Ale szczęściarz z tego szefa

Ale szczęściarz z tego szefa




⚡ KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Ale szczęściarz z tego szefa

العربية
Deutsch
English
Español
Français
עברית
Italiano
日本語
Nederlands
Polski
Português
Română
Русский
Svenska
Türkçe
中文




العربية
Deutsch
English
Español
Français
עברית
Italiano
日本語
Nederlands
Polski
Português
Română
Русский
Svenska
Türkçe
中文


Ukrainian is now available on Reverso!

Dołącz do Reverso, rejestracja jest bezpłatna i bardzo prosta !



arabski
niemiecki
angielski
hiszpański
francuski
hebrajski
włoski
japoński
holenderski
polski
portugalski
rumuński
rosyjski
szwedzki BETA
turecki
ukraiński BETA
chiński


Synonimy
arabski
niemiecki
angielski
hiszpański
francuski
hebrajski
włoski
japoński
holenderski
polski
portugalski
rumuński
rosyjski
szwedzki BETA
turecki
ukraiński BETA
chiński
ukraiński



Wyniki mogą zawierać przykłady wyrażeń wulgarnych.



Wyniki mogą zawierać przykłady wyrażeń potocznych.


Tłumaczenie hasła "Szczęściarz z ciebie" na angielski



Widzisz, szczęściarz z ciebie bracie.




See, you're a lucky man , my brother.



Może nie wygrałeś w Vegas, ale szczęściarz z ciebie .




Well, then you may not have won in Vegas, but you're a lucky man ...



Szczęściarz z ciebie , masz Clementine.




You're lucky you have Clementine, Joel.



Szczęściarz z ciebie , mam słabość do przyjaciół.




Lucky for you , I have a soft spot for best friends.



Szczęściarz z ciebie , drogi doktorze.




You... you are blessed , my dear Doctor.



Szczęściarz z ciebie Twój trener załatwił ci poprawę testu.




Lucky for you , your coach got you a make-up quiz.



Szczęściarz z ciebie , że masz taki stosunek do śmierci.




You're really lucky you can have this attitude toward death.



Szczęściarz z ciebie , że masz takiego ojca.




You are so lucky to have such a good father.



Szczęściarz z ciebie , Alfie Doolittle.




You're a lucky man , Alfie Doolittle.



Szczęściarz z ciebie , że podróżują z tobą dziewczyny.




Lucky you sheilas are traveling with a bloke.



Szczęściarz z ciebie , że tu mieszkasz.



Szczęściarz z ciebie , ja jestem uniwersalnym dawcą.




Lucky for you I'm a universal donor.



Szczęściarz z ciebie , że jutro wyjeżdżasz.




You're lucky to be leaving tomorrow.



Szczęściarz z ciebie , że odszedłeś.



Szczęściarz z ciebie , Davidzie Gardner.




You're a lucky boy , David Gardner.



Szczęściarz z ciebie , otacza cię tyle dziewczyn.




Lucky guy to be surrounded by all these ladies.



Szczęściarz z ciebie , że masz kogoś takiego, by się tobą zajmował.




You're one lucky dude to have someone like her taking care of you.



Szczęściarz z ciebie , bo masz teraz dwa domy.


Wyświetl więcej przykładów
Zasugeruj przykład

Tłumaczenie mowy , funkcje offline , synonimy , odmiana czasowników, gry
Wyniki: 97 . Pasujących: 97 . Czas odpowiedzi: 113 ms.
© 2013-2022 Reverso Technologies Inc. Wszystkie prawa zastrzeżone.

Kategorie

Biznes (1)

Blog (31)

Edukacja (18)

Finanse (6)

Książki (271)

Podcast (169)

Praca (23)

Rozwój osobisty (26)

Zdrowie (12)



