Żoneczka z sąsiadami

Żoneczka z sąsiadami




⚡ KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ INFORMACJI 👈🏻👈🏻👈🏻

































Żoneczka z sąsiadami


Aby wyszukać na stronie wpisz tekst i wciśnij enter




nowych dalszych komentarzach
nowych odpowiedziach na moje komentarze



najstarszy
oceniany


szczotka wesel nie ma bo to dziadowski budynek

Would love your thoughts, please comment. x
By Redaktor on 22 listopada 2012 550 komentarzy
RZESZÓW. Panuje błędna opinia, że cisza w bloku ma trwać jedynie od godziny 22 do 6.
Po naszych artykułach dotyczących zakłócania spokoju w mieszkaniach, głównie przez studentów, dostaliśmy informację od Czytelników o tym, że policjanci nie chcą zajmować się zakłócaniem spokoju mieszkańców np. o godzinie 21, twierdząc, że mogą to zrobić dopiero po 22, a więc kiedy obowiązuje “cisza nocna”. A to nie prawda.
Nie ma takiego pojęcia jak “cisza nocna”. Pojęcie to jest reliktem przeszłości i owszem, obowiązuje, ale jedynie w wewnętrznych przepisach spółdzielni mieszkaniowych. Niestety nie wiedzą o tym bardzo często sami policjanci. Art. 51 kodeksu wykroczeń mówi: “Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny”. Nigdzie nie jest napisane nic o ciszy nocnej, a jedynie o spokoju nocnym. Jest jednak zapis o spokoju publicznym i porządku publicznym.
Czym jest spokój publiczny?
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Wołominie na swojej stronie internetowej znakomicie to tłumaczą i zaznaczają, że spokój, a porządek publiczny to nie to samo. Sąd Najwyższy definiuje spokój publiczny jako: “naruszenie równowagi psychicznej ludzi, powodujące negatywne przeżycia psychiczne nieoznaczonych osób, powstające z bezpośredniego oddziaływania na organy zmysłów”. Co może zakłócić równowagę psychiczną? Np. spowodowanie przez uciążliwego sąsiada podenerwowania u innego lokatora lub spowodowania u niego uczucia zaniepokojenia. Na policyjnej stronie KPP Wołomin wyraźnie, łącznie z podkreśleniem zaznaczone jest, że zakłócenie spokoju publicznego może wystąpić zawsze, czyli nie tylko w nocy, ale również o każdej porze dnia. Tak więc artykuł 51 kodeksu wykroczeń można stosować w dzień, a nie tylko w nocy.
Co innego płaczące dziecko, a co innego impreza
Każdą sprawę należy jednak rozpatrywać indywidualnie, bo jeżeli sąsiad remontuje i wierci dziury w ścianie o godzinie 13, czy małe dziecko płacze nawet o, przykładowo, 1 w nocy, to trudno wzywać policjantów i żądać kary, ponieważ mieszkając w bloku decydujemy się na takie “niedogodności”. Jeśli jednak mamy np. małe dziecko, które kładziemy spać o godzinie 19, a sąsiedzi, zwykle wynajmujący mieszkanie robią w tym samym czasie imprezę, podczas której włączają głośno muzykę, wrzeszczą, skaczą i strzelają drzwiami, to jak najbardziej możemy wzywać policjantów i ci powinni przyjechać na interwencję. Wówczas mogą nałożyć mandat lub skierować sprawę do sądu. Niestety, policjanci często upierają się przy wspomnianej “ciszy nocnej”.
***
Wielu ludzi jest strzępkiem nerwów przez uciążliwych sąsiadów – chamów, ale przez lata boi się tego komukolwiek zgłaszać, a czas zacząć walczyć z podniesioną przyłbicą. Tym bardziej, że niektórym ludziom w Polsce demokracja pomyliła się z anarchią. Jeżeli ktoś wybitnie przeszkadza nam swoim zachowaniem dzwońmy na policję i nie dajmy się zbyć pod byle pretekstem. Gdy już policjanci przyjeżdżają, to nie bójmy się z kolei skierować sprawy do sądu, bo tam też pracują ludzie i nie należy się ich bać, a wyrok i konkretna grzywna niejednemu sąsiadowi da wiele do myślenia. Bądźmy społeczeństwem takim jakie jest na Zachodzie, gdzie wzywanie policjantów to nie wstyd. Nie żyjemy w PRL, a dzisiejsza policja to nie milicja i nie dajcie sobie wmówić, że jesteście “konfidentami”. Każdy ma prawo do spokoju w swoim domu. A jeżeli nie chcą od was przyjąć zgłoszenia, to ktoś jest nad nimi i zawsze można złożyć skargę. 
