Czy ProDrive jest warty dodatkowego kosztu na aukcji?
Janina WrocławskaPracowałem z przyjacielem i rolnikiem, Dustinem, w północnej Iowa, którego S670 od lat rośnie. Zna swój sprzęt lepiej niż ktokolwiek, kogo znam, i wciąż zastanawiał się, czy dalej naprawiać kombajn, wymieniać go, czy kupić zupełnie nowy. Przy tak wielu opcjach dostępnych w kombajnach wielu rolników doświadcza „zmęczenia decyzji”.
Jedną z jego niewiadomych były opcje transmisji. „Czy przekładnia ProDrive jest warta inwestycji” – zastanawiał się? Jeśli wygooglujesz to pytanie, znajdziesz się w niezliczonych forach dyskusyjnych z pełnymi pasji, sprzecznymi opiniami. Postanowiliśmy poddać to pytanie testowi analitycznemu i określić, ile wartości rezydualnej rolnicy widzieli w ProDrive.
Dane techniczne kombajnów zbożowych
Istnieje wiele powodów, dla których rolnik może chcieć ProDrive: płynniejsza zmiana prędkości, inne prowadzenie wzniesień i tarasów, szybsze prędkości na otwartym polu i na drogach.
Przeanalizowaliśmy aukcyjne wartości S670 i procentową premię, jaką modele z napędem ProDrive przyniosły na aukcji w porównaniu z modelami z 3-biegową skrzynią biegów. Ponieważ godziny separatora (września) są jednym z największych wyznaczników wartości odsprzedaży kombajnu, wzięliśmy to pod uwagę i sprawdziliśmy, czy „ProDrive Premium” zmienił się wraz ze starzeniem się kombajnu i wzrostem tych wrześniowych godzin.