Bliskie spotkanie pytonga z fajną niunią
⚡ KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻
Bliskie spotkanie pytonga z fajną niunią
If playback doesn't begin shortly, try restarting your device.
Videos you watch may be added to the TV's watch history and influence TV recommendations. To avoid this, cancel and sign in to YouTube on your computer.
An error occurred while retrieving sharing information. Please try again later.
0:02 / 1:01 • Watch full video Live
Watch ads now so you can enjoy fewer interruptions
If playback doesn't begin shortly, try restarting your device.
Videos you watch may be added to the TV's watch history and influence TV recommendations. To avoid this, cancel and sign in to YouTube on your computer.
An error occurred while retrieving sharing information. Please try again later.
0:15 / 1:01 • Watch full video Live
Watch ads now so you can enjoy fewer interruptions
Spotkanie z niedźwiedzicą w Tatrach Niżnych pod Dumbierem.
Kilka słów od autora filmu Alberta Kristofa:
"Na początek muszę powiedzieć, że mamy piękne góry i przyrodę, do której chodzimy jako zwiedzający, więc trzeba ją szanować i wiedzieć, jak się wobec niej zachować.
Wiele osób, które chodzą na wycieczki na Dumbier lub do Chaty M. R. Štefánia wie o tym niedźwiedziu, bo często tam przebywa i nie tylko my go spotkaliśmy.
Większość z Was pisze, że by się po.....a ze strachu. Myślę, że to błąd. Każde spotkanie z niedźwiedziem jest zupełnie inne, czynników jest wiele. My mieliśmy to szczęście, że trafiliśmy na młodego ciekawskiego niedźwiadka, który nie był agresywny. Zwrot w spokojnej sytuacji nastąpił, gdy turyści zaczęli od niego uciekać, on automatycznie zaczął biec za nimi. Kiedy ja od niego odchodziłem na kawałek, też zaczynał biec za mną.
Potraktowałem go z szacunkiem, ale nie dałem mu powodu do strachu. Może ktoś powie, że graliśmy "dużych facetów", ale to nie tak. W tym czasie jeździło tam wielu turystów z dziećmi, których ostrzegaliśmy i póki co "zabawiliśmy" zwierzę, żeby mogli przejść w spokoju. Narty są dość szybkie, ale bieg dzieci na pewno nie.
Później dowiedziałem się, że niektórzy turyści rzucają w niego jedzeniem, żeby zrobić selfie...Proszę, nie róbcie tego!!!.
To, co powiedziałem, to wszystko, co przyszło mi do głowy, mimo że mogłem trochę się potknąć, próbowałem tylko zachować spokój..."
If playback doesn't begin shortly, try restarting your device.
Videos you watch may be added to the TV's watch history and influence TV recommendations. To avoid this, cancel and sign in to YouTube on your computer.
An error occurred while retrieving sharing information. Please try again later.
0:15 / 1:01 • Watch full video Live
Watch ads now so you can enjoy fewer interruptions
Spotkanie z niedźwiedzicą w Tatrach Niżnych pod Dumbierem.
Kilka słów od autora filmu Alberta Kristofa:
"Na początek muszę powiedzieć, że mamy piękne góry i przyrodę, do której chodzimy jako zwiedzający, więc trzeba ją szanować i wiedzieć, jak się wobec niej zachować.
Wiele osób, które chodzą na wycieczki na Dumbier lub do Chaty M. R. Štefánia wie o tym niedźwiedziu, bo często tam przebywa i nie tylko my go spotkaliśmy.
Większość z Was pisze, że by się po.....a ze strachu. Myślę, że to błąd. Każde spotkanie z niedźwiedziem jest zupełnie inne, czynników jest wiele. My mieliśmy to szczęście, że trafiliśmy na młodego ciekawskiego niedźwiadka, który nie był agresywny. Zwrot w spokojnej sytuacji nastąpił, gdy turyści zaczęli od niego uciekać, on automatycznie zaczął biec za nimi. Kiedy ja od niego odchodziłem na kawałek, też zaczynał biec za mną.
Potraktowałem go z szacunkiem, ale nie dałem mu powodu do strachu. Może ktoś powie, że graliśmy "dużych facetów", ale to nie tak. W tym czasie jeździło tam wielu turystów z dziećmi, których ostrzegaliśmy i póki co "zabawiliśmy" zwierzę, żeby mogli przejść w spokoju. Narty są dość szybkie, ale bieg dzieci na pewno nie.
Później dowiedziałem się, że niektórzy turyści rzucają w niego jedzeniem, żeby zrobić selfie...Proszę, nie róbcie tego!!!.
To, co powiedziałem, to wszystko, co przyszło mi do głowy, mimo że mogłem trochę się potknąć, próbowałem tylko zachować spokój..."
If playback doesn't begin shortly, try restarting your device.
Videos you watch may be added to the TV's watch history and influence TV recommendations. To avoid this, cancel and sign in to YouTube on your computer.
An error occurred while retrieving sharing information. Please try again later.
0:15 / 1:01 • Watch full video Live
Watch ads now so you can enjoy fewer interruptions
Spotkanie z niedźwiedzicą w Tatrach Niżnych pod Dumbierem.
Kilka słów od autora filmu Alberta Kristofa:
"Na początek muszę powiedzieć, że mamy piękne góry i przyrodę, do której chodzimy jako zwiedzający, więc trzeba ją szanować i wiedzieć, jak się wobec niej zachować.
Wiele osób, które chodzą na wycieczki na Dumbier lub do Chaty M. R. Štefánia wie o tym niedźwiedziu, bo często tam przebywa i nie tylko my go spotkaliśmy.
Większość z Was pisze, że by się po.....a ze strachu. Myślę, że to błąd. Każde spotkanie z niedźwiedziem jest zupełnie inne, czynników jest wiele. My mieliśmy to szczęście, że trafiliśmy na młodego ciekawskiego niedźwiadka, który nie był agresywny. Zwrot w spokojnej sytuacji nastąpił, gdy turyści zaczęli od niego uciekać, on automatycznie zaczął biec za nimi. Kiedy ja od niego odchodziłem na kawałek, też zaczynał biec za mną.
Potraktowałem go z szacunkiem, ale nie dałem mu powodu do strachu. Może ktoś powie, że graliśmy "dużych facetów", ale to nie tak. W tym czasie jeździło tam wielu turystów z dziećmi, których ostrzegaliśmy i póki co "zabawiliśmy" zwierzę, żeby mogli przejść w spokoju. Narty są dość szybkie, ale bieg dzieci na pewno nie.
Później dowiedziałem się, że niektórzy turyści rzucają w niego jedzeniem, żeby zrobić selfie...Proszę, nie róbcie tego!!!.
To, co powiedziałem, to wszystko, co przyszło mi do głowy, mimo że mogłem trochę się potknąć, próbowałem tylko zachować spokój..."
Ona lubi masować się po cipce
Pozwalając na przerżnięcie dupy
Błyskawiczne oralne laski