Nie ma “ciszy nocnej”. Spokoju można żądać przez cały dzień added by Redaktor on 22 listopada 2012 View all posts by Redaktor →
Niestety polacy potrafia byc bardzo chamscy i prymitywni. Zakompleksieni narcyzi, ktorzy swoja waznosc demonstruja w rownie prymitywny sposob. Zascianek. Nic sie nie zmienilo.
Niestety. Kazdy patrzy tylko na siebie . njikogo nie intetesuje drugi czlowiek. W bloku zyj tylko na sluchawkach albo zalatwiaj prace na 2 zmiane. Mnie 2 zmiany bardzo ratuja od siedzenia w mieszkaniu. Rano pojde na spacer, a popoludniu jestem w stanie. Wyrazy wspolczucia dla wszystkich introwertykow. Jestem z wami.
U moich sąsiadów zaczęło się niedawno- wcześniej był spokój. Teraz od jakiegoś czasu dzień w dzień od samego rana (z reguły w tygodniu od szóstej/siódmej a w weekendy 7-8) słyszę hałasy w sypialni- nie ma mowy o spaniu, chodzę padnięta i nie wiem jak zaradzić tej sytuacji bo nie są to hałasy przekraczające normę ale bardzo uprzykrzające mi życie. Mieszka nade mną rodzina z dwójką dzieci i jak się domyślam, mają nad moją sypialnią panele.. Najpierw było słychać od samego rana ciągłe zrzucanie czegoś na podłogę – jak by ktoś rzucał bilą, odbijającą się i turlającā po podłodze, potem jak … Czytaj więcej »
moja sypialnia graniczy z pokojem goscinnym jakiegos zakompleksionego chamskiego narcyza, ktory zlosliwie regularnie odpala muzyke po 22.00. Ja reaguje na to, ale juz wiem ze nie wygram. Bede musiala sie wyprowadzic. Jest bez zmian.
I dziwi mnie, ze nikt wokol nie reaguje. Bo to ze mam sypialnie blisku jego pokoju to jedno, ale te muzyke slychac tez w innych pomieszczeniach. Nie wierze, ze nikt tego nie slyszy i dziwie sie bardzo ze nikt nie reaguje. W 21. wieku jedna osoba z calego bloku walczy o swoje prawa z niedowartosciowanym zlosliwym narcyzem, ktory dziala wbrew prawu.
U mnie było tak samo, proszę się nie zdziwić jak inni sąsiedzi zaczną go naśladować.
Obok imprezowicza mieszka rodzina z bardzo malymi dziecmi. Nie widzialam, zeby ktos wyszedl i go uspokajal. Dlatego dziwi mnie brak reakcji innych ludzi na to co sie dzieje. A dzieje sie, koncerty na pianinie, gitarze klasycznej od 1. w nocy i dalej.
A czy próbował Pan/Pani rozmawiać z samym sprawcą nocnych hałasów i z innymi sąsiadami? W sytuacji naruszania spoczynku nocnego ma Pan/Pani pełne prawo prosić o interwencję policji. Proszę się nie bać, tylko zacząć działać. W razie czego pozostaje jeszcze interwencja we współnocie/spółdzielni, prośba o interwencję dzielnicowego, ew. sprawa z powództwa cywilnego.
Nikt nie reaguje, bo być może każdy ogląda się na drugiego. Trzeba zacząć coś robić.
bronia go, pupilki jego, przyjaciele, knuja cos przeciw Tobie. To co za sasiadow masz. Narcyz ciebie neka, a nikt nie moze ci pomoc??
Naprawdę nie rozumiem dlaczego nie wezwie Pani policji. Ja gdy miałam problem z sąsiadami do wzywałam policję bez względu na porę, nie tylko w nocy ale również w dzień.
