Monika

Monika

Misha

Русский

Польский



Witam! Dziś opublikować kolejny swój top wydawnictw mijającego roku (robię to z 2014 przy okazji) i pierwszy raz od wielu lat udało mi się настрочить tyle tekstu.


Dziękuję Weronice, za to, że pomagała pisać, i była moją inspiracją, dziękuję Dana i Aline, że pomagali edytować :)


A co wy słuchaliście najczęściej w 2017? Spójrzmy na porównanie opinii w komentarzach, a teraz, idź czytać!




9. Alt-J - Relaxer


Każdy wydanie Alt-J na swój sposób piękny i wyjątkowy. Płyta Relaxer nie była wyjątkiem, bo brzmienie tego albumu nie można się z czymś pomylić. Każdy utwór wyróżnia się, ale razem wszystkie piosenki namalować piękny obraz, który chce się переслушивать i переслушивать. Osobiście podobał mi się mix spokojnych i poważnych piosenek i naprawdę раздолбайских. Teksty w niektórych utworach szczerze albo zbyt głupia, albo zbyt завуалирована (co wykorzystuje zespół już nie po raz pierwszy), więc nie warto wnikać w głębię tekstu. Ale chłopaki grają indie muzyki, prawda? A indie poszło od słowa independent i chłopaki naprawdę piszą o tym, co ich obchodzi, ale nie do końca zrozumiały dla nas sposób..


W rezultacie, mamy dobry album, słuchanie którego można nazwać naprawdę magicznie, tak jak partie wokalne i инстументал tutaj bez zarzutu.


Ulubiony utwór - Deadcrush


#indie




8. Daughter - Music From Before the Storm


W końcu stało się, że w moim top trafił soundtrack. A soundtrack do kontynuacji jednej z moich ulubionych gier.


Kiedy dowiedziałem się, że wyjdzie kontynuacja Life is Strange ja верещал jak suka. Potem, jak się dowiedziałem, że muzykę do niego będą pisać Daughter, заверещал dwa razy głośniej. Bo piosenki takie atmosferycznej grupy jak Daughter w takiej atmosfery gry jak LiS - to szczyt marzeń.


W ostatniej części soundtrack był bardziej лайтовый, pisał Jonathan Morali (Syd Matters). Udało mu się stworzyć muzykę, która idealnie zaszczycił wydarzenia w grze. W nowej części, grupa Daughter udało się stworzyć muzykę, nie gorzej uzupełnia grę, ale o wiele trudniej. Jak fajnie pasują te gitarowe partie w nowy Life is Strange..


Ściągnąłem ten album w dniu premiery, w ostatni dzień lata. I nie długo ждав, poszedłem na wieczorny spacer. Jak epos brzmiały te utwory, kiedy oglądałem


na ostatnie promienie lata, by przypomnieć sobie wydarzenia, które zdarzyły się ze mną za te trzy miesiące. Już wtedy zdałem sobie sprawę, że przed mną doskonały soundtrack.


Ulubiony utwór - Glass (jak fajnie brzmiał on w grze)


#soundtrack #indie




7. ATL - Limbo


Dużo było rozmów o twórczości wschodzącej gwiazdy polskiego rapu ATL, szczególną popularność którego przyniosła ta płyta. Widząc na Dziewiątą post od szanownego Yippee Ki, który bardzo chwalił ten album. Poszedłem słuchać i od pierwszego słuchania вкатило. To zupełnie nie to, co myślisz słysząc "polski rap", to jest zupełnie wyjątkowa i doskonała praca. Więc wyrzuć do diabła uprzedzenia i biegiem słuchać, jeśli jeszcze nie słuchałem. "A ja w twoich słuchawkach całkiem niedawno, wysiewu tam mocno, innym podstawie brzmieć nie dałem" - cytat, który idealnie opisuje album.


Ulubiony utwór - Вороний wieś gray


#hip_hop #polish




6. And So I Watch You From Afar - The Endless Shimmering


Niestety, bardzo mało годного materiału w gatunku post-rock/mat-rock wychodzi w naszych czasach. W tym roku moją uwagę zwróciły tylko Powodzenia You! Black Emperor, Mogwai i właściwie And So I Watch You From Afar, grupa z twórczością którym zapoznałem się tylko powierzchownie. Ostatnim ich wydanie "Heirs" uważam, że nieciekawe, bez względu na dobre oceny krytyków i słuchaczy. Zbyt jest eksperymentalna.


"The Endlees Shimmering" - to powrót do korzeni grupy, dźwięk bardzo przypomina ich rozwiąż zadanie 2009 roku, tylko dźwięk uważam po prostu idealne. Każde narzędzie, każda partia brzmi tak jak trzeba. Albumu słucha się bardzo łatwo i dla mnie to było trochę szokujące, że taką trudną muzykę można grać tak po prostu. To naprawdę talent tak grać, i ten album na pewno warte uwagi nawet tych, którzy szczególnie w takiej muzyce nie заинтерисован.