©2020 Wojciech Strózik | Wszelkie prawa zastrzeżone | Polityka prywatności | Regulamin zakupów Wykonała Onlinerka
Nie można rozwijać się, bez ponoszenia porażek, popełniania błędów, a czasem prawdziwych klęsk.
Porażka i błąd mają dość negatywny wydźwięk, ale ostatecznie więcej płynie z nich dobrego niż złego.
Pierwsze chwile po przyswojeniu wiadomości o porażce są trudne i to jest OK. Nie ma co z tym walczyć, bo emocje są ważne. Nie można jednak zbyt długo nosić żałoby popełnionego błędu.
Ważne, żeby możliwie prędko wejść w fazę analizy i wyciągania wniosków, żeby w możliwie krótkim czasie powstał plan naprawczy.
Wdrożone działania mają zadanie eliminować popełnianie błędów w tych samych obszarach, co poprzednio.
W tym celu organizacje wdrażają instrukcje i procedury, które bez właściwego przekazu, pozwalającego zrozumienie ich przekazu zwyczajnie nie działają.
Te narzędzia jednak potrafią zdziałać cuda nie tylko w sytuacjach kryzysowych. Przypomnij sobie film z katastrofą lotniczą w tle lub z zagrożeniem katastrofą.
Nie zawsze to widać, ale zwykle sięgają po opasłą księgę, zbiór procedur. Takie tomiszcze potrafi uratować życie setek pasażerów, więc warto pogodzić się z myślą, że dobre instrukcje, są zwyczajnie potrzebne.
Całkiem niedawno musiałem wykonać czynność, której nigdy nie robiłem. Pomogła mi w tym instrukcja stworzona dla nowych pracowników. Dopiero kiedy musiałem jej użyć, zrozumiałem, jak ważne jest jej poprawne napisanie, detaliczne i chronologiczne przedstawienie wszystkich działań, żeby wykonywany proces zadziałał.
Ciężko znosimy błędy, bo od małego jesteśmy wystawiani na ocenę i karceni za różnego rodzaju uchybienia. Jeśli uczeń, nieważne dlaczego, nie nauczy się lub nie odrobi zadania domowego, to woli to przemilczeć, licząc na łut szczęścia, niż zgłosić ten fakt narażając się na kąśliwe uwagi nauczyciela i pośmiewisko ze strony kolegów i koleżanek.
Im szybciej zdamy sobie sprawę z faktu, że takie podejście jest złe, tym lepiej.
Zamiatanie błędów pod dywan, bagatelizowanie ich, to droga do prawdziwej klęski.
Widać to szczególnie w zespołach zarządzanych przez menedżerów, którzy nie wyroście ze szkolnej ławy. Menedżerów, którzy nie odrobili pracy domowej, którzy nie przygotowali się do sprawdzianu, jakim jest zarządzanie ludźmi. Nie potrafią brać odpowiedzialności za siebie, za zespół i za błędy, które z pewnością popełniają.
Dziś zapraszam do posłuchania o porażkach, błędach i odwadze przyznania się do błędów.
Metoda czarnej skrzynki: Zaskakująca prawda o błędach i naturze sukcesu – Matthew Syed
APPLE PODCASTS – pamiętaj, żeby zostawić recenzję podcastu 
Bardzo DZIĘKUJĘ:
Zbyszkowi ,
Wioletcie ,
Krzyśkowi,
Wiktorowi ,
Marcinowi (poprosił o link do dowolnej akcji, więc wybrałem tę),
Katarzynie,
Annie,
Tomkowi ,
Tomkowi (link do akcji charytatywnej),
Szymonowi ,
Dawidowi ,
Markowi ,
Mirosławowi (link do akcji charytatywnej),
Hubertowi,
Pawłowi ,
Dominikowi ,
Łukaszowi,
Ani,
Damianowi ,
Oliwii ,
Liliannie ,
Joanna,
Marzenie,
Błażejowi,
Małgorzacie ,
Roksanie,
Małgorzacie ,
Jerzemu,
Łukaszowi,
Zapraszaj gości do podcastu.
Zadawaj im pytania.
Otrzymuj drobne upominki i spotykaj się ze mną, żeby porozmawiać, podzielić się swoimi pomysłami, czy obiekcjami.
Róbmy razem dobry podcast, pełen wartościowych i inspirujących treści.
Zostań patronem podcastu.
Kliknij poniższy obrazek i decyduj.
Zapraszam też do zapisania się na podcastowy newsletter!
Wejdź na stronę i przekonaj się, że warto.
Zapraszam do podcastu Rozwój Osobisty dla Każdego.