Zglaszalam to administracji. Po ktoryms zgloszeniu troche sie uspokoil, ale mysle, ze to kwestia czasu. Dlaczego nie policja? Dlatego, ze nie mam ochoty na wzywanie policji o 2 w nocy. Pozwolilam sie najpierw wykazac administracji. Teraz jestem z powrotem w miejscu, w ktorym pod tym wzgledem jest normalniej. Problemy z zaklocaniem ciszy nocnej juz za mna. Czyli jednak mozna mieszkac cywilizowanie. Mysle, ze tu w nowym miejscu nikt sobie na cos takiego nie pozwoli. Pilnuja sie.
zastraszyl narcyz ludzi, boja sie tomu ulegaja. Nie dyskutuj z chamidlem
to on zakloca cisze nocna. Nie mozna po 2 wlaczac muzyki rock na caky ful. Dzwon na policje i zglos sprawe o zaklocanie ciszy
Psychopaci.. Ja tez mam takich w klatkce sasiadow. Pietro wyzej,. 1 i 2. Wredne zlosliwe malpy co tyko cos robia. Jedna remonty od rana do wieczora 7 dni w tygodniu. Nawet w wekend nie mozna liczyc na spokój. Druga chodzi po zlosci. Mimo grzecznej sppkojnej rozmowy z tą Pania, w dalszt ciagu robi mi po zlosci. Brak mi juz sil na nich. Codziennie modle sie do Boga z prosba o pomoc, aby znalazl mi domek w ciszy i spokoju.
LUDZIE TO CHAMY I DEBILE, SĄSIEDZI W BLOKACH TO ZWYKŁE PROSTAKI, TY JAK JESTEŚ GŁOŚNIEJ TO POTRAFIĄ PRZEZ ŚCIANĘ CIĘ WYZYWAĆ, A JAK TY ICH POPROSISZ ŻEBY BYLI CISZEJ, ŻEBY NIE WALILI RZECZAMI PO ŚCIENACH I PO PODŁODZE, NIE PUSZCZALI PRALKI PO 22, ALBO NIE UŻYWALI MŁOTKA PO 22 LUB NIE WALILI JAK DEBILE PO GRZEJNIKACH TO ZOSTANIESZ ZWYZYWANY OD ZACOFANYCH DEBILI I DZIWOLĄGÓW. NIENAWIDZĘ MIESZKAĆ W BLOKU, TE Z WIELKIEJ PŁYTY TO SIEDLISKA PATUSÓW I LUDZI BEZ JAKIEJKOLWIEK EMPATII, NIE WSPOMNĘ JUŻ ŻE W CAŁYM MIESZKANIU ŚMIERDZI MI PAPIEROSAMI, BO SĄSIEDZI PALĄ PO KIBLACH, NA BALKONACH, W KUCHNIACH I … Czytaj więcej »
ŚWIĘTE SŁOWA. JA TEŻ MAM DOCZYNIENIA Z PPDOBNYM PROBLEMEM. FAKTYCZNIE ZACZYNAM NIENAWIDZIĆ LUDZI, ZA BRAK EMPATII ZA BRAK POSZANOWANIA INNEGO CZLOWIEKA I JEGO SPOKOJU…. ŻYJEMY W CZASACH, GDZIE RZĄDZI OBŁUDA, NIETOLERANCJA, BRAK POSZANOWANIA, A PRZEDE WSZYSTKIM NIE WIDAĆ JUŻ PRAWIE WCALE W LUDZIACH ELEMENTARNYCH ZASAD POSTEPOWANIA, JAKIE ISTNIAŁY, NAJBARDZIEJ WIDOCZNE, PRZED 2 WOJNĄ ŚWIATOWĄ. LUDZIE DZISIAJ STASZNIE DZICZEJĄ…. STRACH POMYŚLEĆ, CO BĘDZIE DALEJ….
Zlotko zgadzam sie z Toba. Blokersi chamy egoisci. Zakoncz definitywnie kontakt z nimi i wyprowadz sie
Największy hałas wytwarzają właśnie dzieci. Ja mam problem z sąsiadami ktòrzy położą się i mają gdzieś napierdzielającego dzieciora ,podłoga z paneli drewnianych, właścicielka mieszkania notabene żołnierz ma to gdzieś. Lokatorzy tego mieszkania z niejasnym statusem trudno ustalić czy to wynajmujący czy obcy czy rodzina właścicielki mieszkania (Żagań długa 1a/24) temat dla fiskusa ,mają wsparcie udzielane przez ekipę niania i jej mama ,cała ekipa wykańcza nas psychicznie zamierzam udać się do psychiatry i dokonać oceny stanu mojego zdrowia i podejmę dalsze działanie.