Ulubiony utwór - Chrysalism (motyw zablokował na kilka dni)


#post_rock #math_rock




5. XXXTentacion - 17


Ta wersja jest debiutanckiego pracą amerykańskiego rapera. 17 - to ulubiona liczba Джасея. Dość zwięzły tytuł albumu, który wykonawca kojarzy się z wieloma wydarzeniami w jego życiu.


W pierwszym utworze (raczej przystąpienia niż w torze) autor ostrzega, że album jest osobistym dziełem i tym, którzy nie chcą zagłębiać się w jego wewnętrzne przeżycia, niech lepiej od razu wyłączy album.


Dystrybucja obciążenie albumu - depresja autora, z powodu niespełnionej miłości. Cholernie zbyt tandetne, ale znajoma dla każdego nastolatka. Właśnie tym nastrojem ta płyta i chwytliwy. Приукрашенный piękne i interesujące инструменталом, ciekawymi partiami wokalnymi i prezentacją X praca stwarza przyjemne wrażenie.


Coś mi mówi, że już za kilka lat ja zapomnę o istnieniu tego albumu, bo teraz jestem w takim samym wieku jak i autor, wszystkie jego uczucia i przeżycia są mi znane, a później czas na takie myśli mi będą wydawać się dziecinne gaworzenie. Ale cieszę się, że odkryłem dla siebie tego wykonawcy i konkretnie ten album, który zasłużenie zajmuje swoje miejsce w tym szczycie.


Ulubiony utwór - Revenge.


#lo_fi




4. Imagine Dragons - Evolve


Zacznijmy od tego, że praca ta jest jedną z najbardziej oczekiwanych przeze mnie w tym roku. Słysząc Believer, nie mogłem uwierzyć własnym uszom, jak był idealny i dobry. Kolejne single tylko mocniej kazali mi czekać wydania albumu.


Evolve to 4 wybuchowych single, które dochodziły zewsząd, z radia w autobusie, z роллеродрома i oczywiście z głośników uczniów którzy poważnie śpiewali PANDA. I przecież pozostała część albumu, która okazała się nie gorsza singli.


Evolve to nowe Imagine Dragons, a nie te, które zawsze jest tak kochany przez po "Radioaktywnych" lub "i' m so sorry".


Krytycy docenili album gorzej średniej, bo "on nie przyniósł nic nowego do świata muzyki". Tak, nie przyniósł. Ale czy czy można tak oceniać album od którego chcesz zacząć tańczyć, gdziekolwiek jesteś? Czy można nazwać złą płytę, którą podczas drugiego słuchania już słychać cię? Kiedy nawet najbardziej nieciekawy "Dancing in the dark" zaczyna się podobać, to zła praca? Myślę, że nie.


Ulubiony utwór - I don ' t know why


#electronic #pop




3. Perturbator - New Model


Kto by pomyślał, że "człowiek-syntezator" może zrobić swój sound jeszcze bardziej ciężki i ponury? Decydując się zrezygnować ze swojego dotychczasowego brzmienia, James zapisuje tę płytę. Wiedział, że duża część publiczności będzie niezadowolona, bo większość oczekiwała tego samego tańca ретровейва, że i w poprzednich wpisach. Więc dlaczego on zmienił brzmienie, że nie szanuje gusta swoich fanów? W żaden sposób nie. Osobiście bardzo cenię wykonawców, które mogą zmienić gatunek, bez utraty firmowego brzmienia, czy to Alt-J, Gorillaz, Eskimo Callboy etc. Jak się diametralnie nie zmieni sound, zawsze będzie można z całą pewnością powiedzieć, że to właśnie ten zespół. Perturbator - okazał się bardzo utalentowany w tym zakresie. Przejście z синтвейва w dark-sint jest wykonany bardzo dobrze.


Brzmienie albumu najbardziej nietypowe w całej dyskografii pana Kenta, jak to ujął sam. Pierwsze, co jest bardzo istotne podczas słuchania - to, oczywiście, nowy kierunek muzyki, a jeszcze brak бэнгеров, jak to było we wszystkich poprzednich pracach (powiedzmy, że na "I Am the Night" to był wyjątkowo utwór "Technoir", "Dangerous Days" - "Future Club"..). Nie mogę powiedzieć, że utwory na "Nowy Model" zlewają się w jedną jednolitą papkę. Wszystkie są na swój sposób dobre - "Birth of the New Model" - świetny вступ, który określa atmosferę i nastrój całego albumu, "Vantablack" - zachwyca swoją oryginalnością na tle poprzednich prac Jamesa. Dla mnie osobiście, najbardziej pamiętny był eksperymentalny utwór "Corrupted by Design", który jest najbardziej tańcem na płycie. Nie można nie wspomnieć o samym depresyjnym torze dla mnie - "God Complex" - końcowa kompozycja.


