksie rzucić jej dyszke czy po prostu olać ją na amen. 


Myślę że powinieneś ją i jej życie mieć w upie. Nie ma człowieka. 


Ja jako 17 letni przystojny kawaler


Ona jeszcze się do Ciebie odezwie, a Ty do niej wrócisz.


Masz ewidentny syndrom przekonywania siebie, że masz wyjebane, już po kilku dniach o wszystkim zapomniałeś, jest lekko, fajnie. To tylko mechanizm obronny organizmu, to jeszcze nie wygrana.


5 lat z panienką, która nie ma orgazmu i nie robi loda, ja pierdolę. Czy ty masz chociaż grosz szacunku do siebie człowieku? Ty nie rozpaczaj nad nią, tylko kurwa weź się ogarnij.


Miś ja go nie wezmę do ust on mnie brzydzi


Mając 13 lat losując osoby na GG trafiłem na rok straszą dziewczynę . Pisaliśmy przez jakiś czas lecz kontakt się urwał . Po kilku latach dokładnie 4 spotkaliśmy się w autobusie . Dokładnie wiedzieliśmy kto jest kim . Wracam do domu i patrzę powiadomienie . Przywitała się dała mi komplement. Ja jako 17 letni przystojny kawaler umawiając się z 3 kobietami w jednym momencie straciłem dla niej głowę . Podobała mi się . Zaczęliśmy się spotykać . Minął pierwszy tydzień, moi rodzice wyjechali na weekend więc zaprosiłem ją do siebie na jakiś tam film . Została na noc, ja prawiczek ona też czysta pierwszy raz spałem z kobietą. Tydzień później zostaliśmy parą .W PIĄTEK 13-tego.


Naprawdę była we mnie zabujana , ja w niej również . Po miesiącu pierwszy stosunek który nie był zbyt udany . I tak czas płynął , my młodzi szczęśliwi mieliśmy wszystko choć pieniędzy nie miało żadne z nas . Od początku związku był problem z seksem a głównie z nią . Ciągle mówiła że jest A-SEKSUALNA. Ja jako gówniarz który już zasmakował cipki mówię a co mi tam idę do innej . Zerwałem z nią . Powiedziałem jej że jednak to nie jest to . Pobrałem tindera popisałem z laską jeden dzień , drugiego dnia poszedłem do niej na noc ogólnie różnica jeśli chodzi o seks to niebo a ziemia . Lecz w momencie kiedy to się skończyło zrozumiałem jak wielki błąd zrobiłem . Że to już nie jest zauroczenie tylko ją kocham . Po 3 dniach odezwałem się do "eks" . Jeszcze nigdy nie widziałem jej tak szczęśliwej jak wtedy . Wtuliła się i nie chciała puścić do momentu dopóki nie powiedziałem jej prawdy . Nie chciała w to uwierzyć . Lecz wybaczyła mi bo tak naprawdę nie byliśmy oficjalnie parą. Minął kolejny rok . Zapomnieliśmy o tym oboje cieszyliśmy się że mamy się na wzajem. Co chwilę wyjazdy , podróże naprawdę czas uciekał jak szalony . Przez cały ten czas uprawialiśmy seks lecz nigdy nie miała finału. Starałem się , robiłem co mogłem . Z tamtą nie było żadnego problemu, praktycznie w tym samym momencie skończyliśmy . Cały czas próbowałem ją poznawać , różne pozycje , romantycznie ,mniej romantycznie , na ostro . Próbowałem z nią wszystko na co tylko się zgodziła . Zeszły rok był naprawdę udany prawie 4 lata razem . Mieliśmy już zarezerwowane bilety na Cypr . Kupiłem sygnet bo mówię to jest ta dziewczyna z którą chce spędzić resztę życia . Tydzień przed wylotem poszła na imprezę z koleżanką . Pech chciał że była zalogowana na moim telefonie na Instagramie . Ja wstaje o 6 do pracy , patrzę a tam wiadomość od jakiegoś typa o 5 "where are you" w tamtym momencie zagotowało się we mnie . Podszedłem do tematu na spokojnie . Zacząłem zadawać pytania typu: 


W końcu sama zaczęła gubić się w swoich zeznaniach . Zaczęła mi kłamać . Zdenerwowałem się . Choć nie doszło do stosunku to poczułem się zdradzony . Błagała mnie o przebaczenie że więcej nie pójdzie na żadną imprezę że kocha mnie ponad życie . Myśląc o tym co ja nawywijałem bez problemu jej wybaczyłem i życie toczyło się dalej . 


Ogólnie jeśli chodzi o nią to była straszna choleryczką i jak to nazywała miała problem z "overthinking" 


Miałem się jej oświadczyć na tym Cyprze lecz po tej akcji stwierdziłem że to jeszcze nie ten moment . 


Miesiąc później wybraliśmy się na wyprawę do Rumunii . Uprawialiśmy seks na plaży lecz wciąż bez skutków . W naszą 4 rocznicę w końcu udało mi się wywalczyć to żeby zrobiła mi BJ . Strasznie tego nie chciała a ja wręcz o tym marzyłem . 


Przychodzi nowy rok . Czas zapierdziela , wyjazdy co weekend . 


Zaczyna się narzekanie na obecną pracę . Ja mając duże znajomości stwierdziłem że znajdę jej o wiele lepszą w tej samej specjalizacji .


Jak się okazało był to dla mnie strzał w kolano . Od momentu kiedy zaczęła tam pracować codziennie dostawałem opierdol . Codziennie coś jej nie pasowało . Nie powiem przedtem kłóciliśmy się , Lecz nigdy tak jak wtedy . Praktycznie codziennie była o coś afera . 


W pracy poznała kolegę który po drodze woził ją do pracy . Opowiadała o nim że super się
Jebać tą blondynę!
Czarnoskóry mężczyzną zerżnął Evę w tyłek
Niegrzeczna uczennica rucha się ze swoim nauczycielem

Report Page