Kupić stopery, wyspać się i zacząć działać metodycznie, na spokojnie.
Taaa. Większość policjantów to chamy takie same jak ci którzy hałasują, więc sami to bagatelizują. Dopóki tak będzie to nie ma szans na wyegzekwowanie tego prawa. Podobno w zachodniej części europy walenie nogami stawiające sąsiada poniżej do pionu jest niedopuszczalne i mandat murowany. U nas zawsze policjant broni takiego delikwenta: a to dzieci muszą się wyszaleć a to impreza rodzinna, a to mecz chłopaki głośno oglądają…
Moze policjant zalatwi mu mieszkanie nad soba i bedzie cieszyl sie urokami wolnosci sasiadow?
Dzieci są na podwórku z rodzicami i hałasują czy można zgłosić tą sprawę?
mam to samo 7 dzieci 5 pijakow wyłaza koło 16 jak ja wracam z pracy …i wrzask do poznego wieczora,,,,zyc sie odechciewa
podobnie mam, gowniarze 10-12 lat bez opieki dra sie pod blokiem w godz 20-22 a policja ma to gdzies bo rodzice pozwalaja. ja mam nie spac cala noc bo gowniarze sie dra pod oknami a policja ma gdzies ze wstaje do pracy o 3.Ludzie w bloku maja male dzieci i tez potrzebuja spokoju o tej porze. Taka mamy policje w polsce
Ja za to jestem „głośnym sąsiadem”. Nie imprezujemy, nie słuchamy głośno muzyki itd. Od 2 miesięcy mamy psa. Młody, schroniskowy, musimy go uczyć wszystkiego od podstaw, chodzimy też na szkolenia. Na początku mieliśmy w domu różne gryzaki, kongo itd., ale Sąsiedzi z dołu powiedzieli, że to bardzo rezonuje więc pochowałam wszystkie ciężkie zabawki. Potem zwrócili nam uwagę na to, że pies ganiając za miękka piłką, też sprawia, że słyszą dudnienie – schowaliśmy piłki, bawimy się nimi tylko na spacerach. Żeby coś jednak miał i nie zwariował, zrobiłam mu parę zabawek z polaru, pozwalamy mu je rzuć wszędzie, ale jak chce … Czytaj więcej »
Moj sasiad ktory mieszka nade mna halasuje od 6 rano do 24. Robi co chce, chodzenie do niego, wzywanie policji nic nie daje, cham dalej robi co chce ze zdwojona sila! Ostatnio policjant mi powiedzial ze skoro nie ma 22ej to mozna robic co sie chce w domu, muza na full az szklanki lataja! Doslownie. Wiec po co sa te artykuly, paragrafy itp skoro policjant nie ma o tym pojecia. Jestem terroryowana od 1.5 roku przez tego chama i nic nie moge zrobic.
Mój sąsiad za głośną muzykę dostał mandat, następnie grzywny zasądzone przez sąd i w końcu wyrok ograniczenia wolności.
no to dziad się doigral. Super. Czy ma już Pani spokoj z dziadem?zycze dużo sily u spokoju
Ja z moim sąsiadem męczyłam się 6 lat i musiałam uciekać kupiłam dom i mam spokój z chamem nie wygrałam.
Wspolczuje. Jak cham to go nie zmienisz. Sa ludzie egoiscy tak zapatrzeni w siebie ze tylko na siebie patrza. Taki człowiek nie pomoze w zakupach i nie pomoze. Super,m ze się wyprowadzilas. Ja planuje zebrac pieniazki i się wyprowadzić.