Słuchając każdą płytę "człowieka-syntezator", mimowolnie zaczyna się premiera nowego filmu, którego reżyserem jest twoja wyobraźnia. Jeśli słuchając ostatniej pracy, wygłaszaliśmy retro-futurystyczne sceny z głównym bohaterem, który walczy ze złem, to w koncepcji tej płyty ten bohater wyraźnie brakuje, podświadomość maluje sceny upadku sił dobra i pełna przejęcie władzy podstępnych korporacjami, co także jest nowym przebiegiem, który zrobił James, poruszając się w swojej twórczości.


Podsumowując, chcę powiedzieć, że album jest na pewno zasługuje na uwagę, każda muzyka musi się rozwijać, wykonawcy wszystkich gatunków należy szukać nowe brzmienie, pomimo miłość i przywiązanie fanów do aktualnej twórczości.


Ulubiony utwór - God Complex


#darksynth




2. Enter Shikari - The Spark


Enter Shikari to jedna z tych grup, której każdy nowy album w nowy sposób brzmi. Najlepsza ich praca, moim zdaniem to "The Mindsweep". Do premiery nowej płyty kandydatów jej nie było, teraz dzieli pierwsze miejsce na podium w dyskografii tej pięknej brytyjskiej grupy.


"The Spark" staje się pełnoprawnej, piątej pracą zespołu.


Zapoznanie ich z tą płytą zacząłem patrząc klip "Live Outside", utwór wydał mi się dość interesujący, piosenka pokazała ogólny kierunek i styl nowego albumu. W dniu wyjścia w poszukiwaniu.. zostałem szalenie zadowolony! Jeśli Шикарей wcześniej było dobre połączenie ciężkich i лайтовых utworów, tutaj лайтовые i попсовые wszystkie utwory, przy czym ten proces "опопсения" wyprodukowany cholernie dobrze. Albumu słucha się łatwo, w sposób całościowy i utwory harmonijnie ze sobą powiązane i nie ma ochoty go wyłączyć, wręcz przeciwnie, niektóre piosenki polowanie kręcić na powtórzenie.


Nawet radykalnie zmieniając styl, Enter Shikari udało się wydać przyjemny album, który może służyć jako doskonały przykład jak trzeba eksperymentować.


Ulubiony utwór - The Sights

Русский

Польский




electronic #alternative_rock (ale w tym przypadku opisać gatunek skrajnie głupie, to absolutnie wyjątkowa praca)




1. Lorde - Melodrama


O tym albumie już mówi więcej niż wszystkie, nie wiem jak długo myślał, że jego dodawanie.


Pierwszy raz słuchałem spacerując po morskiego kurortu wieczorem, i cholera, jak mi się wtedy podobał. Stał się jakby hymnem tego lata, słuchał go niewypowiedzianie często przez cały rok. Ale skojarzenie została właśnie z morzem..


Dobra, dość wspomnień. Praca nad albumem wykonana niesamowita, podoba mi się w nim absolutnie wszystko - wokal piosenkarki, instrumentalne z motywami z lat 80-tych, tekstu (zwłaszcza tekstu) i sam temat narracji i jak się ona objawia się na płycie. Najlepszy pop wydanie z wszystkich co słyszałem (szczególnie w tym roku, słuchając żadnych Katy Perry i Taylor Swift czułem się źle).


I nie dziwne, najlepszy album minionego roku 2017 :)


Zwykle o ulubiony album распинаюсь i dużo piszę, ale w tym przypadku tego robić absolutnie nie chce, nie dlatego, że jestem leniwy, ale dlatego, że tylko raz w poszukiwaniu Melodramat, że otrzymasz takie samo zdanie jak i u mnie.


Ulubiony utwór - Homemade Dynamite


#pop




Godne uwagi:




Sam Smith - The Thrill of it All


Taco Hemingway - Szprycer


Brand New - Science Fiction


New Politics - Lost in Translation


Ed Sheeran - ?


Slowdive - Slowdive


Powodzenia You! Black Emperor - Luciferian Towers


Gorillaz - Humanz


Royal Blood - How Did We Get So Dark?


Mogwai - Every Country's Sun


Kendrick Lamar - DAMN.


ATL - Limbo


Queens of the Stone Age - Paskudy


Źródło - wiosenna pora


Anacondaz - Wyjdź za mnie


Lil Peep - Come Over When You ' re Sober, Pt. 1



Report Page