Cześć! Ja nazywam się Wojtek Strózik, a ty będziesz słuchać właśnie 150 odcinka podcastu Rozwój Osobisty dla Każdego, który nagrywam dla wszystkich zainteresowanych świadomą i efektywnym rozwojem osobistym.
Po tytule już wiesz, albo spodziewasz się, o czym ten odcinek dzisiejszy będzie i za chwilkę wszystko ci wyjaśnię, ale przypomnę, że w 149 odcinku również odcinku solowym mówiłem o 7 cechach dobrego szefa, menedżera, lidera. I jednym z obszarów, który tam był istotny, a który bardzo często w organizacjach, szczególnie w dużych organizacjach występuje i pociąga za sobą całkiem sporo negatywnych i kosztownych konsekwencji, to postanowiłem, że dzisiaj go trochę szerzej omówię. Co to za obszar? To obszar dotyczący porażek, popełniania błędów i przyznawania się do nich .
Zanim jednak wejdę głębiej w ten temat, to na tym etapie podziękuje swoim patronom. Podziękuję za wspieranie, za to, że chętnie angażują się w proces przygotowania odcinków podcastu, podpowiadają tematy, proponują gości, zadają wręcz gościom pytania, ale też chętnie mówią, Wojtek, chcemy solowych odcinków.
Stąd też wytłumaczę, wysłałem do was ankietę, do tych, którzy oczywiście subskrybują mój newsletter i bardzo, bardzo dziękuję za wypełnienie tej ankiety. I faktycznie większość z was, czyli jakby ta część, która zdecydowała się wziąć udział w tej krótkiej ankiecie powiedziała, że owszem, też chce odcinki solowe. Więc patroni jak najbardziej też wpisują się w te rolę.
Odcinków solowych, zatem będzie trochę więcej, a jeśli ty chcesz dołączyć do grupy patronów, chcesz razem z nimi brać udział w spotkaniach, które odbywają się już cyklicznie raz w miesiącu w każdy drugi wtorek o godzinie mniej więcej 20.00, chcesz otrzymywać być może też jakieś dodatkowe informacje ode mnie, albo nazwijmy to upominki różnego sortu, to serdecznie zapraszam do dołączenia do tej wesołej i bardzo ciekawej grupy. Wystarczy, że wejdziesz na stronę patronite.pl/rodk i wybierzesz dogodny dla siebie próg wsparcia, a ja tradycyjnie oczywiście z góry dziękuję za podjęcie takiej decyzji. Dzisiaj patronowi jest 36, co dla mnie jest niesamowitą nobilitacją.
Wróćmy zatem do sedna tej rozmowy. Zacznę od porażki , zacznę od czegoś, czego się generalnie boimy, a teraz przed oczami mam jeden z wpisów, który przeleciał mi przed oczami. Kiedy ktoś pod komentarzem dotyczącym wtedy organizowanej konferencji Dobra Porażka napisała, że ona nie wie, co to jest porażka, że jej to nie dotyczy. No niestety tak nie ma. Nie znam nikogo i chyba nie występuje nikt na świecie, kto nie popełnił żadnego błędu, kogo nie dotknęła żadna porażka. Nawet jeżeli za porażkę uważamy coś, co jest ekstremalnie duże, to i takie się przecież zdarzają.
Według słownika języka polskiego porażka to przegrana walka lub przegrana rywalizacja, ale nas bardziej będzie interesować dzisiaj to drugie pojęcie jakie w tym słowniku jest, czyli poważne niepowodzenie. No i tu od razu powstaje pytanie, co to jest poważne niepowodzenie, bo dla jednej osoby będzie to rozlanie szklanki dobrej whisky, a dla kogoś będzie, to nie dostanie się na wymarzoną uczelnię, czy też nie dostanie się do wymarzonej pracy albo nie wygranie w loterii. Także tutaj każdy ma inny punkt przyłożenia, inne lusterko czy też jak chcemy to nazywać inne spektrum, jeżeli chodzi o porównanie tego, co jest dla niego poważnym niepowodzeniem.
To co jest też istotne , myślę to to, że my boimy się bardzo często. Ja wiem, że to duże uogólnienie, ale tych, którzy się nie boją, jest zdecydowanie mniej, więc pozwól, że będę mówić w takim właśnie uogólnieniu, boimy się porażek i to niestety bardzo często paraliżuje, blokuje przed jakimkolwiek działaniem i przed podejmowaniem decyzji, o czym też mówiłem w poprzednim odcinku jako odwaga do podejmowania wyzwań, podejmowania decyzji.