ale chamidlo. Narcyz zapatrzony w siebie. Mysli ze zyje sam w bloku. Nie kłaniaj mu się omijaj szerokim lukiem, nie mow dzień dobry, traktuj jak powietrze, stosuj przemoc psychiczna(karanie milczeniem). Tak to w blokach jest. Sasiedzi sa wstetni i mysla tylko o sobie. Ja o 22 grzecznie spie i nawet nic nie mowie, a w dzień moi wstrętni sąsiedzi ciagle tylko tupia i już z nimi rozmawiałam żeby przestali i nic nie dorarlo. Do narcyza nic nie trafi. To choroba. Po prostu sąsiad myśli ze jest pępkiem swiata i nie liczy się z innymi.Olej działa. Nie rozmawiaj z nim
Zgłosić sprawę do komendanta powiatowego lub wojewódzkiego
Bo policjant nie zna prawa. Art 51 kodeksu wykroczen, kto krzykiem, halase, alarmem lub innym wybrykiem zakloca spokoj, porzadek publiczny, spoczynek nocny albo wywoluje zgorszenie w miejscu publicznym podlega karze aresztu, ograniczenia wolnosci badz grzywny. SPOKOJ PUBLICZNY to naruszenie rownowagi psychicznej ludzi, powodujace negatywne przezycia psychiczne, powstajace z bezposredniego oddzialywania na orgny zmyslow. I nie ma znaczenia w dzien czy w nocy. A swoja droga tych ktorzy nigdy nie powinni mieszkac w miastach z innymi ludzmi. tylko gdzies wyizolowani, niestety w blokach nie brakuje.
Niedawno wprowadziłam sie z rodziną do mieszkania w bloku. Nie spodziewałam się że sąsiad może się czepiać nawet o to, że po godzinie 6 jak jade do pracy odpalam samochód. Wyskoczył do mnie otworzył drzwi i zaczął się drzeć że mój samochód za długo chodzi i żebym już jechała po czym trzasnął drzwiami i poszedł. Samochód chodził dłużej, bo grzałam go żeby zszedł szron z szyb. Czy to jest zakłócanie spokoju? Nawet nie wiem jak na to zareagować. Najdziwniejsze że to on robi z siebie ofiarę. A co jakbym musiała w nocy gdzieś pojechać samochodem, wezwał by policje? Niektórzy sąsiedzi … Czytaj więcej »
Kto ci dał prawo jazdy, za to „grzanie” należy ci się mandat. Sąsiad powinien wezwać policję.
Silnik może chodzić do 1 minuty,szybę okryć matą zapobiegającą osadzaniu się szronu i śniegu,boczne szyby oskrobać matę zdjąć odpalić silnik i ruszyć.Wolno jechać silnik i olej w nim szybciej się nagrzeje i poleci ciepłe powietrze.
Trzeba było zachowywać się grzecznie i cicho nie jesteś sama w bloku trochę szacunku ja bym zadzwoniła na policję.
jak na moje oko to sąsiad stosuje przemoc psychiczna
Zwracając uwagę chamowi sąsiad stosuje przemoc psychiczną? Bardzo ciekawa teoria. Taka Kamila myśli, że jest panią w bloku i nie musi się z nikim liczyć.
A jakie ma prawo otwierać i trzaskać drzwiami jej samochodu? Nie umiesz czytać ze zrozumieniem? Oboje winni.
Złośliwe i wredne chamy jak Kamila mogą wszystko, a normalni ludzie mają chodzić na paluszkach i pozwolić zatruć sobie życie. Normalnym ludziom, zdesperowanym i sprowokowanym nie wolno nawet trzasnąć drzwiami, bo można urazić chama. Najlepiej dać sobie wejść na głowę i siedzieć cicho albo się wyprowadzić, a cham niech robi co chce.
Ale wy marudzicie;-) mam rodzine 3 dzieci i menda sasiadka podawała nas do SM, sadu, mopsu, policji. Dostała wyrok za sprawe karną i cywilną, nekanie przez medę jak WY wszyscy- dodatkowo prokuratura i sąd orzekli jej za 10 bezpodstawnych wezwań policji 15tys grzywny i 2 tys zadośćuczynienia, po odwołaniu sie sąsiadka męda- jak wy wszyscy z tego forum dostała zakaz zbliżania się do naszej rodziny podwojoną grzywnę za koszty sądowe i nakaz leczenia do psychiatryka- Tam skończycie stare- mendy z tego forum;-) powodzenia a jak się wam nie podoba to polecam skoczcie z mostu- światu będzie lżej bez takich mentów … Czytaj więcej »
Po 1.naucz się pisać człowieku
Po 2. Jesteś dupkiem i cymbalem o inteligencji klamki do sracza.
