Jesus Christ Superstar

Jesus Christ Superstar

Dawid Małecki

Dziewiątego listopada miałem okazję oglądać spektakl Jesus Christ Superstar na deskach Teatru Muzycznego w Łodzi. Była to pierwsza opera na której byłem, toteż nie uważam się za osobę zbyt kompetentną, by poddać sztukę dogłębnej analizie. Postaram się jedynie opisać moje odczucia, które towarzyszyły mi podczas oglądania przedstawienia.

Jesus Christ Superstar nie jest przedstawieniem nowy, bo granym od 1971 r. Jego autorami są Andrew Lloyd (komponujący muzykę) i Time Rice (autor libretta). Tematyką sztuki jest ostania tydzień życia Jezusa, który przedstawiony jest jako supergwiazda. Trudno jednak stwierdzić, jaki przekaz niesie za sobą sztuka. Oparta jest przecież na znanej niemalże wszystkim historii. Ja nie potrafię dostrzec jej głębszego celu niż rozrywka na całkiem wysokim poziomie. Byłem naprawdę pod dużym wrażeniem gry aktorskiej. Rola Jezusa, odgrywanego przez Mariusza Franca i jego mocny wokal wzbudziły we mnie całkiem duży podziw. Na uwagę zasługuję tutaj chociażby pomysłowa scenografia.

Report Page