Wracając do porażki ona ma taki negatywny wydźwięk . Porażka, błąd jest to coś złego dlatego, że my tak zostaliśmy trochę nauczeni, trochę nie tyle od małego, chociaż też powiedzmy, jak tam ktoś coś nas kłócił, jakiś błąd właśnie popełnił, to mogło tak być, że był karany. Tak samo w szkole, jeżeli poszło nam trochę gorzej, nie nauczyliśmy się czegoś albo czegoś nie rozumieliśmy za dobrze dostawaliśmy gorszą ocenę. To była nasza porażka, ale mieliśmy jakąś taką właśnie obawę przed oceną.
Dlatego porażka, błąd mają taki bardzo mocno negatywny wydźwięk. Działamy tak, aby ich właśnie uniknąć, tak jak powiedziałem. Ja chcę ci powiedzieć, że porażka jest czymś po pierwsze naturalnym, czymś, co występuje, czymś, czego nie da się uniknąć. Oczywiście da się pracować nad tym, aby nie popełniać dwa lub kilka razy podobnego, czy też tego samego błędu.
Natomiast jeżeli coś robimy po raz pierwszy, to zwykle może się zdarzyć tak nie zawsze, bo to nie jest reguła, że ta porażka, to jest coś takiego naprawdę powszechnego, ale jest na tyle naturalna i występująca na tyle często, że nie ma się czego obawiać.
Idąc dalej, bo mówimy tutaj też trochę o kontekście menadżerskim, więc jeżeli mówimy o menedżerze, który podejmuje działania, to mówimy o menedżerze, który potencjalnie może spodziewać się również tego, że poniesie jakieś fiasko, że będzie jakaś porażka w związku z jakimś projektem, elementem tego projektu, ale mimo wszystko jest to praca i podejmujemy jako menedżerowie takie wyzwania ze świadomością takiej porażki.
Oczywiście im lepiej przygotujemy się do podjęcia takiego działania, do takiej aktywności, więcej czasu poświęcimy, więcej energii poświęcimy na zaplanowanie tego dobrze, to tych błędów, tych porażek może być trochę mniej, chociaż ci, którzy zarządzają projektami, wiedzą, że bardzo często jest taka chyba nawet już anegdota, że generalnie każdy projekt ma niedoszacowany budżet o połowę i niedoszacowany czas o połowę. Czyli jakby przekracza się znacznie czas realizacji takiego projektu i przekracza się również często też znacznie budżet przeznaczony na taki projekt.
Oczywiście są eksperci, którzy radzą w tym zakresie i jak zrobić, żeby to się nie odbywało, ale takie porażki właśnie w ramach projektów też się zdarzają. To, że porażki się zdarzają, to już przed chwilą powiedziałem. Teraz kluczem jest to, żeby coś dalej z tym zrobić, ale zanim przejdę do tego aspektu, to muszę powiedzieć, że faktycznie taka porażka może mieć całkiem negatywny wpływ bez względu na to, jak do niej podchodzimy. To ona na początku niemalże zawsze będzie wywoływała taki niesmak, będzie poczucie trochę bezradności, będzie poczucie braku kontroli, czy też braku wpływu na to, co się potencjalnie zadziało.
Oczywiście to są pierwsze emocje, bo to, co jest istotne i co warto też podkreślić to porażka jest stanem przejściowym, więc nie ma co tutaj wyolbrzymiać znaczenia tej porażki, co bardzo często można napotkać nie tylko w aspekcie zawodowym, ale myślę, że prywatnym to jest kwestia pewnie charakteru i doświadczeń, że właśnie wyolbrzymia się, że to jest straszna porażka, przy czym ona się taka bardzo duża nie okazuje później, czy też okazuje się, że nie była taka straszna. Ale te konsekwencje negatywne są i one są zawsze na etapie początkowym, zaraz po zdiagnozowaniu, wystąpieniu takiej porażki, takiego błędu, jakkolwiek sobie chcemy to nazywać.