Po 3. Jestem idiota.
Po 4.skacz z mostu razem ze swoją rodziną.
Kurde Wy to macie straszny problem… Wolę nawet 5 dzieci nad sobą bo po 20 większość już śpi, ale Kur.. Nikt nie mówi o pseudo studenciakach bez pracy i ambicji od niedzieli do soboty codziennie od 21 napier… Te swoje pijackie wywody i co drugie to Kur.. Chu.. I zachowują się jakby wynajmowali wille w środku lasu… Dramat jeszcze 2 miesiące i wyprowadzka bo te niewychowane wioskowe bachory to nic do dogadania.
5 dzieci to tupot i bieganie po domu, przewracanie stołków itp. od rana do wieczora i to CODZIENNIE. To może być dobre tylko dla osoby, która przychodzi do domu tylko po to aby się wyspać. Tylko czy wtedy można to nazwać domem.
Witam sąsiad zaczął budować garaż przy moim płocie…dwa lub trzy metry mam sypialnię przy samiutkim płocie a o godz.6.10 włącza betoniarkę…i można sobie wyobrazic co się dzieje w mojej głowie, czy jest prawny sposób żeby temu panu przerwać ton horror..
Jeżeli można wezwać policje to studentów bawiących się o 19 to równie dobrze można do dziecka ryczącego w środku nocy bo tak samo zakłóca spokój
ty chuju pier.. co ty porównujesz płacz dziecka do imprezy studenckiej popi poj….
U nas prawo = zero od 15 grudnia do teraz strzelają petardami i fajerwerkami na okrągło między 2 w nocy a 5.45 jest cisza. W tym czasie można wyjść z psem na spacer , krótka drzemka i na 6 do roboty . Władze mają w pompie twój spokój i odpoczynek po ciężkim dniu. Straż miejska wali mandaty za parkowanie nic więcej ich nie interesuje. Zapraszam do wsiowego Lubonia w wlkp.
Dlaczego Polacy są takimi złośliwymi, wrednymi i prymitywnymi chamami ? Niedawno byłam u córki w Anglii. To jest jak pobyt na innej planecie. Ludzie są tam uśmiechnięci, mili, uprzejmi. Po prostu na każdym kroku czułam, że otaczają mnie ludzie a nie bydło. Z naszym narodem jest coś nie tak. Po około 1,5 roku spokoju (żadnej głośnej muzyki, telewizorów ani zakłócania ciszy nocnej) jedni sąsiedzi latem sprzedali mieszkanie i wyprowadzili się. Wprowadziły sie 2 kobiety, córka z matką no i znów się zaczęło. Darcie ryja na klatce schodowej i na balkonie jakby miały wściekliznę to pikuś, ale dobiegające z ich mieszkania … Czytaj więcej »
To nie jest takie proste – mam bydło nad sobą, pod sobą (bachory 5 letnie nap** wszystkim co się da w konstrukcję bloku) … zaczałem chodzić do tych nad mną, to na mnie wzywali policje – policja jak przyjechała to mnie uznali za swira, co ja wogole chce – przeciez walenie w sciany, i podloge to normalne odglosy zycia, Z tym bydlem z dolu nie walcze – na dwa fronty na 100% przegram, szczegolnie ze w calym bloku pelno jest bachorow. Musze zmienic auto, kupic nowe bo stare sie juz calkowicie psuje – przerysuja, wybija szybe … Nie warto – … Czytaj więcej »
A swoje dzieci wychowam na ludzi … nie na bydlo
Tak polskie bydło jest wyjątkowe, hodowane latami, nauczone nieróbstwa, cwaniactwa, wyciągania pieniędzy z Opieki, bo przecież Polska to biedny kraj… patologia wyrasta mocnymi korzeniami, ciężko wyplenić, bydło ryczy w dzień i w nocy, nie liczy się drugi człowiek, bo bydło nie ma szacunku, inny człowiek to dla nich wróg nr 1, bo ma więcej od nich, bo w życiu czegoś się dorobił ciężką pracą i nieprzespanymi nocami…
Ja „wa
Żonka potrzebuje orgazmu
Masowanie po japońsku
Mamusia dupi się z sąsiadem

Report Page