Ja chcę namówić do tego z jednej strony, żeby po pierwsze popatrzeć na to od takiej pozytywnej strony, ale też popatrzeć od strony tego, co możemy z tym zrobić, kiedy przyznamy nie dość, że przed samym sobą się do tego, to jeszcze przyznamy przed na przykład zespołem, bo mówimy także w kontekście menadżera.
Idąc dalej, porażka może mieć i ma najczęściej pozytywny wpływ także. Oczywiście należy do tego dobrze podejść, żeby ten pozytywny wpływ nastąpił, żeby nie utknąć na tym etapie wpływu negatywnego tych pierwszych emocji, żeby nie przesadzić właśnie z tym wyolbrzymieniem, żeby nie jest zatracić się w takim poczuciu braku kontroli czy braku wpływu, żeby nie być sparaliżowanym do dalszego działania, bo to jest kluczowe co się wydarzy później. Skoro już porażka się stała, mleko się rozlało, to teraz trzeba to mleko posprzątać i spowodować, żeby to coś, co rozlało, to mleko nie występowało później w przyszłości. A chodzi o to, żeby być otwartym na informację zwrotną.
To jest jeden z takich ważnych dosyć elementów, czyli przyjęcie zaraz po takim zdarzeniu informacji zwrotnej, jeśli możliwe jest od kogoś od uczestnika, od osoby zaangażowanej w to wydarzenie czy w tą porażkę, to warto zrobić burzę mózgów albo otworzyć się na informację zwrotną, co się wydarzyło, pozadawać sobie parę pytań w kontekście tego co można z tym zrobić, najpierw zdiagnozować, a później co można z tym dalej zrobić. Czyli generalnie mówimy o wyciąganiu wniosków o tym, aby zdefiniować to, co było prawdopodobnym przyczynkiem, czy też powodem do tego, że ta porażka się wydarzyła.
Nie można zostać też na tym etapie, czyli nie można zostać na etapie takiej analizy tego, że już doszedłem do tego, co było powodem porażki, już przepracowuje ze sobą, że tak się musiało wydarzyć, albo wydarzyło się i trudno nic więcej z tym nie zrobimy. Trzeba teraz wdrożyć coś, co jest bardzo istotne, co jest kolejnym etapem, czyli wdrożyć zmiany, ustalić jakiś plan naprawczy i postępować zgodnie z tym planem.
Co to znaczy, że zostały wdrożone zmiany, jeśli chodzi o kwestie postępowania po wyciągnięciu wniosków? Chodzi o to, że tu nam taki przykład, który często występuje gdzieś na jakiś szkoleniach kaizenowych tudzież na wykładach, kiedy wózek widłowy dla tych, którzy się orientują w temacie, to pewnie już będzie to znane. Ale powiedzmy, że wózek widłowy, zostawia plamy oleju i to, co można zrobić, co bardzo często się dzieje w różnych zakładach, to po prostu ktoś te plamy wyciera. Bo ma na tyle świadomości, że jak ta plama zostanie, to może dojść do jakiegoś czasem bardzo poważnego wypadku, ktoś się na tym poślizgnie albo wózek nie wyhamuje w odpowiednim miejscu i może stać się naprawdę poważna katastrofa. Więc ktoś podejmuje działanie i widzi tą plamę, wyciera ją do sucha, do czysta, pięknie elegancko. Można by rzec, że problem jest załatwiony i nie ma plamy, ale przecież wózek dalej jeździ i dalej kapie tym olejem do czasu, aż się pewnie z tego oleju nie wypróżnił, co też będzie oznaczało, że wózek za chwilę będzie nie do użytku, więc konsekwencje dalej następują.
To, co należałoby zrobić, to wyciągnąć wnioski, zadając sobie kolejne pytania, czyli skąd wzięła się ta plama, który wózek, dalej dlaczego jest ta plama, co nie zostało zrobione albo co się zepsuło, czy to jest niewłaściwa uszczelka, należy jakby przekierować ten wózek do naprawy, wymienić uszczelkę i też można byłoby powiedzieć koniec. Niektórzy pociągają, jakby trochę dalej tę historię i opowiadają o tym, ż
Ashton Pierce gotowa do pomocy
Rznąc Giselle
Ruchanie dziewczyny w dużą dupę

Report Page